OK a więc w takim razie dodam swoje 3 gorsze. Moje 2,7 ma zmieniony program na (teoretycznie) 280KM - seria to 230KM. Poprzednio jeździł na OMVL DREAM sekwencja - graty nie dawały rady i nie szło tego ustrojstwa zestroić za cholerę.
Zakupiłem na allegro: reduktor MAGIC, motaż poszedł na dwóch króćcach, listwy MAGIC JET (dysze wyszły na 2,6, ciśnienie na 1,35Bar, miedź 8mm i reszta papindeklów bez zmian). Teraz jednostka centralna to STAG 300. Montaż własnoręczny z kumplem i pomocą teorii z LPG forum. Po strojeniu (też własnoręcznym) bez różnic w osiągach. Spalanie bez ściem: w trepach: ok. 20l/100km wzwyż, w sandałach: 14,5l/100km, trasa: 12l/100km. ÂŚrednie wg. FIS to od pół roku circa 15/100 gdzie 80% to jazda miejska. Teraz zamiast 250zł na 60litrów Pb, na stacji wydaję 120zł na 60litrów LPG i mam w dupie, że pali te 20 jak czasem zechcę pocisnąć.

Jedyny problem to znalezienie odpowiedniego fachowca, który wie co do czego. U mnie w mieście takiego nie ma dlatego zmontowałem to sam (z kolegą).
Reasumując dla porównania siostra jeździ C5 2,5 TDi 180KM Quattro automat - spalanie 12,5l/100km ON.....u mnie 15l/100km LPG. Rachunek prosty a osiągi...wiadomo... 8-) (chociaż respekt dla tego silnika diesla bo MA NAPRAWDę SPORE KOPYTO )
Ktoś wyżej pytał o awaryjność 2,7T to po półtora roku u mnie:
- wymiana sond lambda
-wymiana dodatkowej elektrycznej pompki cieczy chłodzącej
-zawieszenie przednie
-wiskoza
- świece, rozrząd (po zakupie), klocki.
Auto bezawaryjne prócz wyżej wymienionych.