[ INNY] 3.0 TDI, kiedy usunięto wady fabryczne?

0x4B25A · Post autor: **0x4B25A** » 14 lut 2013, 11:25

heca1, po pierwsze: _powitania

heca1 pisze:jak padnie co jest bardzo bardzo małoprawdopodobne

Bzdury opowiadasz Kolego... zerwać się nie zrywa... ale dalej pozostaje kwestia 'przeskoczenia', ze względu na problemy z napinaczami...

heca1 · Post autor: **heca1** » 14 lut 2013, 11:35

To dlaczego nawet najbardziej uznane osoby z tego forum (np. Piotruś ) zalecają zignorowanie problemu, a inne osoby polecają "modlitwę" zamiast kosztownej naprawy za 10.000zł bo ewentualne ryzyko jest nieopłacalny tak wielkich kosztów ?

To jakie jest w końcu najlepsze wyjście w sprawie rozrządu A6 C6 ?

Koszt naprawy "hałasu" to okolo 10.000zł, więc gdzie się nie słyszy radzą lepiej się pomodlić i dalej z tym jeździć, bo nawet jak przeskoczy to naprawa wzrasta "tylko" do około 13.000zł

0x4B25A · Post autor: **0x4B25A** » 14 lut 2013, 12:28

heca1 pisze:To dlaczego nawet najbardziej uznane osoby z tego forum (np. Piotruś ) zalecają zignorowanie problemu, a inne osoby polecają "modlitwę" zamiast kosztownej naprawy za 10.000zł bo ewentualne ryzyko jest nieopłacalny tak wielkich kosztów ?

Kolego, ale ja się odniosłem do tego, co zacytowałem... czyli, że rzadko 'pada'... Oczywiście takie awarie są rzadsze niż w odmianach benzynowych (ze względu na uproszczoną konstrukcję), ale jednak się zdarzają. Wszyscy wiemy, że z hałasem można jeździć 1k, 10k jak i 100k i może nic się nie stać... ale pewności nigdy nie ma

Jeśli pytasz mnie co bym zrobił, to ja zapewne bym wymienił cały rozrząd na nowy, jeśli bym tym autem chciał jeszcze długo jeździć. Ja nie uważam zmiany silnika, gdyż nigdy nie wiesz czy ten co kupisz będzie wiele lepszy od tego co masz pod maską... naprawiam swoje

Oczywiście przedstawiam tu li tylko swoje zdanie... i każdy może mieć odmienne

heca1 pisze:Koszt naprawy "hałasu" to okolo 10.000zł, więc gdzie się nie słyszy radzą lepiej się pomodlić i dalej z tym jeździć, bo nawet jak przeskoczy to naprawa wzrasta "tylko" do około 13.000zł

Są serwisy, gdzie zrobisz to za +/- 6k PLN (z czego 4k to same ORI części)... a gdy przeskoczy rozrząd i wykrzywisz zawory albo korbowody itp., to myślę, że naprawa może być kosztowniejsza... ale decyzję każdy sam podejmuje...

igorw · Post autor: **igorw** » 14 lut 2013, 12:41

heca1, przede wszystkim tu na forum jest kilka przypadków przeskoczenia rozrządu - poczytaj. Po drugie to chyba innego Piotrusia miałeś na myśli skoro twierdził żeby z tym jeździć.
Po trzecie to koszty naprawy mocno spadły na przestrzeni minionego roku - wiem bo śledzę temat i sam się do takiego remontu przymierzam. Ale jak naprawię to pewnie z 10 lat będę jeździł tym autem bo mi szkoda będzie wymieniać.
0x4B25A, kiedy podjedziesz na spocik? chcę zobaczyć skrętne lampki chociaż przyznam, że już sie trochę wyleczyłem.

0x4B25A · Post autor: **0x4B25A** » 14 lut 2013, 12:43

0x4B25A pisze:0x4B25A, kiedy podjedziesz na spocik? chcę zobaczyć skrętne lampki chociaż przyznam, że już sie trochę wyleczyłem.

