[2.8 amx 193KM]Jak oszukać komputer po wycince katalizatorów

amstaf · Post autor: **amstaf** » 08 mar 2011, 11:30

Witam.

No i problem jest coraz wiekszy...

Po okolo 500km autostrady zczytalem bledy,check oszywiscie swieci:

P0134 Bank1-Sonda1 sporadycznie
P0431 Bank2
P0160 Bank2 Sonda2
P1128 Bank1
P1461 Bank1

mam tez wrazenie ze wiecej pali ale jeszcze dokladnie nie liczylem.

Bardzo bym prosil o pomoc. Do Audi nie ma co jechac, beda wszystko po kolei wymieniac...

Pare postow wczesniej pisalem co bylo kombinowane przez "fachowcow".

Pozdrawiam
Marcin

poprawka:

w miedzy czasie troche czyscilem wtyczke od 1. sondy od strony pasarzera i wywalilo mi P0132 (Bank1-Sonda1 napiecie za wysokie) i P0300, P0301 i P0302

caly czas jest P0134 Bank1-Sonda1 po skasowaniu wraca po paru minutach.

kiedy ogladalem ta wtyczke znalazlem pod peknieta guma izolacyjna niepodlaczony, czarny, piaty kabel. Sa tak jak powinno byc cztery zielone ale co do cholery robi ten piaty czarny?

Darek_v6 · Post autor: **Darek_v6** » 18 mar 2011, 15:01

Mimo, ze mam założone oszukiwacze sondy lambda to i tak po wykasowaniu błedu VAGiem ciągle powraca mi ten sam bład nr:
16806 główny katalizator ponizej wydajności, strona 1.

Gdy go wykasuję to mam spokój na paredziesiąt kilometrów.. potem zapali sie Check i mam znów ten sam błąd.
O co tu chodzi?

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 18 mar 2011, 15:42

Darek_v6, jak te tulejki nie pomagaja to można jeszcze sondy wyłączyć w sterowniku.
Tylko do tego musiałbyś podjechać do jakieś firmy zajmującej się chip tuningiem,
i zapytać o koszty.

Darek_v6 · Post autor: **Darek_v6** » 18 mar 2011, 16:17

sebastian855 pisze:Darek_v6, jak te tulejki nie pomagaja to można jeszcze sondy wyłączyć w sterowniku.
Tylko do tego musiałbyś podjechać do jakieś firmy zajmującej się chip tuningiem,
i zapytać o koszty.

Chodzi ci o podpięcie auta pod jakiś lepszy program i wyłączenie drugich sond?
Nie wiadomo czy to nie bedzie miało żadnych skutków ubocznych, bo przecież po coś te sondy zostały oryginalnie założone...
Szkoda, że musiałem akurat trafić na wersje z dwoma sondami na strone.. tylko problem przez to

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 18 mar 2011, 16:42

Darek_v6, chodzi mi o modyfikacje sterownika silnika pod względem wyłączenia tych sond.
Te sondy za katami służą tylko diagnostyce katalizatora,
i maja za zadanie jedynie informować jak się coś dzieje z katem.
Jak je w sterowniku usuną to nic się nie stanie

Darek_v6 · Post autor: **Darek_v6** » 18 mar 2011, 16:48

sebastian855 pisze:Darek_v6, chodzi mi o modyfikacje sterownika silnika pod względem wyłączenia tych sond.
Te sondy za katami służą tylko diagnostyce katalizatora,
i maja za zadanie jedynie informować jak się coś dzieje z katem.
Jak je w sterowniku usuną to nic się nie stanie

Nie wiesz czy samym VAGiem da rade je jakoś wyłączyć?

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 18 mar 2011, 17:06

Darek_v6, vagiem nie da rady napewno, jedynie modyfikacją sterownika.

Darek_v6 · Post autor: **Darek_v6** » 18 mar 2011, 20:43

Błąd wykasowałem pare dni temu i check zapalił się ponownie dzisiaj jak wracałem do domu z pracy i tak palił się aż wróciłem do domu, pare godzin pózniej jechałem coś załatwić na miasto i oczywiście po odpaleniu silnika palił się cały czas... Ale jak załatwiłem sprawę po odpaleniu samochodu gdy chciałem wrócić do domu check już się nie zapalił.. -pierwaszy raz tak się stało, że sam zgasł bez pomocy VAGa.
Znając życie mogę sie spodziewać, że się znów moze zapalić w każdej chwili, ale dziwne dla mnie jest to, że zgasł sam od siebie....

