[C5 1.8T] próba sprawdzenia przepływomierza

studentpollub · Post autor: **studentpollub** » 17 gru 2009, 15:39

Witam! Panowie od jakiegoś czasu mam problem ze spadkiem mocy auta! Wydaje mi się że nie wciska ono jak przystalo na 180 KM! Mam nowe świece i filtry wszystkie! Czyściłem i adaptowalem przepustnice oraz czyściłem przepływkę! Nie dało to żadnych zmian! Na Vagu nie ma błędów! Obroty zafalują bardzo leciutko i bardzo rzadko. Dziś odłączyłęm przepływkę i przejechałem sie bez niej no i auto gorzej się wkręca i bardziej obroty falują! Dlatego moje pytanie moje brzmi czy szukać innej przepływki czy to raczej nie w tym moj problem!

Dodam jeszcze że turbina OK oraz nie zauważam żadnych uszkodzonych przewodów itp.

Wiem że muszę zrobić logi ale chciałem się jeszcze Was poradzić!

Pozdrawiam i Wesołych ÂŻyczę! <mikołaj>

goly191 · Post autor: **goly191** » 17 gru 2009, 16:59

studentpollub pisze:Dziś odłączyłęm przepływkę i przejechałem sie bez niej no i auto gorzej się wkręca i bardziej obroty falują!

wygląda to na normalne objawy odpięcia przepływki
na vagu można sprawdzić przepływ powietrza, (w drugim kanale jak dobrze pamiętam) gdzieś na forum jest podany przykład ile powinno być, wzrokowo pamiętam, że to pierwsza pokazywana po prawej

studentpollub · Post autor: **studentpollub** » 17 gru 2009, 18:10

No dzieki Kolego! To znaczy że jak odlączyłem przepływke i zacząl sie ''gorzej'' zachowywac to jeszcze nie oznacza tego że jest ona dobra?

Jakoś oczytywałem niedawno dawki powietrza tylko że na postoju i pokazywał coś chyba 32(jednostki nie pamietam) i jak dodawałem gazu to te wskazania rosły! Ale na wszelki wypadek poszukam jeszcze tych dawek na forum i sprawdze jeszcze raz! Pozdrawiam!

goly191 · Post autor: **goly191** » 17 gru 2009, 20:59

studentpollub pisze:To znaczy że jak odlączyłem przepływke i zacząl sie ''gorzej'' zachowywac to jeszcze nie oznacza tego że jest ona dobra?

po odłączeniu przepływki auto to muł, tak najprościej to się opisuje
przepływka przeważnie pada powoli (niestety) bo gdyby padała odrazu, każdy wiedziałby czego wina
w Twoim przypadku najlepiej odżałować te ok 100 zeta i pojechać na hamowanie, zaraz będziesz wiedział ile kucy działa poprawnie

studentpollub · Post autor: **studentpollub** » 18 gru 2009, 11:42

A zamiast hamowni jakbym kogoś znalazł do pomocy i zrobił logi dynamiczne to czy wtedy będzie na 100% wiadomo co i jak z autem??