[A6 C6] 17 litrów na FIS-ie !

stifii · Post autor: **stifii** » 06 gru 2010, 15:04

foxracer pisze:W tych warunkach 13-14l to jak najbardziej normalny wynik. Mam chwilowo dwie a6tki w garazu 3.0 tdi, po duzych przegladach (wiec wszystko ok) i tak wlasnie pala;)

W ogole to jest fenomen. Wracalem oboma autkami z niemiec, zatankowane pod korek na tej samej stacji, rezerwa zapalila sie dokladnie w tym samym miejscu. Nigdy nie myslalem, ze dwa takei same auta moga miec praktycznie identyczne spalanie

+1
Tak samo w wakacje wracałem z niemcowni A6 w Avancie i Allroadem oba 3.0tdi i miały wg fis'a to samo spalanko..
A co do spalania jak snieg spadnie i się robią korki to i fis czasem pokaże w mieście 18litrów czyli realne około 19l/100km.. ale to jesli krótkie odcinki i co chwila światła itp..

pantek · Post autor: **pantek** » 06 gru 2010, 18:35

foxracer pisze:W tych warunkach 13-14l to jak najbardziej normalny wynik. Mam chwilowo dwie a6tki w garazu 3.0 tdi, po duzych przegladach (wiec wszystko ok) i tak wlasnie pala;)

W ogole to jest fenomen. Wracalem oboma autkami z niemiec, zatankowane pod korek na tej samej stacji, rezerwa zapalila sie dokladnie w tym samym miejscu. Nigdy nie myslalem, ze dwa takei same auta moga miec praktycznie identyczne spalanie

Weźcie koledzy pod uwagę że:
po pierwsze "primo": jeżdżę zawsze z rozgrzanym autem (garaż, bądź webasto)
po drugie "primo": mieszkam na obrzeżach miasta i rzadko kiedy ładuję się w korki.
po trzecie "primo": spalanie w okolicach 15 - 16 litrów osiągam w trybie: "na emeryta"
Także nadal twierdzę iż za dużo sobie to auto pozwala

!

foxracer · Post autor: **foxracer** » 06 gru 2010, 20:20

tez garazuje autka, tez mieszkam na obrzezach. Jak nie jezdze w za duzych korkach, to FIS pokazuje ok 11,5-12l. Ale drugi mi dzisiaj (normalna jazda, w koncowce korkow) 15,2l. To jest 3.0tdi, quattro w zimie, wiec nie dziw sie ze tyle pali:-) Wiadomo, ze chcialoby sie zeby palilo mniej, ale 15l to jeszcze nie tragedia. Moze wez pojedz w nim poza miasto i zobacz ile wtedy pali. Bo miasto (nawet jego obrzeza) sa totalnie niewymierne.

pantek · Post autor: **pantek** » 06 gru 2010, 20:32

foxracer pisze:tez garazuje autka, tez mieszkam na obrzezach. Jak nie jezdze w za duzych korkach, to FIS pokazuje ok 11,5-12l. Ale drugi mi dzisiaj (normalna jazda, w koncowce korkow) 15,2l. To jest 3.0tdi, quattro w zimie, wiec nie dziw sie ze tyle pali:-) Wiadomo, ze chcialoby sie zeby palilo mniej, ale 15l to jeszcze nie tragedia. Moze wez pojedz w nim poza miasto i zobacz ile wtedy pali. Bo miasto (nawet jego obrzeza) sa totalnie niewymierne.

ostatnio na trasie, przy 100 km/h na tempomacie i po prostej drodze FIS pokazywał ok 10,5 litra.

a że nie tragedia to wiem, przesiadłem się z XC90... od 18 w górę i to ostro....

a kumpel w identycznej zarzeka się że max 12 miasto (nie katując, ale dynamicznej jazdy)

nadal śmię twierdzić że za dużo mi pali....
A jak się zdenerwuję to wirus i przynajmniej będę wiedział dlaczego :lol: ...

azet · Post autor: **azet** » 06 gru 2010, 22:43

pantek pisze: nadal śmię twierdzić że za dużo mi pali....
A jak się zdenerwuję to wirus i przynajmniej będę wiedział dlaczego :lol: ...

... I NIE MAM PYTAń

foxracer · Post autor: **foxracer** » 06 gru 2010, 22:49

Coz, jesli przy 100km/h na tempomacie pali 10,5l to na 100% za duzo. Mi ciagnie jakies 6-7l przy tej predkosci (a mam opone 245/40R18, wiec najekonomiczniej nie jest)

Filip wawa · Post autor: **Filip wawa** » 07 gru 2010, 01:05

W dłuższej trasie jeszcze audiczką nie byłem, moja też garażowana , zero zimnych startów - webasto w sumie na spalanie nie narzekam, Tur którym śmiga ÂŻona wciąga dobre 3 litry więcej w podobnych warunkach nawet przy delikatniejszym traktowaniu też gatraż + webasto, ale ten prześwit - bajka to jedyne czego mi w audi brakuje

pantek · Post autor: **pantek** » 07 gru 2010, 08:16

Filip wawa pisze: ale ten prześwit - bajka to jedyne czego mi w audi brakuje

też odczuwam braki.. zawsze jeździłem terenówkami i z przyzwyczajenia... kilka razy Audi szorowałem podwoziem po czymś...
sorry za OT...