Nie wiem Kolego kiedy... jakoś ostatnimi czasy mam nie po drodze...

Uwierz mi, że efekt nie jest warty tych modyfikacji... Igo_89 się wyleczył także... wnioski sam wyciągnij

Gdyby nie to, że mam takie lampki od nowości, to nigdy bym się na to nie zdecydował...

heca1 · Post autor: **heca1** » 14 lut 2013, 13:12

igorw pisze:Po drugie to chyba innego Piotrusia miałeś na myśli skoro twierdził żeby z tym jeździć.
Po trzecie to koszty naprawy mocno spadły na przestrzeni minionego roku - wiem bo śledzę temat i sam się do takiego remontu przymierzam.

raczej sie nie pomylilem co do Piotrusia, bo w temacie każdy go szanował i pisał właśnie tak o rozrządach w 3.0 TDI, jeszcze dodawał tam że jakby miał wybierać najbardziej niezawodną i trwałą jednostkę to zdecydowanie wybrałby 2.7/3.0 TDI bo są najmocniejsze, a z tej dwójki jakby już miał wybierać to 2.7 TDI bo są "mniej wysilone" a tej samej konstrukcji co 3.0
piotrus,u,4524.htm

Piotruś dodał jeszcze, że jeśli przy odpalaniu nie przeskoczy, to potem już nigdy - i gdyby nie wyłączać silnika to nie byłoby żadnego ryzyka nawet z takimi rozrządami.

jeśli ceny wymiany na oryginałach rozrządu tak mocno spadły z 10.000zł na około 6.000zł to też bym wymieniał jak zacznie mi hałasować.

CZy ta usterka rozrządu powoduje tak odczuwalny hałas przy odpalaniu że nawet amator go rozpozna, że coś jest nie tak z łaĂącuchem ? czy łatwo to przeoczyć?

igorw · Post autor: **igorw** » 15 lut 2013, 08:12

heca1, masz rację, ale Piotruś napisał jeszcze, że nigdy by nie kupował c6 z początku produkcji, a następne silniki to przed odpalaniem zaleca modlitwę. Dopiero czteroliterowe kody silników są lepsze - ale jak się okazuje nie na 100%.

heca1 pisze:amator go rozpozna

Musiałby wiedzieć kiedy nasłuchiwać - ja się zorientowałem po kilku odpaleniach jak w aucie jest cicho przy odpalaniu - z zewnątrz słychać lepiej. Słychać tylko na zimnym silniku. Ogólnie łatwo to przeoczyć, ale jak raz zwrócisz na to uwagę to już wiesz o co chodzi, nawet na ulicy poznasz że c6 odpala

Ogólnie problem polega na wyjęciu silnika do wymiany schowanego napinacza - to bardzo winduje cenę.

heca1 · Post autor: **heca1** » 15 lut 2013, 14:27

inaczej rzecz ujmując co do wad fabrycznych C6 3.0:

zawsze się mówi o 2 głównych sprawach: wtryski i rozrząd, ale co częściej pada w C6 z lat 2004-2007, bo w kosztach jak widzę podobnie dotkliwe (kiedyś obie usterki po 10k, dziś po około 6k) ?

Mi się wydaje, że częściej ludzi dotyka problem z rozrządem, większość to profilaktyka na hałas, ale bardzo bardzo sporadycznie zdarzały się też przeskakiwania rozrządu (tu na forum chyba 2 osobom)

