Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam,




Mam taki problem, od kilku dni pojawiają się spaliny(dym) w komorze silnika jak i z nadkoli .
Im więcej gazu dodaje tym wiecej dymu wydobywa się z komory/nadkoli, szczególnie po prawej stronie(od str.pasażera).

Czy ktoś się już z tym spotkał? jaka jest przyczyna?

[ Dodano: 2010-01-29, 15:45 ]
Niestety sam nie rozkminiłem tematu, mechanik stwierdził dziure w plecionce wychodzącej z turbo:/ zasugerował że nie warto kupowac używki ponieważ nie wiadomo czy sytuacja za moment sie nie powtórzy.Stwiedził też że ,,wyciągniecie turbiny to kupa roboty i chyba lepiej wyciagnąć cały silnik''

-Koszt placionki(komplet) 800 PLN
-Robocizna 900 PLN

Co wy na to?

Witam ja mialem taki przypadek tylko z lewej strony dym wychodzil mi przez lampe
koszt 115zł
uszczelka pod kolektorem wydechowym
koszt uszczelki 15zł
znajomy mechanik 100zł
i po sprawie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam

U mnie padła uszczelka pod kolektorem wydechowym tylko efekt był dziwny bo spalin nie widać -może trochę czuć ale nie jest to tak dokuczliwe. Problemem jest za to dziwne cykanie dochodzące z lewej strony w okolicy kolektora. To cykanie to ciśnienie spalin wydostających się spod uszczelki. Jak się przyłoży rękę w tej okolicy to czuć pęd spalin.
Czy na prawdę wymiana tej uszczelki kosztuje tak niewiele? To że sama uszczelka to grosze to już wiem, ale ostatnio mechanik powiedział mi ze pół auta trzeba rozebrać żeby dostać się do tej uszczelki, dlatego tak bardzo dziwi mnie cena za robociznę, którą podaje mój przedmówca.


9.03.2011
Mała aktualizacja. Niestety to nie uszczelka. Oddałem auto do zaufanego szpeca. Spłanował mi kolektor wydechowy wymienił uszczelkę i tuż po zabiegu wydawało się ze wszystko jest ok. Niestety nie jest. Po tygodniu wszystko wróciło-mam na myśli to denerwujące cykanie podczas przeciskania się spalin szparą na kolektorze wydechowym. Mechanik rozłożył ręce i każe jechać do ASO i chyba tak zrobię bo nie mam innej opcji. Mało kto chce podjąć się rozebrania tego silnika (BPP 2,7 TDI). Czy ktoś ma jakiś pomysł co może być powodem nieszczelności?

[ Dodano: 2011-03-14, 21:32 ]
No i naprawione. To nie kolektor wydechowy. Niestety nie obyło się bez wizyty w ASO. Koszt też nie mały (1000PLN), ale musze powiedzieć, że sie opłaciło. Okazało się ze padła uszczelka po 5 wtryskiem i ciśnienie wydobywało się otworem technologicznym który jest umieszczony pod uzczelką kolektora wydechowego. Koszt spory ale jak ktoś wie czego szukać to już nie jest tak strasznie. Szkoda że po fakcie. Mam nadzieje, że komuś to pomoże.

OMG :shock: :shock: :shock: :shock:
Przecież ta podkładka kosztuje 5 zł , a robocizna w zwykłym warsztacie u mnie w mieści 30 zł. Koszmarne są ceny w ASO.

Niestety, ale ceny w ASO potrafią powalić. Niby prosta rzecz do zrobienia, a trzeba im i tak powiedzieć co konkretnie chce się mieć zrobione, bo jak nie, to połowę auta rozbiorą by znaleźć przyczynę i oczywiście wystawią piękny rachunek.

Wiesz, oni muszą znaleźć przyczynę (1 godzina), wymontować co trzeba (0.5 godziny), zamontować nową część (0.1 godziny), zmontować wszystko z powrotem (0.5 godziny), sprawdzić czy naprawa przyniosła porządany efekt (0.5 godziny). Koszt naprawy to łączny czas pomnożony przez cenę jednej roboczogodziny (ok. 300 zł bez rabatu) + koszt części. Oczywiście trzeba też doliczyć 'darmowe' mycie auta. To nie dziwię się, że kolega zapłacił 1000 zł. Oni i tak wszystko robią według instrukcji z ELSY. Jeśli dana naprawa jest przewidywana na 3 godziny, to mimo, że naprawa zajmie im mniej, to na fakturze i tak masz 3 roboczogodziny. Uroki ASO . Tylko czasami bez nich się nie da.

Jak jest ktoś z okolic Krakowa to mogę dać namiar na mechanika który na pewno ogarnie Wasze autka lepiej niż robi to ASO i przede wszystkim duuuuużo taniej
Robi wszystko z wyjątkiem blacharki i lakiernictwa i na pewno nikogo nie odeśle do ASO jak "spec" kolegi rudnik