Sklep Ipart
Sklep
Tarcze, hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl


felgi - sklep internetowy ucando.pl

[ AGA 2.4 165 KM] Cewka zapłonowa pada co pół roku

Silniki benzynowe
krzysi7
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 47
Rejestracja: 08 mar 2011, 13:51
Lokalizacja: Włoszczowa

[ AGA 2.4 165 KM] Cewka zapłonowa pada co pół roku

Post autor: krzysi7 » 11 wrz 2012, 11:03

Witam.
Od około półtora roku posiadam audiczke a6 c5 99 r. 2.4 B+G, jak juz pisalem w temacie mam problem ciągle nawalającą cewką zapłonową, po zakupie auta cewka padła po około miesiącu, następna która kupiłem była średniej jakości i padła po 4 miesiącach. Następnie kupiłem niemiecką cewkę Toprana miała być mocna, no cóż podziałała 7 miesięcy i koniec. Dodam że za kazdym razem pada mi moduł z wyjsciem do 2 i 4 świecy. Teraz przyszła mi właśnie oryginalna używana cewka musze cos z tym zrobic, klubowicze doradźcie? Do jakiego fachowca sie udać? elektryka ?

Awatar użytkownika
marek231984
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 164
Rejestracja: 27 lip 2011, 16:26
Lokalizacja: Ostrołęka

Post autor: marek231984 » 11 wrz 2012, 11:28

Hmm kolego mam podobny problem :(

Dagoth
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 107
Rejestracja: 03 wrz 2012, 12:27
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Dagoth » 11 wrz 2012, 16:25

kolego a świece zmienione byly? cewki padaja czesto wlasnie z takiej przyczyny...


aha widze ze masz LPG i dobry gazownik powinien powiedziec ze cewki padaja... tak jak w 1.8T zmienia sie wszystkie 4... i problem masz rozwiazany...


cytat mareccka z passata forum:

"norma... Padną wszystkie jedna po drugiej.

Gazownik Cię nie ostrzegł? Pierwszy raz gaz do 1.8T montował? Zaoszczędziłby Ci wielu kłopotów jakby od razu powiedział, że Cię czeka jeszcze 400zł wydatków.

wymień od razu 4 sztuki... u Chylińskiego 90zł brutto do silnika AWT... Po wymianie będziesz jeździł na nich do końca silnika... Jak będziesz wymieniał na raty, to możesz mieć później problemy z nierówno pracującym silnikiem na wolnych obrotach (różne zużycie cewek). To tak z doświadczenia ;)

Wbrew też temu co mi mówił, platynowe świece dedykowane dla naszych silników bez problemu wytrzymują 40 tysięcy - NGK to wydatek rzędu 180zł za komplet. Jak już wymieniłeś to OK!

BTW. Gaz jest OK! :) Jak się ma zaprzyjaźnionego gazownika...

Moja instalacja przeżyła 1,5 roku i 60 tysięcy jazdy bez żadnych ograniczeń. Obecnie mam całość do wymiany... najpierw posypały się reduktory, a w ubiegłym tygodniu listwa wtryskowa ;) Ale póki działało, to 180kucy ogarniała bez problemu :D."

mariusz888
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 662
Rejestracja: 01 cze 2009, 22:37
Imię: Jerzy
Moje auto: A6 C5
Rocznik: 1999
Nadwozie: Avant
Silnik: 2.5TDI AAT 115KM
Napęd: FWD
Skrzynia: Manual
Paliwo: Diesel
Lokalizacja: pszczyna,slask,NL
Kontakt:

Post autor: mariusz888 » 11 wrz 2012, 18:50

cewka u kolegikrzysi7, jest w jednej calosci na wszystkie cylindry (3x2wyjscia na kable)i nie da sie wymieniac pojedynczo <lol>

wymien kable i swiece bo to moze byc przyczyna,i oczywiscie musi byc ori cewka bo inne padaja tak czy tak <uoee>
allroad 3.0 ASB
allroad 2.5tdi AKE
a6 2.8Q ACK sedan
a3 8L ALH

Misiups
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 73
Rejestracja: 22 kwie 2010, 13:04
Lokalizacja: Krosno/Kraków

Post autor: Misiups » 19 wrz 2012, 10:38

Chyba z tymi cewkami macie racje. Jedynym Bulem dla nas jest brak dostępności cewki Bremi na rynku. Nawet w niemczech niema dostępności kupić tej cewki w normalnej dystrybucji. Kupiłem w tantym roku HUCO bo niby Germany padła po roku i teraz jeżdzę tez na używce. Moim zdaniem lepiej kupować chyba HUCO co rok czy dwa jak wytrzyma niż ori za 1500 w ASO. Na jedną i drugą niema gwarki.

pearl1985
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 149
Rejestracja: 21 lut 2016, 19:09
Lokalizacja: Starachowice

Post autor: pearl1985 » 21 lut 2016, 19:21

Chciałem was zapytać, jak się objawiały wasze problemy z cewkami zapłonowymi?

