[ ASN 3.0 220 KM] niskie ciśnienie na jednej V-ce cz. II
przyszło mi na myśl, żebyś sprawdził czasy wtrysków na lewej i prawej stronie. Spotkałem się z takim przypadkiem, że sonda "padła" w taki sposób, że błędu nie było a na biegu jałowym jedna strona miała 2x dłuższe czasy wtrysku i silnik kulał. Odpiąłem uszkodzoną sondę i silnik zaczął pracować OK. Było tak i na PB i na LPG
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez lmarrio, łącznie zmieniany 1 raz.
Można wiązać ciśnienie na Vce z szarpaniem budy?
[ Dodano: 2013-08-03, 16:15 ]
Stojąc dzisiaj na światłach, przy włączonej klimatyzacji zauważyłem że szarpanie autem znacznie się zmniejszył. Wychodzi na to że pod obciążeniem silnik poprawniej pracuje.
[ Dodano: 2013-09-11, 19:55 ]
Wracam do tematu....
Rozrząd wymieniony, łącznie z tłumikiem drgań. całkowity koszt około 1550 pln, wymiana była robiona na blokadach.
Wnioski... brak błędów wypadania zapłonu, jak stwierdził mechanik było coś przestawione na fazach rozrządu i pewnie stąd pierwotnie był błąd związany z zapłonem. Generalnie auto teraz nie wywala żadnych błędów.
Ale..
Pozostały objaw niewielkich drgań karoserii, są one mniejsze nie na początku ale jednak występują. Została wyczyszczona przepustnica i zrobiona adaptacja, ale nic nie pomogło.
Wspominałem w wcześniejszym pośnie o różnicy czasu wtrysków, owa różnica wynosi około 0,5 milisekundy a nie jak podawałem wcześniej 0,02ms.
Dodatkowo mechanik stwierdził dość znaczną różnice wartości pomiędzy sondami.
W wykładzie wydechowym w obu końcówkach na biegu jałowym słychać jakby stuki, puki.Ponadto przy zmianie biegu, po puszczeniu sprzęgła występuje szarpnięcie, takie zawahanie silnika.
Generalnie auto, przyśpiesza dobrze, na 4 biegu kręci się praktycznie do samego końca.
Płyny chłodniczego nie ubywa.
Nie są te objawy bardzo znaczne, ale szczerze frustrują mnie dlatego uparcie dążę to rozwiązania problemu i proszę Was o pomoc.
[ Dodano: 2013-08-03, 16:15 ]
Stojąc dzisiaj na światłach, przy włączonej klimatyzacji zauważyłem że szarpanie autem znacznie się zmniejszył. Wychodzi na to że pod obciążeniem silnik poprawniej pracuje.
[ Dodano: 2013-09-11, 19:55 ]
Wracam do tematu....
Rozrząd wymieniony, łącznie z tłumikiem drgań. całkowity koszt około 1550 pln, wymiana była robiona na blokadach.
Wnioski... brak błędów wypadania zapłonu, jak stwierdził mechanik było coś przestawione na fazach rozrządu i pewnie stąd pierwotnie był błąd związany z zapłonem. Generalnie auto teraz nie wywala żadnych błędów.
Ale..
Pozostały objaw niewielkich drgań karoserii, są one mniejsze nie na początku ale jednak występują. Została wyczyszczona przepustnica i zrobiona adaptacja, ale nic nie pomogło.
Wspominałem w wcześniejszym pośnie o różnicy czasu wtrysków, owa różnica wynosi około 0,5 milisekundy a nie jak podawałem wcześniej 0,02ms.
Dodatkowo mechanik stwierdził dość znaczną różnice wartości pomiędzy sondami.
W wykładzie wydechowym w obu końcówkach na biegu jałowym słychać jakby stuki, puki.Ponadto przy zmianie biegu, po puszczeniu sprzęgła występuje szarpnięcie, takie zawahanie silnika.
Generalnie auto, przyśpiesza dobrze, na 4 biegu kręci się praktycznie do samego końca.
Płyny chłodniczego nie ubywa.
Nie są te objawy bardzo znaczne, ale szczerze frustrują mnie dlatego uparcie dążę to rozwiązania problemu i proszę Was o pomoc.