Czy ktos orientuje sie jak sie do tego zabrac? czy konieczne bedzie zdemontowanie skrzyni? Czy jest mozliwe wyjecie mechanizmu przez otwor przekladni glownej (poz. 11)??
[ A6 C5] Wymiana lozysk mechanizmu roznicowego 2.5tdi v6 Man
[ A6 C5] Wymiana lozysk mechanizmu roznicowego 2.5tdi v6 Man
Witam. Mam problem najprawdopodobniej z lozyskiem stozkowym mechanizmu roznicowego. Wyrazne szumienie podczas jazdy, lozysko kola wymienione ale niestety diagnoza okazala sie bledna. Pozostalo lozysko pokazane na rys ponizej
![Obrazek]()
Czy ktos orientuje sie jak sie do tego zabrac? czy konieczne bedzie zdemontowanie skrzyni? Czy jest mozliwe wyjecie mechanizmu przez otwor przekladni glownej (poz. 11)??
Czy ktos orientuje sie jak sie do tego zabrac? czy konieczne bedzie zdemontowanie skrzyni? Czy jest mozliwe wyjecie mechanizmu przez otwor przekladni glownej (poz. 11)??
UWAGA! Z racji tego, iż aktualnie są problemy z działaniem serwisu obsługującego dodawanie zdjęć na tym forum, jestem po prostu zmuszony do przerwania postu w połowie pisania, jednak napisałem już część tego, żeby autor tematu mógł już odczytać to, o co poprosił. Informuję, że proszę jeszcze nie brać wszystkiego na 100%, gdyż mogę wprowadzić pewne zmiany jeśli mi się coś przypomni. Jak tylko wszystko wróci do normy, zobowiązuje się do dokończenia tego.
---------------------------------------------------------------------------------------------
Obiecałem, więc jak zwykle dopełniam obietnicy i tak oto piszę kolejny mały reportaż z prac przy moim autku
Wszystko zaczęło się od tego, że zaraz po kupnie auta, nie wiedziałem, co to za dziwny dźwięk dobiega jakby spod samochodu przy dodawaniu i odpuszczaniu gazu (pytałem o to w jednym z moich pierwszych forumowych tematów). Dziwne buczenie/huczenie/wycie... no nie wiadomo było co. Aż w końcu po skrupulatnym prześwietleniu każdej mechanicznej części samochodu, doszedłem do wniosku, że to były już "wyjechane" łożyska dyferencjału skrzyni biegów na wyjściu półosi, co objawiało się dosłownie luzem na mocowaniach tych półosi (wyczuwalne ręką przy oględzinach).
To wszystko z wstępu, który może pomóc też innym w zidentyfikowaniu podobnych odgłosów, co już nie raz widziałem na forum. Postaram się poniżej opisać w miarę pamięci (trochę już minęło od tej roboty) poszczególne etapy (jednak nie wszystkie ze zdjęciem, za co przepraszam), jak od początku do końca przeprowadzić demontaż skrzyni manualnej w modelu A6 C5, 6-ścio biegowej (akurat moja o oznaczeniu DQS).
Na początek na pewno będzie potrzebny kanał, lub duży podnośnik warsztatowy - bez tego proszę mi wierzyć (lub jak kto woli nie), demontaż skrzyni jest dosłownie nie możliwy. Potrzebne tez będzie, chociaż nie koniecznie (ja poradziłem się bez) - podnośnik do skrzyń biegów, bardzo, ale to bardzo ułatwia operacje, gdyż waga skrzyni (na poważnie wg mnie) podchodzi lekko pod ok. 100kg . Do tego oczywiście dochodzi zestaw kluczy płaskich i grzechotki z różnymi przedłużkami, przegubami.