Czy mieliście takie objawy:
- auto chodziło nierówno (na zimno faluje między 650-750rpm)
- po odpaleniu na ciepło (temp. oleju min 105 stopni) na benzynie silnik drżał na niskich obrotach, po przejściu na LPG nie było żadnych drgań
- kiepsko się zbiera od dołu na benzynie (na LPG jest odczuwalne lekkie dławienie)
- na LPG wciskając prawie do końca gaz się lepiej zbiera niż z pełnym gazem

Dodam jeszcze, że wymieniałem świece (normalne zalecane przez producenta, nie specjalne do LPG), przewody, uszczelki pod deklami i to nie pomogło. Wymieniłem również wszystkie filtry, robiłem też rozrząd (łącznie z pompą wody oraz termostatem) i problem nie chce ustąpić i już nie wiem co mam robić. Oczywiście, po podłączeniu pod komputer, nie mam żadnych błędów.

Dlatego analizując, obstawiam że to może być jakaś cewka.

Będę bardzo wdzięczny za wszelką informację w tym temacie, ponieważ nie potrafię sobie poradzić z tym problemem.

enduro7
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 1365
Rejestracja: 03 lut 2010, 21:03
Imię: Forum Audi
Moje auto: A6 C5
Rocznik: 1998
Nadwozie: Avant
Silnik: 1.8T AJL 180KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Paliwo: Benzyna
Lokalizacja: warminsko-mazurskie

Post autor: enduro7 » 22 lut 2016, 13:12

wywalić osłonę maskującą silnik przez nią przegrzewają się cewki
do tego zmiejszyć na na 0.7 przerwę na elektrodach jeśli GAZ
sprawdzić stan przewodów zapłonowych np. w nocy atomizerem z wodą
i skończą się problemy z padającymi cewkami

pearl1985
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 149
Rejestracja: 21 lut 2016, 19:09
Lokalizacja: Starachowice

Post autor: pearl1985 » 22 lut 2016, 13:19

enduro7 pisze:wywalić osłonę maskującą silnik przez nią przegrzewają się cewki
do tego zmiejszyć na na 0.7 przerwę na elektrodach jeśli GAZ
sprawdzić stan przewodów zapłonowych np. w nocy atomizerem z wodą
i skończą się problemy z padającymi cewkami
A czy możesz opisać jakie miałeś bądź masz objawy, że cewka jest padnięta?

enduro7
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 1365
Rejestracja: 03 lut 2010, 21:03
Imię: Forum Audi
Moje auto: A6 C5
Rocznik: 1998
Nadwozie: Avant
Silnik: 1.8T AJL 180KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Paliwo: Benzyna
Lokalizacja: warminsko-mazurskie

Post autor: enduro7 » 22 lut 2016, 15:10

pearl1985 pisze:
enduro7 pisze:wywalić osłonę maskującą silnik przez nią przegrzewają się cewki
do tego zmiejszyć na na 0.7 przerwę na elektrodach jeśli GAZ
sprawdzić stan przewodów zapłonowych np. w nocy atomizerem z wodą
i skończą się problemy z padającymi cewkami
A czy możesz opisać jakie miałeś bądź masz objawy, że cewka jest padnięta?
nie mogę bo dzięki tym zabiegom nie mam problemu z cewkami a kilka 2.8 już było

jandek
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 29
Rejestracja: 29 lis 2013, 09:49
Imię: Janek
Moje auto: A6 C7
Rocznik: 2014
Nadwozie: Avant
Silnik: 2.0TDI CGLC 177KM
Napęd: FWD
Skrzynia: Manual
Paliwo: Diesel
Lokalizacja: Jeleniogórskie

