2.8 bierze olej
2.8 bierze olej
Witam ostatnio moje 2.8 zaczęło brać ole, olej jaki ma to castrol 10w40
Silnik suchy miska tak samo nie poci się , zauważyłem że dymi sie na niebiesko z tłumika, dzisiaj wyświetlał mi na liczniku się stan oleju a niedawno robiłem wymianę, samochód od wymiany zrobił może z 1000 km
Na liczniku ma 248 tys km teraz proszę o pomoc czy to mogły by być gumki uszczelniacze zaworów?? Ile taka wymiana kosztuje mniejwiecej?? Czy może to coś innego??
Silnik suchy miska tak samo nie poci się , zauważyłem że dymi sie na niebiesko z tłumika, dzisiaj wyświetlał mi na liczniku się stan oleju a niedawno robiłem wymianę, samochód od wymiany zrobił może z 1000 km
Na liczniku ma 248 tys km teraz proszę o pomoc czy to mogły by być gumki uszczelniacze zaworów?? Ile taka wymiana kosztuje mniejwiecej?? Czy może to coś innego??
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 320
- Rejestracja: 16 lut 2014, 22:14
- Lokalizacja: Lublin
Koledzy mi go polecili pozatym jeździ na takim s6 4.2 i nic się nie dzieje z zero problemów już od paru lat tak więc wybrałem taki sam, samochód kupiłem w grudniu był po remontach silnika miał wymieniony 1 tłok i pierścienie, przewody świeczki rolki i pasek uszczelki faktura na 2000 tysięcy z robocizną, tamtego ubywało powiedzieli mi tylko ze jest 5w30 nie powiedzieli jaki, jak pojechałem do mechanika to też mi poradził taki więc zapłaciłem i zająłem.michal_bst pisze:miałczek, a z ciekawości, dlaczego półsyntetyk lejesz? Bo imho taki to się leje jak już silnik zaczyna mieć problemy, a skoro nie masz wycieków i problemów to lej valvoline 5w40 i będzie Pan zadowolony
Edit: tak długo pisałem posta, że nie widziałem, że coś dopisałeś.
W każdym bądź razie masz złych doradców-castrol,motodoktor to sie daje jak auto sprzedajesz ruskiemu na kaukaz....
Remont silnika może był ale z jakim skutkiem? Sprawdzić kompresje,próbe olejową,nie wiesz jakie masz pierścienie jakie gładzie,co w głowicy piszczy. Ale z tego co piszesz że dymi se cąły czas to pierścionków nie ma. uszczelniacze na zaworach daja mniejsze straty i inne objawy.
Remont silnika może był ale z jakim skutkiem? Sprawdzić kompresje,próbe olejową,nie wiesz jakie masz pierścienie jakie gładzie,co w głowicy piszczy. Ale z tego co piszesz że dymi se cąły czas to pierścionków nie ma. uszczelniacze na zaworach daja mniejsze straty i inne objawy.
cisnienie z lewej strony 12.7 a z prawej 12.5
[ Dodano: 2015-07-12, 12:14 ]
audi przestała dymić, poprawiło się być może za sprawą tego moto-doktora ale pojawił się inny problem.
niecały tydzień temu wstawiłem gaz w audi i od tamtego momentu samochód zaczął wariować, najpierw było to dymienie teraz ustało ale pojawiła się nierówna praca silnika i samochód tak jakby niemiła mocy, czasami go szarpie i tak jakby nie chodził na jeden gar jest to na pb jak i na LPG. byłem u gazola i na kompie wyskoczyła mi przepustnica i sonda lambda ale po skasowaniu tego błędu samochód odżył, pojeździłem z dzień i znów ten sam problem silnik kuleje chodzi z obrotów i jest mu ciężko.
Jakieś rady??
