Witam, panowie czy ktoś wie co daje sygnał na przekaźnik pompy paliwa? Czy przekaźnik jest sterowany z ECU, czy immo i stacyjka też grają rolę?
Opiszę mój problem z A6C5. Po zakupie samochodu pewnego dnia po nocy postoju w temp powiedzmy ok 10*C autko nie zapaliło. Pierwsze co sprawdziłem bezpieczniki i zasilanie na pompie. Bezpieczniki ok, zasilania pompy brak. Po próbach wyjęcia i wsadzenia przekaźnika auto zapaliło. Tak naprawdę nie wiedziałem co jest przyczyną. Nadeszły mrozy i autko znów nie zapaliło jednak stwierdziłem ze zamienię kluczyki, inny kluczyk odpalił i tak jeździłem. Okazało się, że ten inny kluczyk to zbieg okoliczności bo i on w końcu przestał odpalać czasami autko postało na słońcu coś się zagrzało jakiś styk i zapaliło. Bywały dni, że po nocy na mrozie palił elegancko. No i dziś audi umarło rano nie odpaliło i do końca dnia brak życia. Postanowiłem więc sprawdzić napięcie na pompie. Oczywiście napięcia brak. Zlokalizowałem przekaźnik odpowiedzialny za pompę. Przekaźnik ten złącza naraz 3 styki pompę paliwa i jakieś 2 inne (na razie nie mam pojęcia czym są te dwa pozostałe). Po podłączeniu pompy na krótko mimo jej pracy autko nie zapaliło. Niestety przekaźnik prawdopodobnie jest dobry ponieważ jest on sterowany + (masa jest stała) i tego + czyli sterowania nie ma po przekręceniu stacyjki i próbie uruchomienia. Pytanie moje takie: co jest odpowiedzialne za podanie plusa sterującego na przekaźnik pompy paliwa ponieważ kończą mi się pomysły gdzie tu szukać. Dodam, że nie ma w sterowniku błędu typu czujnik halla bo i jego podejrzewałem. Coś się w mrozie kurczyło jakiś styk aż w końcu zupełnie przestał stykać.
[AJK 2.7 230 KM] Sterowanie pompy paliwa pomocy!
Na przekaźniku masa do cewki jest ciągle czyli sterowany jest plusem. Plus do cewki przekaźnika na przekaźniku opisany jest literą "T". A to nie jest tak, że ten plus powinien pojawić się z ECU kiedy wykryje obrót wału korbowego? No bo gdyby był po przekręceniu stacyjki to pompa by pracowała ciągle jeśli byłby zapłon a powinna pracować podczas pracy silnika.
Już wiem więcej. Odpaliłem auto poprzez zastąpienie przekaźnika pompy paliwa drutem aby uruchomić pompe i wtryskiwacze. Odpalił bez problemu. Nastepnie jak się troche zagrzał odpalił na przekaźniku i potem auto jeździło. No i znów w nocy zmarzło i nie pali. Nawet poprzednim sposobem na krótko nic. Nie wiem co mu jest. Wiem napewno, że pompa paliwa nie jest sterowana stacyjką. Pompa włacza się i pracuje dopiero w momencie rozruchu i pracy silnika. Wcześniej nie dostaje napięcia. Wniosek z tego, że pompę uruchamia ECU po wykryciu obrotu wału. Ja nie wiem czy nie mam jakichś zimnych lutów w ECU coś przestaje łaczyć na mrozie.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 2
- Rejestracja: 05 mar 2013, 19:32
- Lokalizacja: Elbląg
Mam identyczne objawy w swoim aucie, nie wiem jeszcze co jest przyczyną ale wiem jak odpalić auto w takiej sytuacji. U mnie występuje to tylko w okresie zimowym. W normalnej sytuacji po przekręceniu stacyjki na chwilę uruchamia się pompka paliwa i wyłącza się. Natomiast jak wystąpi objaw wyżej opisywany i auto nie chce odpalić to po przekręceniu stacyjki pompki już nie słychać, natomiast podczas kręcenia rozrusznikiem już chodzi. Szukałem przyczyny tego, że pompka wtedy nie pracuje "po kluczyku" ale wyszło na to że nie to jest problemem. Pierwsze 2 razy też cudowałem z podpinaniem pompki na krótko ale to nic nie dawało, poddawałem sie i po dwóch dniach stania auto odpalało jak gdyby nigdy nic. Teraz jak już wiem o co chodzi to Audi odpalam wyjmując bezpiecznik od pompki paliwa (chyba nr 28), odpala po paru sekundach i za chwile gaśnie z braku paliwa, następnie wkładam bezpiecznik i odpalam normalnie auto i wszystko wraca do normy. Zdarza mi się to 2- 3 razy każdej zimy. Wymieniałem świece, przewody, cewkę, przekaźnik 372, czujnik temperatury ori Audi i nic nie pomogło. Wychodzi na to że po prostu zalewa silnik i nie może odpalić, bo zabierając mu paliwo za każdym razem odpalałem go w takim przypadku. Wypróbuj to u siebie, powinien odpalić. Jak ktoś ma pomysł co jest przyczyną to będę wdzięczny. Dodam że nie mam żadnych błędów jak wystąpi taki objaw. Wiem również co zrobić żeby wystąpił, auto zostawiam na mrozie na kilka godzin po czym odpalam (bez problemów) i wjeżdżam do garażu w którym mam około +10 stopni, postoi tam przez noc i rano już nie odpali normalnym sposobem. Przetestowane