Dziwna praca silnika 2.4

Post autor: jandek » 23 lut 2016, 20:26

Miałem podobne objawy nierówna praca, falowanie obrotów, lepiej pracował na LPG niż na benzynie. Bardzo doświadczony mechanik w elektronice wgrał od nowa krzywą spalania na benzynie i LPG. Nie mogłem uwierzyć ze to moje auto. Na benzynie chodził lepiej niż jak go kupiłem, na LPG nie dało się wyczuć zmiany zasilania. Nie dawno powtórzyłem ten zabieg. Myślę że jest jakaś wada że komputer się rozjeżdża. Radzę zacząć od komputera.

pearl1985
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 149
Rejestracja: 21 lut 2016, 19:09
Lokalizacja: Starachowice

Post autor: pearl1985 » 27 lut 2016, 22:56

No więc ja dorzucę swoje trzy grosze jeśli chodzi o cewkę zapłonową.

Zacznę od tego, że od prawie roku czasu borykałem się z następującymi problemami:
- podczas ruszania musiałem przy gazować (pb/lpg) do 2 tyś obrotów i dopiero wtedy podejmowałem próbę ruszenia samochodem
- kiedy temperatura oleju pokazywała pomiędzy 100-110 stopni celsjusza po przełączeniu na benzynę (z lpg) silnik wpadał w okropne wibracje na biegu jałowym. Wyglądało to tak, że mnie najzwyczajniej w świecie podbijało do góry i na dół, tak bardzo mocno te wibracje były wyczuwalne. Po za tym, w dolnym zakresie obrotów (650-3500) wypadały zapłony przy przygazowaniu do deski na jałowym i pod obciążeniem, na wyższych obrotach nie było to już tak odczuwalne. Na lpg ten problem nie występował, natomiast dało się odczuć że na 4,5 biegu ok 1200-1500 obrotów przy przyspieszaniu do deski silnik na samym poczatku mocno szarpnął, potem bardzo bardzo powolutku przyspieszał na lpg, natomiast na pb były bardzo duże wibracje ogólnie po mału też szedł do góry ale prędzej odnosiło się wrażenie że silnik ma ochotę się rozlecieć
- kiedy był rozgrzany auto z puszczonym sprzęgłem ale bez dodawania gazu jechał żabką (co chwilę szarpał)
- i tutaj chyba najgorszy scenariusz dla wszystkich, podłączenie pod komputer (najtańszy kabel polecany w tym wątku VAG USB KKL) dosłowne dawało zero błędów! No nawet nie wyobrażacie sobie mojego wk.........nia, bo przecież c.....nia się dzieje, auto rozgrzane nie jedzie na PB, no po prostu lepiej być nie mogło...

Stwierdziłem, że szkoda mi silnika na nierówną pracę i podjąłem pewne kroki, aby temu zaradzić.

Zacząłem od tego, że kupiłem nowe świece zapłonowe NGK tak jak katalog karze czyli dwuelektrodowe (symboli nie mam pod ręką, fv jest u księgowej i nie mogę tego teraz odczytać), przewody NGK (tak samo jak wcześniej, nie mam symboli, fv u księgowej). Kiedy towar odebrałem, już chciałem przystąpić do wymiany kiedy okazało się, że świece są zalane olejem silnikowym... No ok, zdarza się, ponoć ogólnie jednoścki 2.4, 2.7 bi-turbo, 2.8 mają tę przypadłość, że leją. Ok, pogodziłem się z tym i kupiłem uszczelki, auto pojechało do mechanika. Po tym zabiegu już nie lało, świece wymienione, przewody również i co się okazało? Silnik się nie zagrzewał, czujnik temperatury jeszcze był walnięty. No więc znów do mechanika, mechanik ściągał przód, wymienił termostat, tym samym potwierdził mi że poprzednik wymienił rozrząd razem z pompą. Mechanik poskładał, auto odbieram i co?

No bajka, na zimnym silniku jeździł bajecznie, przyczepić się nie można było. Ale, rozgrzałem go tak jak wcześniej opisywałem, do 100-110 stopni olej, 90 woda i co?
Przełączam na benzynę, a tu znów kicha, szarpie, telepocze, nierówna praca pomiędzy 650-3000 obrotów. No ogólnie odechciewa się życia. Wracam do mechanika. No i diagnoza, że to mogą być wtryski, bo na LPG jedzie i pracuje dobrze.