Jeśli ktoś postąpi tak jak ja, powinien też zapatrzyć się w nowy olej do skrzyni. Akurat zrobiłem dokładnie przeciwnie niż wszędzie "eksperci" wypisują, że wlać z powrotem ten sam olej, bo jak nie to coś tam... Za przeproszeniem - g**** prawda. Ja zakupiłem 2.5L nowego oleju przekładniowego "Castrol Manual TAF-X SAE-75W90" (cena jaką płaciłem to ok. 40zł/0,5L). Już tutaj napiszę o efektach - nie ma czegoś takiego, jak inni piszą, że jest gorzej na nowym oleju, niż było na starym, czy cokolwiek - u mnie o dziwo się poprawiło.
Więc tak, procedura, którą tylko tutaj opisuję, dotyczy wymiany łożysk, a przy tym obligatoryjnie części dodatkowych o następujących numerach z schematu (chyba, że ktoś chce, żeby mu ciekło po naprawie, to wystarczą tylko łożyska hehe):
• nr 5 - 2szt. simmering uszczelniający wyjścia na półosie; numer serwisowy: 016 409 399 B (45 x 60 x 8mm)
• nr 3 i 6 - 2szt. łożyska skośne walcowe; numery serwisowe kolejno: 113517185C (41 x 68 x 17,6mm)
• nr 12 - 1szt. oring uszczelniający pokrywę dyferencjału; numer serwisowy: N 90514401 (171 x 3,5mm)
• nr 9a - 1szt. oring uszczelniający czujnik prędkości wałka; numer serwisowy: N 90368401 (14,5 x 2mm)
Zaczynamy na pewno od zaopatrzenia się w co najmniej pół dnia pracy i ciut cierpliwości. Podnosimy samochód, zaczynamy od odkręcenia śrub mocujących półosie do skrzyni biegów, odchylamy na boki przeguby wewnętrzne. I to było by na tyle z łatwej roboty odkręcania "na widoku". Napisze może to ogólnie - odpowiednimi kluczami odkręcamy dosłownie wszystko co jest nad skrzynią biegów, czyli 3 lub bodajże 4 śruby, które trzymają drążki wybieraka na skrzyni. W między czasie odłączamy trzy wtyczki czujników, jeden z prawej strony skrzyni od czujnika biegu wstecznego, dwa kolejne z lewej strony, jeden nad mocowaniem lewej półosi, od czujnika obrotów wałka oraz jeszcze jeden ostatni wyżej dosłownie na samym brzegu skrzyni w połowie jej wysokości - czujnik Hallotronowy, czyli inaczej czujnik położenia wału korbowego (on akurat jest na śrubie imbusowej 5mm). Później zabieramy się do zaciśnięcia przewodu na elastycznym odcinku przewodu od wysprzęglika (siłownika sprzęgła). Dostać się można do niego od góry silnika między nim samym, a przegrodą - ogólnie mówiąc ręce należy włożyć za turbinę w doł, żeby zaciskiem jakimś spowodować, żeby płyn hamulcowy nie wyleciał podczas odłączenia przewodu do wysprzęglika (na pewno nie chce nikt odpowietrzać hamulców), mnie akurat to nie dotyczyło, bo wymieniałem cały płyn i miałem spuszczone dokładnie wszystko. Kolejna sprawa, to odkręcenie łap skrzyni biegów, tutaj już trzeba trochę uważać, gdyż w trakcie poluzowania i wyjęcia łap skrzyni, będzie ona nam ciążyć na silnik i przechyli go lekko w tył, tak więc w tym momencie już polecam lekkie jej podparcie, chociaż nie koniecznie (ja tego nie zrobiłem). ÂŁapy skrzyni trzymają się na poduszkach, więc kolejno najpierw demontujemy poduszki (dwie boczne śruby małe klucz chyba 10 i jedna centralna śruba większa chyba klucz 13), później same łapy - 3 śruby imbus (klucz 8) z lewej strony, 4 śruby imbus (klucz 8) z prawej strony skrzyni. Następnie zabieramy się już do poluzowywania śrub mocujących cała skrzynię do silnika, tutaj od razu polecam kartkę i zaznaczanie - która śruba o danej długości w jakie przychodzi miejsce, bo są różne. Wykręcamy śruby do tego momentu, aż powiedzmy zostaną nam dwie po bokach skrzyni, wtedy zaczynamy albo tak jak ja, podbudowywać skrzynie klockami i lewarkiem (tzw. "żabą"), albo sięgamy po podnośnik do skrzyń. Nie ma się tutaj co rozpisywać - trzeba wykonać to analogicznie, gdy już jest podparta, wykręcamy ostatnie śruby, a następnie ruchem do tyłu wysuwamy skrzynie do tyłu z wieloklinu wałka, którym siedzi w sprzęgle. Takim oto sposobem mamy ją "na wierzchu".