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 19 mar 2011, 06:12

Darek_v6, prawdopodobnie zgasł dlatego że błąd jaki łapiesz to błąd sporadyczny,
a takie po wyjęciu kluczyka ze stacyjki nie są już sygnalizowane kontrolką,
do czasu kolejnego pojawienia.
Sam błąd w sterowniku napewno siedzi ,bo sam sie nie wykasuje.

Darek_v6 · Post autor: **Darek_v6** » 20 mar 2011, 14:56

Check znów sie zapalił sam od siebie

Jak podepne VAGa to na pewno znów bedzie ten sam błąd...

amstaf · Post autor: **amstaf** » 22 mar 2011, 10:06

Tak sie zastanawiam czy w takim przypadku nie oddalic sondy jeszcze troche od strumienia spalin...

W moim aucie na jednej stronie tulejka zdala egzamin a na drugiej (Bank2) niestety nie.

Czy jesli sonde sie odsunie za daleko tez moga pojawic sie jakies inne bledy?

W tej chwili do tego sporadycznie pojawiaja sie bledy drugich sond ze sa nieaktywne lub sygnal za powolny. Ale tylko kiedy zaczne go gniesc po miescie. Co to moze byc?

ps. opisywane wczesniej przezemnie szopki ustapily po wymianie sondy.

Pozdrawiam
Marcin

goral81 · Post autor: **goral81** » 10 kwie 2011, 20:12

kolegoamstaf nie jestem mechanikiem ale wydaję mi się że oddalenie sondy powinno załatwić sprawę. Tak na logikę im dalej sonda, tym "czystsze" spaliny.
Powodzenia

predki · Post autor: **predki** » 17 maja 2011, 21:27

Witam panowie a coś takiego znalazłem też mam problem z drugą sonda
http://www.paladinmicro.com/MustangMILEliminator.htm

amstaf · Post autor: **amstaf** » 20 maja 2011, 12:20

@predki, o tym juz tu na forum bylo. Prawdopodobnie w C5 nie zda egzaminu. Wedlog autora jest to rozwiazanie do starszych aut. Ja bym nie ryzykowal. Tulejki nie sa takie drogie, mysle ze warto sprobowac.

Przy okazji:
Cos sie jednak mojemu odwidzialo i od okolo 2000km zero bledow ani checka! Pocisnelem go pozadnie przez dluuugi czas >220 km/h po autobahnie i uszczelniony zostal uklad wydechowy bo okazal sie nieszczelny na laczeniu. Ale to bylo juz sporo za sondami wiec teoretycznie nie powinno miec wplywu. W kazdym razie (odpukac) na razie jest dobrze. Ciekawe tylko dlaczego nagle zmienil zdanie...

Pozdrawiam
Marcin

fhroma · Post autor: **fhroma** » 01 wrz 2011, 08:35

Mam dokładnie układ jak w temacie 4 katy.Muszę juz wywalic katalizatory.Czy może ktos z kolegów poleci kogos kto na terenie W-wy lub okolic zrobiłby to z sercem jak dla siebie , bo tych pseudo mechaniorów mam juz po dziurki w nosie.

[ Dodano: 2011-09-03, 13:35 ]
Katalizatory opróznione wszystkie 4 w obudowy wspawane rurki.W rurkach przy drugich sondach nawiercone małe otworki i sondy wkrecone normalnie.Samochód chodzi dobrze dzwięk taki trochę bardziej "drapieżny" ale sumie jest ok.Z błędów które były pozostał jeden
16804 i tu rozkładam ręce ,jeżeli patent z nawierconymi rurkami nie zdał egzaminu to dlaczego tylko jedna strona? Proszę o sugestie.

[ Dodano: 2011-10-12, 15:43 ]
Zamontowałem "emulator" przed drugą sondą błąd 16804 zniknał ale w zamian pojawia się 16523 i tez zapala cholerny check. Jest jeszcze jakies tanie rozwiązanie tego problemu czy tylko przeprogramowanie ECU?