[ASN 3.0 220 KM] Problemy po wymianie uszczelki pod glowica
Proponuje zdemontować obie głowicę i sprawdzić je na szczelność - 99% że są sprawne, ale masz 1% że coś z nimi jest.
Stawiam na pęknięcie cylindra na którejś w v-ek, blok jest bardzo delikatny tuleja jest cienkościenna po dużym przebiegu jak wszystko się zużywa i pęka. Pęknięcie nie jest wielkie ale wystarczy bu kompresja dostawała się do układu chłodzenia tudzież olejowego.
Masz dwie opcje: pierwsza wymiana kompletnego silnika - koszt 6-8 tys zł
druga jeśli masz znajomego mechanika to wyjęcie i rozebranie silnika, zrobienie głowic i tulejowanie bloku
koszt niższy tylko jednym jego minusem jest to, że można wymienić jedną tuleje na v-ve czyli 2 cylindry z 6.. 4 zostają nienaprawione i istnieje prawdopodobieństwo że kiedyś tez pękną
Stawiam na pęknięcie cylindra na którejś w v-ek, blok jest bardzo delikatny tuleja jest cienkościenna po dużym przebiegu jak wszystko się zużywa i pęka. Pęknięcie nie jest wielkie ale wystarczy bu kompresja dostawała się do układu chłodzenia tudzież olejowego.
Masz dwie opcje: pierwsza wymiana kompletnego silnika - koszt 6-8 tys zł
druga jeśli masz znajomego mechanika to wyjęcie i rozebranie silnika, zrobienie głowic i tulejowanie bloku
koszt niższy tylko jednym jego minusem jest to, że można wymienić jedną tuleje na v-ve czyli 2 cylindry z 6.. 4 zostają nienaprawione i istnieje prawdopodobieństwo że kiedyś tez pękną

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 142
- Rejestracja: 15 lut 2013, 13:36
- Imię: Krzyszyof
- Rocznik: 2002
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.8 FSI 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Rzeszów
Cześć! Bądź dobrej myśli. Moja Audiczka też tak kopciła na biało. Po wymianie uszczelek i regeneracji głowic wszystko jest OK. Był wyraźny wżer na głowicy między 2 a 3 cylindrem prawej głowicy siedząc za kierownicą. Wykręć świece i będzie widać który to cylinder, będzie mokra i z nagarem.Powodzenia i Pozdrawiam!
Fan AUDI!!!!
Trochę przesadzasz z tymi cenami. Bloki pękają zazwyczaj na prawej stronie (od pasażera) i zazwyczaj są nie do odratowania. Ale pierwsze to sprawdzić głowice i uszczelki. Jeśli będą całe to rozbieraj silnik na części i szukaj drugiego. Za 5 tys kupisz na pewno. Za części z twojego dostaniesz bankowo 3000 więc nie ma tragedii. Ps. części do ASN'ów idą jak świeże bułeczkiamak pisze:Proponuje zdemontować obie głowicę i sprawdzić je na szczelność - 99% że są sprawne, ale masz 1% że coś z nimi jest.
Stawiam na pęknięcie cylindra na którejś w v-ek, blok jest bardzo delikatny tuleja jest cienkościenna po dużym przebiegu jak wszystko się zużywa i pęka. Pęknięcie nie jest wielkie ale wystarczy bu kompresja dostawała się do układu chłodzenia tudzież olejowego.
Masz dwie opcje: pierwsza wymiana kompletnego silnika - koszt 6-8 tys zł
druga jeśli masz znajomego mechanika to wyjęcie i rozebranie silnika, zrobienie głowic i tulejowanie bloku
koszt niższy tylko jednym jego minusem jest to, że można wymienić jedną tuleje na v-ve czyli 2 cylindry z 6.. 4 zostają nienaprawione i istnieje prawdopodobieństwo że kiedyś tez pękną

problem mam z lewą stroną (para leci z lewego wydechu). Myślę kiedy się za to zabrać - teraz czy jeszcze poczekać, bo jak się nad tym zastanawiałem to biały osad pod korkiem oleju miałem już 1,5 roku temu. Płynu mi delikatnie ubywało, ale od czsu do czasu działo się coś z LPG - trójniki od płynu, krućce w reduktorze w końcu sam reduktor (Magic II), więc myślałem, że to było powodem.
gibon_81gibon_81 pisze: Trochę przesadzasz z tymi cenami. Bloki pękają zazwyczaj na prawej stronie (od pasażera) i zazwyczaj są nie do odratowania. Ale pierwsze to sprawdzić głowice i uszczelki. Jeśli będą całe to rozbieraj silnik na części i szukaj drugiego. Za 5 tys kupisz na pewno. Za części z twojego dostaniesz bankowo 3000 więc nie ma tragedii. Ps. części do ASN'ów idą jak świeże bułeczki
widziałem silniki za 4000 - 5000 zł, uwierz na miejscu człowiek dochodził do wniosku, że szkoda było jechać, kupiłem dół z auta po stłuczce i przeskoczonym rozrządem z pewnym przebiegiem i zapłaciłem 3000 zł, ale widziałem co kupuję, kupując silnik kot w woku

