Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Rozrząd ok, natomiast patrząc po korektach to auto powinno siać błędami.

w tym sęk że jedyny błąd jaki wyrzuca to czujnik światła stop sporadycznie. Jakieś pomysły, rady, co jeszcze sprawdzić?

Jedyne co mi przychodzi w ogóle do głowy to źle działająca przepustnica lub lejące/zapieczone wtryski Można by jeszcze w logach sprawdzić wypadanie zapłonów

hmm ja szczerze wtryski odpuszczam, problem jest z mieszanką, wszystkie swiece sa osmolone na czarno- co sugeruje mi zbyt bogata mieszanke w pb. nie wierze ze wszystkie szwankuja...

Jeśli jest bogata mieszanka, a wtryski nie leją to za mało ma powietrza, więc do sprawdzenia cały dolot

Tylko właśnie, prosze o sprawdzenie tych logow bo ja za wielkiego pojecia nie mam w tej kwestii, jezeli bedzie potrzeba zrobic jeszcze jakies dodatkowe to zrobie i podpowiedz. Bo ktorys czujnik moze pokazywac bledne wskazania i ecu tak dobiera mieszanke. Dolot caly przejzalem wyglada ok, ale jutro jeszcze zastosuje plakopodobny specyfik i zobacze czy gdzies nie zasysa lewego.

W załączniku masz opis wszystkich wartości bloków mierzonych dla Twojego silnika. Jeśli nie będziesz mógł ściągnąć wyślij mi swój e-mail na PW.

w porownaniu z normami ktore mi przeslalas, napewno rozjechane sa wskazania grupy 001- lambda poza normami, z tym ze temperatura nie osiagnela 90 C, jutro dokonam pomiaru na zagrzanym w pelni silniku. Nastepna to grupa 010 - gdzie kat zwieksza sie w moemecie opadniecia obrotow z 720 na 680, ale to chyba normalne zjawisko? zastanwia mnie tylko przy grupie 011 gdzie 3 tabela wskazywac ma temperature otoczenia, ciagle jest 45 C? na zewnatrz 15...? grupa 032 odczyty sond ok. grupa 033 momentami widoczny spadek napiecia ponizej 0.3 podejzewam ze to moment spadku obrotow z 720 na 680... Natomiast zastanawia mnie grupa 093 gdzie wartosci na biegu jalowym znajduja sie w normie o tyle przy obciazeniu są poza zakresem dlaczego?

Można powiedzieć, że są 3 etapy zmiennych faz rozrządu (wartości z grupy 090). Początkowa kiedy zmienna faza jest wyłączona (tam gdzie jest OFF), następnie zmienna faza (ON) i kolejna po przekroczeniu obrotów (OFF). W początkowej fazie wszystkie banki powinny stać na 0. I teraz dalszy etap w różnych autach jest inny. W jednych przy odpracowaniu nastawników (ON) rozrząd zmienia zakres, natomiast po zakończeniu pracy nastawników wraca do pozycji początkowej, w innych autach rozrząd cały czas stoi na takiej samej wartości niezależnie od pracy nastawników - od czego to jest zależne tego nie wiem, a także nie wiem dlaczego u Ciebie po zakończeniu odpracowania nastawników rozrząd nie wskazuje ponownie swojego początkowego położenia tylko cały czas jest przestawiony, choć było kilka takich przypadków nawet w tym dziale.

hmm z grupy 090 wynika ze po odjeciu gazu wraca do wartosci 0, natomiast z grupy 093 pozycja wałka nie wraca, możliwym jest fakt tego że gwałtowne dodanie gazu i obroty do jakich został silnik rozkrecony sugeruje skrzyni czy tez ecu tryb jazdy szybkiej, inna opcja to możliwość zawieszania sie KD? Czy roznice wracania walka byly sprawdzane na skrzyni automatycznej i manualnej? podejrzewam ze stad ta różnica sie bierze. mnie zastanawia fakt dlaczego pozycja wałka w grupie 093 jest poza zakresem?

Wałek przestawia o tyle samo ile nastawnik przestawi - więc u Ciebie jest OK.

hmm nie jestem mechanikiem z zawodu ani nie studiowalem inżynierii motoryzacja to moje hobby, dllatego jezeli doswiadczone osoby tak twierdza to cos w tym jest :D:D, czyli wszystkie logi wygladaja na zdrowe w 18 letnim aucie a jednak problem drgan i minimalnych przerw pozostaje przerobilem wiele samochodow i poprostu czuje ze ten silnik nie pracuje jak nalezy i ubolewam nad tym, bo jestem z reguly czlowiekiem ktoremu nawet drobne nie dociągnięcia przeszkadzaja do tego stopnia ze trace przyjemnosc z posiadania i użytkowania auta... kazdy samochd ktory mialem staram sie doprowadzac do stanu ktory daje mi pelna frajde z jego posiadania, dlatego i tym razem moge wylozyc zaskórniaki tylko po to by to auto odwdzieczylo sie przyjemnoscia z jego posiadania. Jedyna kwestia to fakt wydanej gotowki na wymiany rzeczy ktore sa poprostu dobre, powod brak przyczyny.... Prosze pomozcie w diagnozie problemu.

Dwa dni temu, wysnułem teorie na ten silnik, ze on nigdy nie bedzie chodzil idealnie po prawie 20 latach. Tez mam problem z wibracjami na jalowym, a do tego mam tak jakby "missfire" w wydech w przedziale 1-2 tys obrotow. Ale to raczej nie jest missfire tylko co innego, opisze to zaraz. Kolega ma skode tez 2.8 v6 30v i tez ma drgnia na jalowym dodatkowo przy 2 tys obrotow takie jakby rezonansujace drgania tlumika.( mam to samo) Widac to sa specyficzne przypadki tego samochodu. I nie jest to dwumas bo on ma automat. A ja mam manual.

Teraz co do mojej teori:
Silnik ma zaplon oparty na sterowaniu 3 cewkami.
Pary cylindrow na cekwach to 1-6. 2-4, 3-5

Wiec kiedy pierwszy cylinder dostaje iskre i jest w gornej pozycji po suwie kompresji to cylinder 6 jest w dolnej pozycji zwrotnej i zaczyna suw wydechu i tez dostaje isrke, co za tym idzie, jezeli w cylindrze 6 zostala niespalona mieszanka paliwowo- powietrzna, to ta kolejna para iskry moze zapalac ta nie spalona mieszanke podczas otwartych zaworow wydechowych i strzelac w wydech, tak jak robi to u mnie. Wsadzajac nowe swiece, strzelalo i drgalo jeszcze mocniej, - stad moje wnioski dlaczego. - lepsza szybsza iskra - mocniej dopala w wydech. Czemu tak sie dzieje? nie jestem w stanie jeszcze powiedizec- na pewno ma tutaj wplyw wiele elementow silnka - po kompresje, co za tym idzie sprawne spalanie mieszanki. Do tego czesci elektroniczne, mozliwe ze wtrysk/ wtryski nie daja juz takiej dawki jaka byc powinna, moze leja, moze zawyzaja dawke. Moze lewe powietrze. A nawet stan wydechu i katalizatorow.


Moim zdaniem powinienes zajac sie sondami i sprwdzic wtryskiwacze od paliwa. Juz nie mowie zeby wyslylac je do warsztatu specjalistycznego na sprawdzenei wydajnosci i czyszczenie tylko organleptycznie wyjac liste i sprwadzic jak sie zachowuja przy przekreceniu na zaplon. Czy rowno rozpylaja, czy ktorys nie cieknie, lub nie leje ciurkiem jak z kranu.

A sondy wygladaja jakby zamulaly strasznie, dziwne ze sterownik nie wprowadza korekt skoro sondy wskakuja praktycznie na granice bledu.

Mozesz tez sprwadzic kompresje, moze wiele powiedziec o stanie silnika, jak wyjdzie gdzies duza roznica to nie bedzie co szukac i drazyc tematu.

kompresji narazie nie mam gdzie zmierzyc, ale wydaje mi sie ze problem lezy gdzie indziej, swiece wszystkie czarne jak smola, wiec sugeruje to problem mieszanki, tylko z jakiego powodu, co zawodzi ze zbyt bogata mieszanka jest?dlaczego dla grupy 011 temperatura otoczenia jest nieprawidlowa bo wskazuje 45 C na zewnatrz 15 C, co odpowiada za te wskazania, czy to moze miec jakis wplyw na dostarczana ilosc powietrza?

Wie ktoś co oznaczają te pola? Pytam ponieważ w blokach 037 i 038 mam kompletne różne wartości. W 037 wartości ledwie się zmieniają (0.140-0.155). Na wykresach widać, że obie nakreślają sinusoidę

BASIC SETTINGS:
Grupa 037: http://vaglog.pl/log_218891.html
Grupa 038: http://vaglog.pl/log_218887.html



Stąd moje pytanie co oznacza Delta Lambda, co sprawdza i którą sondą. Jedna sonda ma 90 ms, a druga 590 ms.

Dodatkowo wywaliło też błąd sondy S1B1