Witam, mam następujący problem.
W silniku 1.8 t o oznaczeniu ANB zatarły się wałki rozrządu.
Osobiście nie jeździłem tym autem i nie wiem w jaki sposób to przebiegało.
Czy ktoś z was miał już podobny problem?
Czy poszła tylko "góra" czy cały silnik łącznie z turbiną?
Na forum wyczytałem jedynie, iż ktoś także szukał głowicy lub silnika z tego samego powodu ale temat się urwał.
[ Dodano: 2013-03-24, 10:27 ]
Nikomu nic nie przychodzi do głowy?
Czyżby to taki rzadki przypadek z tymi wałkami?
Jutro zamierzam zdjąć misę i obejrzeć panewki na wale.
[ ANB 1.8 150 KM] zatarte wałki rozrządu
- Bilskirnir
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 144
- Rejestracja: 30 mar 2010, 01:10
- Lokalizacja: Zabrze/Donegal
Dokładnie tak jak pisze dark79, VW/Audi ma z tym duży problem i raczej to jest przyczyną "zatarcia wałków" choć i tak brzmi to dla mnie abstrakcyjnie.Turbine można sprawdzić zrzucajac sasilanie z zimnej strony,sprawdzić luzy i czarne naloty (świadczą o nieszczelnosci po stronie ciepłej).Generalnie na sam poczatek to powinieneś zrobic pomiar ciśnienia oleju na gorącym i zimnym silniku,na wolnych i wysokich obrotach.Po tym zabiegu będziesz wiedział gdzie jesteś (oczywiśćie jeżeli wałki nato pozwolą).Pozdro.
Errare humanum est,docendo discimus.Volenti nihil difficile.
Bilskirnir
Bilskirnir
Dziwna sprawa z tymi wałkami wyszła. Wałek po lewej stronie silnika ten po stronie turbo zatarty, drugi wałek ok i nic mu nie dolega. Zatarty wałek spowodował zerwanie klina na kółku od wałka rozrządu. Hydrauliczny napinacz łańcucha miał wytarte ślizgi dolny praktyczne do zera. Głowica z całym osprzętem została wymieniona. Zdjąłem też miskę aby zobaczyć jak wygląda sprawa z panewkami. Okazało się że są jak nowe. Smok olejowy nie był zatkany a pompa olejowa sprawna. Po odpaleniu na nowej głowicy wszystko ok oprócz turbo, luzu dużego niby nie miało ale straciło wyważenie i wpadało w mocne wibracje co powodowało skrzeczący dÂźwięk. Sam nie wiem skąd to wszystko się wzięło skoro smok nie był zatkany. Może przez te starte ślizgi coś się zatkało. Może ktoś z was ma jakieś pomysły????
- Bilskirnir
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 144
- Rejestracja: 30 mar 2010, 01:10
- Lokalizacja: Zabrze/Donegal
arti-rem, no nie miłe doświadczenia tam przeszłeś.Wiesz tak się zastanawiam czy przypadkiem powszechna płukanka silnika o ile była-zgaduję (nagar po zabiegu),nie pozatykała kanałów z układu smarowania lub coś tego rodzaju.Bo kiedy pompa oleju jest sprawna i podaje olej na tyle dobrze aby utrzymać optymalne ciśnienie a w silniku coś się zaciera to innego wyjścia nie ma-któryś z kanałów jest nie drożny i cały układ nie działa sprawnie.Szkoda,że nie posprawdzałeś drożnośći wszystkich kanałów kiedy miałeś wszystko rozebrane.Wiem że jest z tym roboty ale miałbyś spokojną głowę.Z wytartymi ślizgami prawie do zera się jeszcze nie spotkałem,smarowanie na "górze" musiało być kiepskie.A jak generalnie wygląda czystość silnika (nagar,osady),odma itd ?
Errare humanum est,docendo discimus.Volenti nihil difficile.
Bilskirnir
Bilskirnir
- Bilskirnir
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 144
- Rejestracja: 30 mar 2010, 01:10
- Lokalizacja: Zabrze/Donegal
arti-rem, sam sobie odpowiedziałeś.Tani 10w40 potrafi wszystko zdemolować w silniku,a tym bardziej jeśli to na takim oleju miał wykonywany powszechny w "ish habe grabki" long-life srvice.Bez gruntownego czyszczenia silnika+odma itd się nie obejdzie.Teraz pozostaje pytanie,jak się go doczyśći to co jeszcze wyjdzie ? Pierśćienie,niewydolnośc układu aby utrzymać optymalne ciśnienie (szczelność).Bo pompa oleju ma za zadanie dostarczyć odpowiednią ilośc oleju do układu smarującego,a jego szczelność (kondycja) wytwarza ciśnienie.Jak nie jesteś pewien czegoś,to pisz śmiało,postaram się pomóc najlepiej jak mogę.Chodzi mi o limity servisowe itd,są pomocne w ustaleniu czy część nadaje się do dalszego użytku czy nie.Paskudna sprawa...Pozdro
Errare humanum est,docendo discimus.Volenti nihil difficile.
Bilskirnir
Bilskirnir
Sam się zastanawiam co z tego wyjdzie. W sumie to kupiłem to auto na handel, więc sam się pewnie nie dowiem. Na razie stoi u lakiernika, ale jak odbiorę to się może trochę przejadę i zobaczymy. Wóz albo przewóz. Też mnie to dziwi jak ci słynni tak dbający o auto niemcy mogą lać taki pseudo olej do takiego silnika.