No i tak czekałem miesiąc, aż ten mechanik będzie miał czas, ale nie miał. Ja się niecierpliwiłem, pojechałem do drugiego. Drugi pojeździł, spalił z 15l paliwa jak nie lepiej (i nie wiem czy mnie w ciula jeszcze nie zrobił i se nie odlał...) i ogólnie jak mi tłumaczył i pokazywał co zrobił to uwaga: wypiął kable do wtrysków od LPG na jednej stronie i wpiął bezpośrednio pod kompa [pominął przewody od sterownika LPG, i wpiął tak jak fabrycznie było). Pierwsze co pomyślałem, dlaczego nie po obydwóch stronach no ale nie będę się czepiał, była przepięta w ten sposób tylko strona kierowcy. No niby efekt był ok, ale jak się go zagrzało dobrze, to znów tak telepotało. Oczywiście, stanęło na tym, że moje LPG Prinse rozjeżdża sterownik benzynowy i ogólnie robi się syf i takie tam. Ja oczywiście w to do końca nie wierzyłem, bo z tego co pamiętam i mnie mówiono, LPG Prinse jest jedyną instalacją, która korzysta z całego oprzyrządowania silnika, a jedynie jak auto pracuje na lpg to wtedy sterownik gazu do komputera silnika podaje zwrotne informacje z jego wtrysków (czasy itp. rzeczy związane z samym wtryskiem LPG). No ale mogę się mylić, przyznaję tu może być moja hipoteza ale tak to zrozumiałem i tego się trzymam. Jeśli ktoś wie lepiej, proszę niech do mnie napisze, wyedytuję tego posta dla potomnych.

Ogólnie, nie dawałem wiary w to, że LPG potrafi w moim przypadku tyle syfu narobić. Przypomniałem sobie w między czasie, że kiedy jeździłem Golfem II 1.3 na pełnym wtrysku tylko i wyłącznie na PB, to też miałem tego typu przygody i winna była cewka. Przypomniałem sobie również żę jak wymontowałem ową cewkę to po potrząsaniu nią się z niej rdza wysypała (ze środka...). Nie muszę dodawać chyba, że po wymianie (auto wtedy miało zrobioną uszczelkę pod głowicą, planowanie głowicy, dotarte zawory, ogólnie kupa kasy poszło na to) sprzęt po prostu zaczął jechać. Dawał tyle radości, że głowa boli.

I kiedy sobie to przypomniałem, zacząłem się zastanawiać dlaczego na benzynie telepocze a na LPG jest dobrze?
Ogólnie nic sensownego wtedy nie mogłem wywnioskować, ale kupiłem kratkę piw i zacząłem rozmyślania. Wiem wiem, głupi jestem, na trzeźwo trzeba myśleć. No ale wracając do meritum, ogólnie przeanalizowałem sobie wszystko. Ten silnik dostał świeży olej 10w50 pełny syntetyk (marki teraz nie pamiętam, dopiszę niebawem), dostał świeży filtr oleju, świeży filtr powietrza (mannowski), filtr paliwa (firma na literę k, o 20 czy 40 zł tańszy od mannowskiego, a też dobrze filtruje), nowy filtr kabinowy, klima nabita, nowy płyn hamulcowy, świeży płyn chłodniczy, płukanka układu wspomagania + świeży płyn (zielony febi jakiś tam, nie pamiętam teraz dokładnie nazwy, w bagażniku mam, dopiszę jak ktoś będzie potrzebował). No sami chyba przyznacie, że idealne warunki dla silnika.

No i kiedy szlag jasny mnie trafił otworzyłem maskę, zdjąłem maskownicę silnika i co ujrzałem?

Cewka zapłonowa, zapieczona. No wygląda jak by była po przejściach. Od razu bez zastanowienia stwierdziłem, że ta część już jest wysłużona i idzie do wymiany. Cyk do sklepu, zamówienie, na drugi dzień cyk PLN-y wydane, cewka NGK jest. Montaż i sąsiad pod ręką z kabelkiem i laptopem. Już po wymianie, no to jedziemy. I wiecie co się okazało?

