A6 z 2006, 275K przejechane, automat, tiptronik. Od kilku miesięcy bujam się z następującymi objawami:
1 - auto wpada w wibracje na wyższych biegach (3-4-5) w zakresie obrotów 1500-1800. Tylko na rozgrzanym silniku (na zimnym nigdy). Wibracje trwają kilka sekund, nasilają się i słabną wraz ze wzrostem obrotów
2 - kopci na czarno, przy spokojnej jeździe nieznacznie, ale ponadnormalnie. Nie mam DPF. Masakra jest przy redukcji przy obciążonym silniku na wysokim biegu do wysokich obrotów na niskim biegu (czyli przyśpieszam sobie np. na 5tce i robię kick na 3kę) wtedy czarna chmura odcina widoczność. Efekt nie występuje przy redukcji z silnika nie obciążonego (czyli np bujam się na 5tce bez wciskania gazu i nagle depczę i redukuje)
Pierwszy objaw - wszyscy obstawiają konwerter w skrzyni. Konwerter jest oryginalny, przy 190K miałem remont skrzyni z powodu urwanego kosza.
Drugi objaw? Miesiąc temu wymieniłem turbinę bo miała luz wzdłużny. Kilka dni temu wymieniłem wtryski, bo przelewały. Obydwie wymiany nic nie poprawiły w kwestii kopcenia. Kilka miesięcy temu miałem wymienioną przepływkę, ta nowa (z allegro

Plan mam taki, żeby teraz zrobić konwerter, tylko obawiam się scenariusza, że wymienię konwerter a drżenie pozostanie... wtedy bym się wku...rzył. Może oba objawy są jednak z silnika?
Ma ktoś jakieś pomysły, co sprawdzić? Dolot sprawdzany, podobno szczelny.