[ Dodano: 2015-07-12, 12:42 ]
jak odpale silnik samochód chodzi normalnie ma moc obroty trzymają sie 700 obr. ale po pewnym czasie silnik kuleje i nietrzyma obrotów tak jakby niechodził na wszystkie gary po jakims czasie wraca do normy i potem znów dzieje sie to samo
[ Dodano: 2015-07-12, 12:14 ]
audi przestała dymić, poprawiło się być może za sprawą tego moto-doktora ale pojawił się inny problem.
niecały tydzień temu wstawiłem gaz w audi i od tamtego momentu samochód zaczął wariować, najpierw było to dymienie teraz ustało ale pojawiła się nierówna praca silnika i samochód tak jakby niemiła mocy, czasami go szarpie i tak jakby nie chodził na jeden gar jest to na pb jak i na LPG. byłem u gazola i na kompie wyskoczyła mi przepustnica i sonda lambda ale po skasowaniu tego błędu samochód odżył, pojeździłem z dzień i znów ten sam problem silnik kuleje chodzi z obrotów i jest mu ciężko.
Jakieś rady??

[ Dodano: 2015-07-12, 12:42 ]
jak odpale silnik samochód chodzi normalnie ma moc obroty trzymają sie 700 obr. ale po pewnym czasie silnik kuleje i nietrzyma obrotów tak jakby niechodził na wszystkie gary po jakims czasie wraca do normy i potem znów dzieje sie to samo
- Naprawa Audi A6
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1352
- Rejestracja: 18 paź 2009, 12:22
- Imię: Tomek
- Rocznik: 2005
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.7TDI 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
miałczek, w silniku masz Castrol, który powoduje w silniku osadzanie się szlamu i czarnego nalotu (założę się, że jest go sporo widocznego po zdjęciu korka oleju), zatykanie kanałów olejowych - a do tego dodałeś moto-doktor, który do tego jeszcze "doszczelnia" to, co już wymieniłem... To sprawia, że lada dzień pod względem smarowania układu Twój silnik będzie w stanie agonalnym...
Nie widzę też sensu zajmowania się przygodami z gazem, zwłaszcza w temacie z problemami z olejem, ale podejrzewam lipnie złożoną instalację z wtryskami założonymi na wierzchu silnika (czytaj daleko od kolektorów) i bez właściwej kompensacji pomiędzy bankami (jeden reduktor). Ale jak wspomniałem - to jest inny temat, na który szkoda teraz tracić teraz czas, bo skutecznie dorzynasz silnik wynalazkami i nie właściwym olejem...
P.S. Zmiana mechanika w porę będzie tańsza niż koszty, które już Cię czekają.
To, że on ma 4.2 i leje pół-syntetyk i jest ok póki co - to tylko dlatego, że u niego degradacja następuje znacznie wolniej, ale syf i tak się odkłada.
Nie widzę też sensu zajmowania się przygodami z gazem, zwłaszcza w temacie z problemami z olejem, ale podejrzewam lipnie złożoną instalację z wtryskami założonymi na wierzchu silnika (czytaj daleko od kolektorów) i bez właściwej kompensacji pomiędzy bankami (jeden reduktor). Ale jak wspomniałem - to jest inny temat, na który szkoda teraz tracić teraz czas, bo skutecznie dorzynasz silnik wynalazkami i nie właściwym olejem...
P.S. Zmiana mechanika w porę będzie tańsza niż koszty, które już Cię czekają.
To, że on ma 4.2 i leje pół-syntetyk i jest ok póki co - to tylko dlatego, że u niego degradacja następuje znacznie wolniej, ale syf i tak się odkłada.
- Naprawa Audi A6
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1352
- Rejestracja: 18 paź 2009, 12:22
- Imię: Tomek
- Rocznik: 2005
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.7TDI 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
miałczek, szukasz i masz 
Przyjemnej lektury: all-c5-oleje-silnikowe-jeden-temat-vt12489.htm - temat rzeczywiście spory, ale nigdzie nie znajdziesz takiej wymiany doświadczeń

Przyjemnej lektury: all-c5-oleje-silnikowe-jeden-temat-vt12489.htm - temat rzeczywiście spory, ale nigdzie nie znajdziesz takiej wymiany doświadczeń

Sprawdzałem właśnie sytuację pod korkiem oleju i miałeś rację co do tego, nazbierało się syfu pod dekielkiem, jutro będę wymieniać olej i filtr oleju, na tym oleju zrobiłem 1000 km mam nadzieję że nie zdążył niczego rozwalić, jaki olej proponujesz, niewidzialne jaki miałem olej dlatego został zalany półsyntetyk, co powiecie na valvoline 5v30?? Mogę go zalaćteraz czy nie??? Może lepiej najpierw zrobić płukanie silnika??