Puszczam sprzęgło, tak średnio szybko, bez gazu, auto nie żabkuje (na PB/LPG). Już czuję, że jest lepiej. Rozgrzałem silnik do 110 stopni i test, wbijam czwarty bieg przy ok 40km/h i do deski. Silnik porostu nawet się nie zająknął. Po mału prędkościomierz szedł w górę. Zero szarpania, po prostu sami wiecie pie......cię czuć, jak się zbiera. Kiedy miałem już 170km/h odpuściłem. Auto od samego dołu zaczęło tak dobrze jechać, że dopiero teraz sobie zdałem sprawę, że między 50-70 mogę czwórki używać bo dla mnie to jest wystarczające. Trasę Starachowice-Skarżysko Kamienna zrobiłem że średnią spalania 9.5l/100km LPG (komputer resetowany przy powrocie).

Po tej wymianie uświadomiłem sobie jedną rzecz. A mianowicie, LPG prawdopodobnie, uwaga zaznaczam, że prawdopodobnie (taki wyciągnąłem wniosek) nie potrzebuje mocnej iskry by się zapalić czyli jest mieszanką o wiele lepiej palną niż benzyna.

Reasumując:
Wydałem ok 2500zł na sam silnik (filtry, płyny, oleje, uszczelki, cewka, przewody, świece, filtr paliwa, jakiś tam filterek fazy jakiejś tam w lpg) i efekt jest taki, że silnik teraz minimalnie faluje (czasami między 720-760, czasami 720-680), dzieje się to czasami. Po za tym ewidentnie odczuwam, że od dołu zbiera się o wiele lepiej oraz ma większe kopyto po wymianie samej cewki zapłonowej.

Mam nadzieję, że komuś to może pomoże. Dziękuję za uwagę i dziękuję za to forum.
Pozdrawiam Sławek.

sebool12
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 162
Rejestracja: 16 wrz 2014, 17:54
Lokalizacja: Szczerców

Post autor: sebool12 » 28 lut 2016, 02:36

@pearl1985 na przyszłość, gdybyś znów musiał wymieniać cewki to polecam przeróbkę układu na układ na oddzielnych cewkach jak to jest w nowszych wersjach

http://188.165.207.201/ack-28-193-km-uk ... 838,45.htm

Wychodzi o wiele taniej

pearl1985
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 149
Rejestracja: 21 lut 2016, 19:09
Lokalizacja: Starachowice

Post autor: pearl1985 » 28 lut 2016, 11:39

sebool12 pisze:@pearl1985 na przyszłość, gdybyś znów musiał wymieniać cewki to polecam przeróbkę układu na układ na oddzielnych cewkach jak to jest w nowszych wersjach

http://188.165.207.201/ack-28-193-km-uk ... 838,45.htm

Wychodzi o wiele taniej
A dziękować dziękować. Jak w dalszej perspektywie coś mi wyskoczy z cewkami to rozważę Twoją propozycję, chociaż zauważyłem, że temu silnikowi służą seryjne rozwiązania niż jakieś ulepszenia i przeróbki.


Edited:
Troszkę źle się wyraziłem co do służenia przeróbek. Miałem na myśli, że nie czułem potrzeby modyfikacji układu zapłonowego, ale po przeliczeniu kasy ile na to wydałem to powiem szczerze, że następnym razem bardzo głęboko rozważę przeróbkę. Tym bardziej, że raz to jest tańsze kilkukrotnie od zestawu cewki + przewody. A z tego co czytałem w tamtym temacie, to laik by sobie poradził z ów modyfikacją.

Jeszcze raz dzięki wielkie sebool12 za tip na moda.

Awatar użytkownika
bendzji
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 7161
Rejestracja: 14 kwie 2012, 23:09
Imię: Michał
Moje auto: Inne
Rocznik: 2019
Nadwozie: Inne
Napęd: Brak
Skrzynia: Automat
Paliwo: Diesel
Lokalizacja: Września

Post autor: bendzji » 28 lut 2016, 11:43

masz wszystko nowe to nie ma co rzeźbić ;)

Gość.

Post autor: Gość. » 28 lut 2016, 18:49

Jedno tylko sprostuje-LPG wymaga własnie bardzo dobrej iskry-tam gdzie na PB nie czuc niedomagań układu zapłonowego to na LPG juz może byc czuć. Stad sie stosuje świece jednoelektrodowe dlatego żeby iskra była po prostu mocniejsza.

Wiam,czytałem ten temat ale ta kwestia nie pozostaje sporna-mocna iskra do gazu jest potrzebna.

ODPOWIEDZ

Wróć do „A6 C5 (1997-2005)”


opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl
Prilo.com - Transport międzynarodowy samochodów
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga