Witam.
Coś zaczeło mi dzwoniś w turbinie. Jak odkręcimy katalizator i popatrzymy w światło turbiny to: z prawej strony widać wirnik obraca sie idealnie gładko, a zlewej strony widać jak by metalowy przewód wychodzący z kolektora i wchodzący w głąb turbiny, pod nim są tak jakby podkłatki i one stukając wytwazaja ten dźwięk.
Moje pytanie: Cy ktoś miał podobną usterke i jak to naprawić?
Dodam że turbina działa.
[ Dodano: 2010-08-15, 14:44 ]
Na forum znalazłem odpowiedź na moje pytanie.
Umieszczam dla potomnych:
--------------------------------------------------------------------------------
"Wysłany: 2009-06-29, 23:46
--------------------------------------------------------------------------------
"Witam! U mnie bylo to samo, jestem przekonany na 200% ze to problem z turbina,...
nie chodzi o sama turbine ale o metalowy zaworek ktory sterowany jest podcisnieniem, jesli dodamy wiecej gazu podcisnienie go zamyka i wszystkie spaliny ida na naped turbiny wtedy wlasnie pracuje ona na pelnej wydajnosci. "zaworek" jest umieszczony na ramieniu jesli miedzy ramieniem a zaworkiem powstanie luz -dosc spory, bedzie slyszalny dokladnie taki dzwiek, jak spada z obrotow dostaje drgan i brzeczy... Jesli odkrecisz tubro zaworek bedzie sie znajdowal od strony katalizatora. To na bank to.
Pozdrawiam"
--------------------------------------------------------------------------------
Czyli pozostaje regeneracja turbiny lub jazda z grzechotnikiem pod maską 8-)
[A6 C5] 1.8t AEB turbina dzwoni.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 16
- Rejestracja: 24 sie 2011, 18:19
- Lokalizacja: gliwice
Oczywiście.
Oddałem auto do firmy zajmującej się naprawą i regeneracją turbin.
Okazało się że wystarczyło wyregulować.
Skasowali mnie jakieś 280zł
Taka cena bo zdemontowali z auta i sprawdzali czy niema jakiś uszkodzeń. Przynajmniej mi tak powiedzieli, ale fakt faktem działa wszystko na 100% i nie brzęczy. Przejechałem już jakieś 15000km po naprawie i wszystko działa tak jak powinno.
Pozdrawiam.
Oddałem auto do firmy zajmującej się naprawą i regeneracją turbin.
Okazało się że wystarczyło wyregulować.
Skasowali mnie jakieś 280zł
Taka cena bo zdemontowali z auta i sprawdzali czy niema jakiś uszkodzeń. Przynajmniej mi tak powiedzieli, ale fakt faktem działa wszystko na 100% i nie brzęczy. Przejechałem już jakieś 15000km po naprawie i wszystko działa tak jak powinno.
Pozdrawiam.
- Bart_d
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 434
- Rejestracja: 19 cze 2009, 10:11
- Imię: Daniel
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2015
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 4.2 TFSI 560KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Suwałki
Też miałem ten problem i to przez 5 lat - nie bardzo zwracałem na to uwagę.
Zlikwidowałem to sam bez wyjmowania turbiny, poprzez dokręcenie nakrętek na regulacji sztangi do momentu aż dźwignia zaworku upustowego przestała być luźna. Trochę z tym kombinacji jest z dojściem i założeniem zabezpieczającej blaszki, ale dało efekt - brak dźwięku oraz co mnie zdziwiło odrobinę lepsze przyśpieszenie około 2000-3000 tys obr. Jeżdżę po regulacji już 8 miesięcy i jest ok. nie brzęczy.
Zlikwidowałem to sam bez wyjmowania turbiny, poprzez dokręcenie nakrętek na regulacji sztangi do momentu aż dźwignia zaworku upustowego przestała być luźna. Trochę z tym kombinacji jest z dojściem i założeniem zabezpieczającej blaszki, ale dało efekt - brak dźwięku oraz co mnie zdziwiło odrobinę lepsze przyśpieszenie około 2000-3000 tys obr. Jeżdżę po regulacji już 8 miesięcy i jest ok. nie brzęczy.