- Naprawa Audi A6
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1352
- Rejestracja: 18 paź 2009, 12:22
- Imię: Tomek
- Rocznik: 2005
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.7TDI 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Syf pod dekielkiem - to jest podpis Castrola w silnikach, w których był
Ja kiedyś także ufałem tej marce i zostałem wyleczony w porę 
A nie lepiej ogarnąć przyczynę brania oleju? Robienie płukanki, czy nawet zmiana oleju to tylko półśrodki, które miały by sens gdyby było wsio ok. Koledzy dobrze Ci radzą - sprawdzić kompresję, zrobić próbę olejową, zrobić płukanie przed rozebraniem (po złożeniu i tak będzie nowy olej) i cieszyć się silnikiem jak nowym. Teraz zrobisz płukankę, pozbędziesz się złogów, zmienisz olej i za 1000 km będziesz wlewał 2-3 litry... Patrząc kosztowo to w pewnym przedziale czasu wyjdzie Cię to i tak drożej niż ogarnięcie silnika i zalanie porządną oliwą.
Jeżeli chodzi o olej to w ogromnym skrócie: patrz czy spełnia wymogi producenta i tyle. Czy dasz Mobil1, czy Valvoline to ma mniejsze znaczenie - nie sądzę byś eksploatował silnik w ciężkich, niekorzystnych warunkach by martwić się czy olej temu podoła
Obie te marki sprawiają użytkownikom tego forum więcej dobrego niż złego - silniki pracują ciszej, utrzymywana jest czystość układu i znikają problemy z hydraulicznymi napinaczami. Jeżeli silnik jest w dobrej kondycji, bądź został do niej przywrócony to przy obu tych olejach stan ten będzie trwał 


A nie lepiej ogarnąć przyczynę brania oleju? Robienie płukanki, czy nawet zmiana oleju to tylko półśrodki, które miały by sens gdyby było wsio ok. Koledzy dobrze Ci radzą - sprawdzić kompresję, zrobić próbę olejową, zrobić płukanie przed rozebraniem (po złożeniu i tak będzie nowy olej) i cieszyć się silnikiem jak nowym. Teraz zrobisz płukankę, pozbędziesz się złogów, zmienisz olej i za 1000 km będziesz wlewał 2-3 litry... Patrząc kosztowo to w pewnym przedziale czasu wyjdzie Cię to i tak drożej niż ogarnięcie silnika i zalanie porządną oliwą.
Jeżeli chodzi o olej to w ogromnym skrócie: patrz czy spełnia wymogi producenta i tyle. Czy dasz Mobil1, czy Valvoline to ma mniejsze znaczenie - nie sądzę byś eksploatował silnik w ciężkich, niekorzystnych warunkach by martwić się czy olej temu podoła


własnie wczesniej niemiałem problemów, zaczeły sie od kiedy wlałem ten olej, samochód zaczą dymic jak sie go przegoniło albo dało wieksze obroty, jutro postawie go do chlopaka niech go posprawdza przy okazji poprawi moze to co ci gazole zpierniczyli
[ Dodano: 2015-07-12, 17:14 ]
kompresja lewej stronki 12.5 12.5 12.5
prawa 12.7 12.7 12.7
powiedziano mi ze kompresje ma dobrą
powiedzieli mi tez ze ten olej jak sie rozgrzeje to jest strasznie rzadki i dlatego go pobierało i sobie dymił.
jak sie go odpaliło to niedymił dopiero jak złapał 90 stopni to jak gazowali go od 3tys w góre to dymił
[ Dodano: 2015-07-12, 17:14 ]
kompresja lewej stronki 12.5 12.5 12.5
prawa 12.7 12.7 12.7
powiedziano mi ze kompresje ma dobrą
powiedzieli mi tez ze ten olej jak sie rozgrzeje to jest strasznie rzadki i dlatego go pobierało i sobie dymił.
jak sie go odpaliło to niedymił dopiero jak złapał 90 stopni to jak gazowali go od 3tys w góre to dymił
- Naprawa Audi A6
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1352
- Rejestracja: 18 paź 2009, 12:22
- Imię: Tomek
- Rocznik: 2005
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.7TDI 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nadmiernie rzednący olej utwierdza mnie w przekonaniu, że zalano coś gorszego niż Castrol - jego podróbę, która zupełnie nie trzyma specyfikacji...
