Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam

Mam mały problem, który dotyczy praktycznie tylko i wyłacznie lpg(auto na k04, wtryski 440, moc 330 km):

1) gdy auto zimne po przełaczeniu na lpg(temp 30 stopni) auto szarpie, faluje obrotami od 500 do 1000. Najgrosza sytuacja wystepuje przy leekim musniecu gazu wtedy prawei gasnie.
co jeszzce ważne obroty bardzo szybko spadaja.
I tak do mniej wiecej 70 stopni.
Im wyższa temp tym lepiej sie zachowuje.


Na pb zero problemów.


2) Gdy auto ciepłe :

- nierówna praca silnika(jakby wypadały zapłony) na lpg mocniej na pb mniej faluje.

- tylko na lpg - w zakresie obrotów od 1000 do 3000 po maksymalnym wcisnieciu gazu najpierw wystepuje szarpniecie a pozniej dopiero jedzie...

Powyzej 3000 totalny brak objawów.
Na Pb chodzi idealnie w całym zakresie.


3) Vag nie pokazuje błedów, na kanale 21 i 22 brak wypadania zapłonu- wskazuje 0.
lambdy na kanale 3 - na ciepłym silniku trzymaja sie w zakesie do 5 %( czasem jakies 7 % wyskoczy)
Przepływka wskazuje 4,89 g/ na cos tam.... na jałowym na ciepło


4) swiecie wymieniłem na rs4 - i problem (- tylko na lpg - w zakresie obrotów od 1000 do 3000 po maksymalnym wcisnieciu gazu najpierw wystepuje szarpniecie a pozniej dopiero jedzie...) znikł ale nie na długo - po około 1000 km znowu wrócił.


5) kupiłem cewke z fajka nową beru i podmieniałem pokolei na każdym cylindrze i zero efektów.

6) wyczycisłem przepustnice- zero efektów.

7) istalacja stag 300 plus(2 redu r01, hana 2000 ) zakład jeden z lepszych i polecanych w polsce.
2 razy na kontroli - uważaj ze to na 100 % nie wina lpg.
Prosili abym wymienił fajki na wszytskich cylindrach.

Z mojej strony dodam ze auto na lpg chodzi poza w/w naprade idealnie( jest szybkie )

jeszcze jedno pytanko czy ktoś z kolegów forumowiczów posiada 2.7 biturbo w jakiejkolwiek odmianie(230, 250, 265) i mieszka w poznaniu, obornikach wlp, pile???

Kolego miałem podobne objawy i przyczyną było wysokie ciśnienie gazu.obecnie po ustawce jest super.

Jaką moc tak na prawdę ma auto bo co innego w profilu a co innego w temacie.
Ogólnie to temat w złym dziale więc może moderatorzy przeniosą do LPG.
Co do problemu to stawiałbym na nie poprawnie działającą korektę od temp. gazu, ale może też być inny powód związany z regulacją instalacji i doborem ciśnienia na reduktorach.

auto ma 330 km...

gazownik kazał podmienic fajki i przyjechac na dalsze regulacje...

kurcze tylko tak w ciemno to mozna całe auto popodmieniac...

tymbardziej ze jak pisałem wyzej podmienialem cewke z fajka na kazdym cylindrze i zero efektu...

Bez wglądu na jakiekolwiek parametry typu korekty ECU benzynowego lub plik osc z momentu następowania problemu, to wróżenie z fusów.
Moim zdaniem jest to wina instalacji a konkretnie konfiguracji bo na rozgrzanym na gazie jedzie dobrze i zapłony nie wypadają.
Czasami wypadanie zapłonów może być nie wychwytywane przez ECU benzynowe.
Po za tym 15l LPG na 330KM to delikatnie mało prawdopodobne.
15l LPG to pali moje 2.4 w trybie mieszanym.
Ja stwierdzam że instalacja jest źle wyregulowana.
Po za tym jeśli auto jest podkręcone tak wysoko to na pewno sporą część obciążenia jedzie w pętli otwartej gdzie nie koryguje już dawki po sondzie lambda i wtedy ustawianie po czasach wtrysku lub korektach ECU benzynowego nie ma sensu.
Tu potrzebna jest sonda szerokopasmowa i ustawianie instalacji po AFR,
inaczej to auto dobrze nie pojedzie a paląc 15l LPG przy silniku turbo 330KM raczej założę się że AFR na max przyspieszeniu na LPG nie jest takie jak na benzynie.

auto pali raczej ok- 11,5 pb to około 15 lpg... wiec stosunek około 20 % jest git.

Zapętlanie nie ma miejsca na sto procent gdyż założyłem duże wtryski pb do ponad 400 km starcza,

Narazie zakładam ze to cos z autem... zapłonem ("wypadanie" jest tez na goracym silniku)
albo sondami...

W profilu nadal masz 230KM.
Co do spalania Pb 11,5l to bardzo małe praktycznie takie samo jak w 2.4 czyli w swoim aucie używasz jedynie połowę mocy.
Bez jakiegokolwiek wglądu w plik osc lub korekty niczego się tu nie wywróży.

P.S.
Temat nadal jest w złym miejscu, powinien być w dziale LPG.

Własnie problem w tym ze auto jak jest rogrzane to szarpnie - przy przyduszeniu na maksa gazu w zakresie obrotów 1400- 3000 tys.

Na lpg jest to bardzo mocno odczuwalne- wrecz przerwanie przyspieszenia
na pb minimalnie...prawie niewyczuwalne....

Nie mniej jednak także istnieje...

Z tego tez powodu uważam ze mój temat nie jest do konca w złym miejscu.

Podmieniłem wszystkie cewki na nowe beru i niestety zero efektu;[[[
tylko kasa w błoto;[[[

wzmacniacze cewek też podmieniłem tez bez efektu...

Czy ktoś ma jakiś pomysł???

czy działo się cos podobnego? najlepiej w 2.7 biturbo?