zobaczymy co kolega piero razem ze wspólnikiem wyczarują...
zdam relację już w weekend

azet · Post autor: **azet** » 07 gru 2010, 21:23

Pantek - zobaczymy :D Ja wiem, że będzie dobrze

Będzie też okazja spotkać się z jeszcze jednym kolegą z forum, przyjeżdża ze swoją A6 2.0 TDI BLB czwartek-piątek... tam też będziemy czarować bo oprócz wałków jest problem którego do tej pory nikt nie potrafi usunąć ... będzie ciekawie :mrgreen:

pantek · Post autor: **pantek** » 12 gru 2010, 15:37

Witam ponownie... Już po wizycie kolegi Piero i Olo w ich warsztacie w Gdańsku.
Powiem tak: klapy ogarnięte nic się nie świeci. Przy okazji spalania, co było zagadką dla wszystkich co się dotykali mojego auta, Olo wybebeszył prawie cały silnik (górę) wyczyścił wszystkie nagary, EGR, sprawdził turbinę (na tyle ile było można) porobił wszystkie ustawienia, adaptacje, nawet przepływkę włożył swoją żeby zobaczyć czy moja nie dawała czasem błędów i..... jak na razie miasto :12,3 litra

!!!
Co prawda zrobiłem dopiero jakieś 30 kilosów, ale wydaje mi się że problem usunięty....
Wielki szacunek dla Ola. Jeszcze nie widziałem żeby ktoś z taką determinacją podchodził do samochodu, a i stosunki miedzy klientami... Prawie jakbyśmy się znali 10 lat. Aż szkoda żeśmy jakiejś flaszki na koniec nie ogarnęli

Ale to już moja wina....

[ Dodano: 2010-12-12, 15:53 ]
PS zapomniałem dodać: nie chciał mi Olo zawirusować auta, dopóki spalanie nie powróci do norm

!!! Jak auto już na 100 % będzie się zachowywało normalnie, to napewno się do nich wybiorę, ale to już przynajmniej na dwa dni.....

stifii · Post autor: **stifii** » 12 gru 2010, 15:53

No to najważniejsze, że klient zadowolony!:) I oby taki wynik nadal się utzymywał..
P.S. Piero ja ze swoja A6 kiedyś przy okazji też zalecę, bo też by się przydało poczyszczenie nagarów z silniczka przeczyszczenie egr czyli ogólne porządeczki w silniku, bo zauważyłem że z dołu słabo coś ciągnie i dopiero moc czuć powyżej 3,3krpm, a z logów wyszło że wsio sprawne.. Da rade to w dzień ogarnąć czy trzeba 2?

azet · Post autor: **azet** » 12 gru 2010, 18:23

stiffi - to są rutynowe naprawy więc mogę śmiało powiedzieć, że da się w 1 dzień. Pantek robił u nas problem z klapami, a przy tym Olek ogarnął jeszcze całą resztę. Robota od rana do wieczora.

Cieszymy się Pantek, że jesteś zadowolony, mamy nadzieję, że problem z klapami jak i spalaniem usunięty raz na zawsze.

Filip wawa · Post autor: **Filip wawa** » 12 gru 2010, 20:34

O i fajnie że temat ogarnięty :-D Miło się czyta jak widać że ktoś zajmuje się naszymi bolidami od serca

a nie oby szybciej i więcej kasy tylko wyciągnąć od klienta

Ja też do Was napewno zawitam, tym bardziej że w sezonie letnim jestem w 3 City bardzo często :-D
Piero powiedz jakie koszty wirusika , czy macie hamownię i podaj namiary na warsztat, może być na PW
bo nie wiem czy na ogólnym można :-D

Yarecki · Post autor: **Yarecki** » 12 gru 2010, 22:51

Na takie info czekałem, wygląda na to, że mam fachowców o rzut beretem od chaty.

azet · Post autor: **azet** » 13 gru 2010, 01:19

Filip wawa pisze:Piero powiedz jakie koszty wirusika , czy macie hamownię i podaj namiary na warsztat, może być na PW
bo nie wiem czy na ogólnym można :-D

Koszt chipa to 900zł-1000zł w zależności od silnika. Korzystamy z hamowni drogowej, która przy okazji jest znacznie bezpieczniejsza przy hamowaniu automatów, a przy tym pomiary są rzeczywiste (jak na hamowni obciążeniowej) . Soft jest oczywiście indywidualny dla każdego auta, pisany na podstawie seryjnej mapy zgranej z wozu.
Namiary: http://az.gda.pl - jak sam prosiłeś o namiary to chyba można podać i nie usuną :-P