
Niestety za 40k PLN to można kupić jedynie zarżnięty, poleasingowy szrot. Często przyjeżdżają do nas auta zaraz po zakupie na "pierwszy przxegląd", właśnie kupione okazyjnie A4 czy A6... kosmos. Na dzieĂą dobry do wydania 10-20k PLN.
Jeżeli ma to być auto dające frajdę z jazdy i pełen komfort to tylko 3.0 TDI 233KM + Q + TIP.
2.7 jest to nic innego jak sztucznie pomniejszony blok z 3.0 TDI, przy okazji mniejsza moc, najczęściej brak Q i manual. Nie licz na mniejsze spalanie, bo to zależy głównie od stylu jazdy i przede wszystkim tego czy jedziemy po zakorkowanym mieście czy w długiej trasie nie przekraczając 120km/h. Spalanie na mieście może być nawet 2x większe niż w trasie (od 6,5 - 13l) i to zarówno w przypadku 2.7 jak i 3.0 TDI.
Jeśli jednak ma to być egzemplarz do jeżdżenia, a nie skarbonka to raczej od 60.000zł w górę...
