[ALG 2.8 193 KM] Zagotowanie płynu
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 616
- Rejestracja: 28 mar 2011, 20:04
- Imię: Filip
- Rocznik: 2000
- Moje auto: Allroad C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI BFC 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Gorzów
[ALG 2.8 193 KM] Zagotowanie płynu
Hej, w niedziele musiałem jechać w trasę. Na dworze minus 14. Odpaliłem auto, grzało sie dość długo ale w końcu silnik osiągnął 90C. Ruszyłem i po okolo 30km widzę ze na blacie temperatura silnika urosła ponad 90C. Od razu sie zatrzymałem, patrzę pod maskę i nic dziwnego nie widziałem ale stwierdziłem ze odkręcę korek od zbiorniczka płynu chłodniczego. Odkręciłem troche i zaczęło wypluwać plyn na zewnątrz...zakręciłem korek, odpaliłem auto i znowu po paru kilometrach to samo. Temperatura wyżej, przy odkręceniu korka plyn wypluty. Pojechałem do mechanika i mówił ze to najprawdopodobniej termostat zamarzł bo mialem plyn letni. Wymienił mi plyn i jest Oki. Dodam ze nawet jak auto sie gotowało to z nawiewów leciało cieple powietrze. Czy diagnoza mechanika była słuszns i mam sie nie martwic. Po wymianie płynu zrobiłem 300km na autostradzie i auto zachowuje sie normalnie.
dla mnie dziwne że nie wymieniłeś płynu na zimowy dużo szybciej albo nie dolałeś koncentratu G12.
wg. mnie skoro teraz jest ok to mógł jakiś syf być w termostacie i po wymianie płynu wyłukał się i wróciło do normy, wydaje mi się że teraz powinieneś obserwować zachowanie temp. bo jeżeli zrobi ci to ponownie to prawdopodobnie termostat będzie do wymiany.
wg. mnie skoro teraz jest ok to mógł jakiś syf być w termostacie i po wymianie płynu wyłukał się i wróciło do normy, wydaje mi się że teraz powinieneś obserwować zachowanie temp. bo jeżeli zrobi ci to ponownie to prawdopodobnie termostat będzie do wymiany.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 925
- Rejestracja: 03 gru 2011, 18:52
- Imię: Paweł
- Rocznik: 2005
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.7TDI 180KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Słupsk,Bytów i okolice
Po pierwsze, układ chłodzenia jest układem ciśnieniowym, co oznacza, że każde otwarcie korka przy ciśnieniu roboczym otaz temperaturze układu 90st. C. wyrzuci płyn, płyn może lokalnie zacząć wrzeć.
Druga sprawa, czy masz pewność, że płyn zamarzł z układzie? Jeżeli tak się stało sprawdź dokładnie wycieki, zamarzająca woda potrafi rozsadzić blok silnika, nie wspominając o wężach czy chłodnicach.
Opis Twojej usterki pasuje do sytuacji, gdy jest uszkodzona pompa wody i woda nie cyrkuluje w układzie. Możliwe jest zatem, że gdzieś na dużym obiegu coś zamarzło i dopiero jak puściło, to sytuacja wróciła do normy. Nie koniecznie musi to być termostat, a raczej nie był to termostat...
Druga sprawa, czy masz pewność, że płyn zamarzł z układzie? Jeżeli tak się stało sprawdź dokładnie wycieki, zamarzająca woda potrafi rozsadzić blok silnika, nie wspominając o wężach czy chłodnicach.
Opis Twojej usterki pasuje do sytuacji, gdy jest uszkodzona pompa wody i woda nie cyrkuluje w układzie. Możliwe jest zatem, że gdzieś na dużym obiegu coś zamarzło i dopiero jak puściło, to sytuacja wróciła do normy. Nie koniecznie musi to być termostat, a raczej nie był to termostat...
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 616
- Rejestracja: 28 mar 2011, 20:04
- Imię: Filip
- Rocznik: 2000
- Moje auto: Allroad C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI BFC 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Gorzów
Nie mam pewności, że płyn zamarzł - mam tylko pewność, że po otwarciu korka w momencie kiedy temperatura była powyżej 90C płyn wyleciał ze zbiorniczka.
Mam pewność, że płyn który był zalany był stary i zapewne wymieszany ze zwykłą woda.
Wycieków po tym zdarzeniu nie ma żadnych. Wszystko suche, stan w zbiorniczku utrzymuje się.
Czytałem, że jeśli pompa wody byłaby uszkodzona to z nawiewów nie leciało by ciepłe powietrze a tutaj jednak leciało.
cyt. "Względem pompy wody: wykluczyłbym ją, jeśli z nawiewów leci gorące powietrze, ponieważ jest to dowód na prawidłową cyrkulację cieczy chłodzącej. Jeśli silnik jest gorący, a z nawiewu zima, to pompa. "
W każdym bądź razie po wymianie płynu wszystko wróciło do normy.
I nie wiem czy zacząć się martwić czy po prostu coś zamarzło przez to, że płyn w chłodnicy byl "lewej" jakości.
Mam pewność, że płyn który był zalany był stary i zapewne wymieszany ze zwykłą woda.
Wycieków po tym zdarzeniu nie ma żadnych. Wszystko suche, stan w zbiorniczku utrzymuje się.
Czytałem, że jeśli pompa wody byłaby uszkodzona to z nawiewów nie leciało by ciepłe powietrze a tutaj jednak leciało.
cyt. "Względem pompy wody: wykluczyłbym ją, jeśli z nawiewów leci gorące powietrze, ponieważ jest to dowód na prawidłową cyrkulację cieczy chłodzącej. Jeśli silnik jest gorący, a z nawiewu zima, to pompa. "
W każdym bądź razie po wymianie płynu wszystko wróciło do normy.
I nie wiem czy zacząć się martwić czy po prostu coś zamarzło przez to, że płyn w chłodnicy byl "lewej" jakości.