Co do części to jak świeże bułeczki idą bloki :D 4 głowice po regeneracji wystawiałem przez 3 miesiące i żadnego telefonu (kompletne z wałkami i kołami) za 1000 zł.
Co do regeneracji bloku to na jednej v-ce można wymienić z powodzeniem tuleje zazwyczaj pęka jedna..
Jeśli wcześniej nikt głowic nie zdejmował to masz racje - mogły powstać wżery i skończy się na regeneracji głowic i jeździć dalej, ale może nie być tak kolorowo ja w czterech przypadkach szczęścia nie miałem.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 23
- Rejestracja: 31 paź 2012, 21:14
- Lokalizacja: Woźniki, Śląskie
Witam,
ja opiszę moją sytuację jaką miałem w moim poprzednim aucie, też V6.
Te same objawy co kolega mr.J spowodowane były wadliwym parownikiem czy reduktorem instalacji gazowej. Nie wiem czy kolega ma LPG ale opiszę dla tych co mają LPG.
Walczyłem z gazownikiem długi czas, twierdził, że instalacja jest ok. Byłem na 5 kontrolach i nic nie znaleźli. Dopiero jak mu powiedziałem co jest to się wziął do pracy.
Objawy :
W zbiorniku wyrównawczym robiła się fontanna, wysokie ciśnienie, nie dogrzewało auta, dziwny zapach w zbiorniku wyrównawczym i kopcił na biało czasami.
Postanowiłem wymienić komplet uszczelek pod głowicami i niestety nic to nie dało.
Znowu to samo. Szukając w internecie napotkałem na to, że uszkodzony parownik czy reduktor ( teraz nie pamiętam ) może dawać takie same objawy jak uszkodzona uszczelka pod głowicą.
Z tego względu, że mieszkam w DE i robiłem dużo km byłem zmuszony wywalić węże z gazu i po zaślepiać. Przywróciłem pierwotny obieg wody.
Po jakimś czasie wszystko wróciło do normy.
Może niektórzy mają podobnie, więc warto bardzo dokładnie sprawdzić instalację.
Pozdrawiam.
ja opiszę moją sytuację jaką miałem w moim poprzednim aucie, też V6.
Te same objawy co kolega mr.J spowodowane były wadliwym parownikiem czy reduktorem instalacji gazowej. Nie wiem czy kolega ma LPG ale opiszę dla tych co mają LPG.
Walczyłem z gazownikiem długi czas, twierdził, że instalacja jest ok. Byłem na 5 kontrolach i nic nie znaleźli. Dopiero jak mu powiedziałem co jest to się wziął do pracy.
Objawy :
W zbiorniku wyrównawczym robiła się fontanna, wysokie ciśnienie, nie dogrzewało auta, dziwny zapach w zbiorniku wyrównawczym i kopcił na biało czasami.
Postanowiłem wymienić komplet uszczelek pod głowicami i niestety nic to nie dało.
Znowu to samo. Szukając w internecie napotkałem na to, że uszkodzony parownik czy reduktor ( teraz nie pamiętam ) może dawać takie same objawy jak uszkodzona uszczelka pod głowicą.
Z tego względu, że mieszkam w DE i robiłem dużo km byłem zmuszony wywalić węże z gazu i po zaślepiać. Przywróciłem pierwotny obieg wody.
Po jakimś czasie wszystko wróciło do normy.
Może niektórzy mają podobnie, więc warto bardzo dokładnie sprawdzić instalację.
Pozdrawiam.
Witam. Panowie i co ktoś jeszcze miał problem z głowicą w tym silniku? Jak na razie na tym forum to tylko 3osoby może i aż 3 osoby. A jakie przebiegi miały wasze auta że tak pękały te bloki?
Pozdrawia m i mam nadzieję, że nie wszystkie ASN - y pękają
.
Jeszcze jedno objawami padniętego bloku są te niżej objawy ?
-Dymienie na biało
-Ubytek płynu chłodzącego
-Szarpanie silnikiem budą
-Niskie ciśnienie na cylindrach
-Czarne świece.
Pozdrawia m i mam nadzieję, że nie wszystkie ASN - y pękają

Jeszcze jedno objawami padniętego bloku są te niżej objawy ?
-Dymienie na biało
-Ubytek płynu chłodzącego
-Szarpanie silnikiem budą
-Niskie ciśnienie na cylindrach
-Czarne świece.
Podpinam się do tematu. Mam ten sam problem ubytek płynu jak złapie temp. to rano zbiorniczek jest praktycznie pusty. Głowice były splanowane uszczelki nowe a objawy dalej są dziwne tylko że jedna świeca na 2 cyl. jest delikatnie okopcona reszta jest idealna.Dodatkowo wywala checka i pokazuje wypadanie zapłonów cyl 4,5,6 przełożenie świec i cewek na drugą stronę nic nie daje.Proszę o jakieś podpowiedzi bo nie wiem czy drzeć głowice od strony kierowcy.
Pytania do kogoś kto miał w 100% stwierdzone pęknięcie bloku jakie były objawy? Bo jestem jednym z tych , którym sprawdzenie i splanowanie głowic nic nie dało.Czy jeżeli pęknięta była by tuleja cylindra poniżej tłoka to płyn chłodniczy dostawał by się do oleju? i gdy by była pęknięta powyżej tłoka to wtedy był by płyn na tłoku?Wydaje mi się że dobrze myślę jeżeli nie to proszę o sugestię.