Kompresja jest ok, zrób płukankę i zmień olej na taki o zalecanej specyfikacji w takim razie. Jeżeli okaże się, że to problem z głowicą to i tak wyjdzie po wymianie. Ewentualna wymiana "szklanek" nie wymaga kolejnej wymiany oleju, więc tutaj ewentualne koszty się nie dublują.
I nie pytaj jaki olej wlać, wypełniony po brzegi temat podlinkowałem Ci wyżej. Nie widzę powodu, aby ktoś chciał indywidualnie udzielać się w tej kwestii, gdy tam padło dosłownie już wszystko
Kompresja jest ok, zrób płukankę i zmień olej na taki o zalecanej specyfikacji w takim razie. Jeżeli okaże się, że to problem z głowicą to i tak wyjdzie po wymianie. Ewentualna wymiana "szklanek" nie wymaga kolejnej wymiany oleju, więc tutaj ewentualne koszty się nie dublują.
I nie pytaj jaki olej wlać, wypełniony po brzegi temat podlinkowałem Ci wyżej. Nie widzę powodu, aby ktoś chciał indywidualnie udzielać się w tej kwestii, gdy tam padło dosłownie już wszystko

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 64
- Rejestracja: 26 sty 2015, 23:49
- Imię: Dawid
- Rocznik: 2015
- Moje auto: S6 C7
- Nadwozie: Hatchback
- Silnik: 4.2 ARS 299KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Giżycko
Pomijając kwestie lepkosciowe tego oleju po rozgrzaniu i tego jak sie zachowuje, zobacz kolego jak zachowuje sie ten olej w niskich temp:
Obejzyj, wyciagnij wnioski.
I teraz pomysl, jak ten olej u Ciebie by sie zachowywał w niskiej temperaturze po dodaniu " motodoktora" ktory " zageszcza" olej, tzn zmienia jego lepkość w nieokreslony nikomu sposob. Podejzewam, ze po tym zabiegu, przy minusowych temperatura, moglbys ten olej nakladać łyzką stołowa. I zmien myslenie ze jak auto bierze to polsyntetyk, poszperaj w specyfikacjach lepkosciowych jak zachowuje sie w jakich temperaturach olej tego samego producenta np valvoline 5w40 a 10w40. Co z tego ze zalejesz olej ktory ma wieksza lepkość na zimno, niz 5w40, bedzie mniej palil oleju? moze na zimnym silniku, moze i do miasta minimlanie mniej spali, kosztem gorszej ochrony silnika bo olej "gestszy" na zimno a po rozgrzaniu lepkosc ma taka sama jak 5w40, wiec bedzie go palil tyle samo. A to juz jest olej mieszany z mineralnym. Pomijam fakt ze castrol chyban nie ma zadnego 5w w pelni syntetycznego, nie wiem w sumie nawet nie patrze na ta marke.
Obejzyj, wyciagnij wnioski.
I teraz pomysl, jak ten olej u Ciebie by sie zachowywał w niskiej temperaturze po dodaniu " motodoktora" ktory " zageszcza" olej, tzn zmienia jego lepkość w nieokreslony nikomu sposob. Podejzewam, ze po tym zabiegu, przy minusowych temperatura, moglbys ten olej nakladać łyzką stołowa. I zmien myslenie ze jak auto bierze to polsyntetyk, poszperaj w specyfikacjach lepkosciowych jak zachowuje sie w jakich temperaturach olej tego samego producenta np valvoline 5w40 a 10w40. Co z tego ze zalejesz olej ktory ma wieksza lepkość na zimno, niz 5w40, bedzie mniej palil oleju? moze na zimnym silniku, moze i do miasta minimlanie mniej spali, kosztem gorszej ochrony silnika bo olej "gestszy" na zimno a po rozgrzaniu lepkosc ma taka sama jak 5w40, wiec bedzie go palil tyle samo. A to juz jest olej mieszany z mineralnym. Pomijam fakt ze castrol chyban nie ma zadnego 5w w pelni syntetycznego, nie wiem w sumie nawet nie patrze na ta marke.