Audi było po remoncie silnika i regeneracji turbiny.
Od początku swieci sie pomaranczowa kontrolka "sprawdz silnik"
Po podlaczeniu pod komputer pokazało jakiś problem z katalizatorem. Dodam, ze katalizator zostal rozciety, wybebeszony i pospawany na nowo

Po wykasowaniu błędu jest spokoj na 1-2 dni i znowu sie pojawia. Mechanik powiedział, ze do wymiany jest sonda lambda. Dodam, ze nie mam problemów z autem. Jezdzilem tak ponad pol roku, wkurza mnie tylko ta kontrolka.
Czy sonda ma z tym cos wspolnego i nalezy ją wymienić? Auto przy normalnej jezdzie w cyklu mieszanym pali kolo 10-11 litrów.