Co do nasłuchiwania wad rozrządu to tak jak mówisz, wydaje mi się że trzeba nasłuchiwać najlepiej na zewnątrz i najlepiej zimnego silnika PODCZAS odpalania, bo jak chodzi to raczej napinacz hydraulicznie już naciąga i hałas ustępuje. Nie wiem - tak myślę z tego co czytałem

igorw · Post autor: **igorw** » 15 lut 2013, 14:43

heca1, wtryski - pytanie tylko "kiedy" a nie "czy"; rozrząd jak pisałeś gros aut z tym jeździ - usterka losowa.
Dolicz problemy ze skrznią - bo Audi uznało, że w TIPie nie zmienia sie oleju i wisienka na torcie - kolektory.
Turbina - dużo zależy od kierowcy. Poduszki podsilnikowe - znam kilka aut które miały tą usterkę (i mój). Podpora wału - tu jest heca bo ASO twierdzi, że trzeba wymienic cały wał napędowy (tak słyszałem - mój magik pożyczał jakąś maszynę do rozłączania).
U nie zdechła półoś przednia prawa - ciężko powiedzieć od czego. I tak "dycha" poszła... w rok.

radzik81 · Post autor: **radzik81** » 15 lut 2013, 15:39

Witam panowie jestem nowy na forum.Wiec na poczatku chcialem wszystkich pozdrowic. Mam problem z moim Audi A6 2.7 TDI silnik BPP przebieg 166000 tys km.A wiec pare tygoni temu rozwukanizowalo mi sie kolo pasowe walu i rozpadlo sie na dwie czesci.Kolo te rozpadlo sie podczas rozruchu wiec stracilem ladowanie wspomaganie itp.Jestem po wymianie kola pasowego ale z silnika wydobywa sie dziwny dzwiek (tyko na zimnym)i jezeli samochod osiagnie temperature 70-80 stopni obroty schodza i dzwiek ten praktycznie zanika.Niewiem czy gdy te kolo pasowe sie rozwulkanizowalo to uszkodzilo pasek wielorowkowy czy moze napinacz tego paska z rolkami.Prosze o pomoc

heca1 · Post autor: **heca1** » 15 lut 2013, 23:25

wracając do wad fabrycznych 3.0 tdi

- wtryski // szanse b.duże i tylko czekać kiedy // 6-7.000zl
- rozrząd // szanse spore, ale dużo mniejsze, wiele A6 ma ponad 350-400 kkm i bez awarii śmiga // 6-7.000zl

- kolektory //

? czy taka ewentualna usterka jest bardzo kosztowna i czym się objawia ? o tym znalazlem najmniej informacji.

Tiptronic to bardzo mocne skrzynie i sprawdzone od lat, duzo lepsze niz Multitronic, i producent skrzyń zaleca wymiane oleju co 80-120.000km, mysle ze nie są wadliwym elementem. Ciekawe czemu Audi dezinformuje klientów mówiąc że mają olej dożywotnio, skoro sam producent skrzyni twierdzi inaczej.

0x4B25A · Post autor: **0x4B25A** » 15 lut 2013, 23:41

heca1 pisze:- kolektory // ? czy taka ewentualna usterka jest bardzo kosztowna i czym się objawia ? o tym znalazlem najmniej informacji.

Przejrzyj kilka ostatnich stron... kolektory to żaden problem już:

a6-c6-27tdi-problem-z-przepustnica-vt15282,510.htm

heca1 · Post autor: **heca1** » 16 lut 2013, 00:20

no to w sumie kolektory to już nie problem

uff....

igorw, współczuję aż tylu napraw i kosztów

igorw · Post autor: **igorw** » 16 lut 2013, 10:25

heca1, w sumie to 5 tys zł poszło w skrzynię - kupiłem z zepsutą (no i z upustem) więc się z tym liczyłem. Reszta niestety ale to koszty mocno nadprogramowe. Ale jak zrobię napinacze to będę jeździł aż się rozsypie. On albo ja.

heca1 · Post autor: **heca1** » 17 lut 2013, 20:42

Dzięki za obszerne wyjaśnienia Piotruś

Która wersja silnika w C6 z pierwszych lat produkcji jako pierwsza była pozbawiona problemów z rozrządem ? Wiemy, że nie BMK

Co do tego, że była akcja serwisowa na wtryskiwacze to nie wiedziałem i nigdzie się z tym nie spotkałem, zwykle są informacje o kosztownym problemie wtryskiwaczy w pierwszych C6.