Druga część, którą opisze, to już same rozebranie i wymiana części.
---------------------------------------------------------------------------------------------
Obiecałem, więc jak zwykle dopełniam obietnicy i tak oto piszę kolejny mały reportaż z prac przy moim autku

Wszystko zaczęło się od tego, że zaraz po kupnie auta, nie wiedziałem, co to za dziwny dźwięk dobiega jakby spod samochodu przy dodawaniu i odpuszczaniu gazu (pytałem o to w jednym z moich pierwszych forumowych tematów). Dziwne buczenie/huczenie/wycie... no nie wiadomo było co. Aż w końcu po skrupulatnym prześwietleniu każdej mechanicznej części samochodu, doszedłem do wniosku, że to były już "wyjechane" łożyska dyferencjału skrzyni biegów na wyjściu półosi, co objawiało się dosłownie luzem na mocowaniach tych półosi (wyczuwalne ręką przy oględzinach).
To wszystko z wstępu, który może pomóc też innym w zidentyfikowaniu podobnych odgłosów, co już nie raz widziałem na forum. Postaram się poniżej opisać w miarę pamięci (trochę już minęło od tej roboty) poszczególne etapy (jednak nie wszystkie ze zdjęciem, za co przepraszam), jak od początku do końca przeprowadzić demontaż skrzyni manualnej w modelu A6 C5, 6-ścio biegowej (akurat moja o oznaczeniu DQS).
Na początek na pewno będzie potrzebny kanał, lub duży podnośnik warsztatowy - bez tego proszę mi wierzyć (lub jak kto woli nie), demontaż skrzyni jest dosłownie nie możliwy. Potrzebne tez będzie, chociaż nie koniecznie (ja poradziłem się bez) - podnośnik do skrzyń biegów, bardzo, ale to bardzo ułatwia operacje, gdyż waga skrzyni (na poważnie wg mnie) podchodzi lekko pod ok. 100kg . Do tego oczywiście dochodzi zestaw kluczy płaskich i grzechotki z różnymi przedłużkami, przegubami.
Jeśli ktoś postąpi tak jak ja, powinien też zapatrzyć się w nowy olej do skrzyni. Akurat zrobiłem dokładnie przeciwnie niż wszędzie "eksperci" wypisują, że wlać z powrotem ten sam olej, bo jak nie to coś tam... Za przeproszeniem - g**** prawda. Ja zakupiłem 2.5L nowego oleju przekładniowego "Castrol Manual TAF-X SAE-75W90" (cena jaką płaciłem to ok. 40zł/0,5L). Już tutaj napiszę o efektach - nie ma czegoś takiego, jak inni piszą, że jest gorzej na nowym oleju, niż było na starym, czy cokolwiek - u mnie o dziwo się poprawiło.
Więc tak, procedura, którą tylko tutaj opisuję, dotyczy wymiany łożysk, a przy tym obligatoryjnie części dodatkowych o następujących numerach z schematu (chyba, że ktoś chce, żeby mu ciekło po naprawie, to wystarczą tylko łożyska hehe):
• nr 5 - 2szt. simmering uszczelniający wyjścia na półosie; numer serwisowy: 016 409 399 B (45 x 60 x 8mm)
• nr 3 i 6 - 2szt. łożyska skośne walcowe; numery serwisowe kolejno: 113517185C (41 x 68 x 17,6mm)
• nr 12 - 1szt. oring uszczelniający pokrywę dyferencjału; numer serwisowy: N 90514401 (171 x 3,5mm)
• nr 9a - 1szt. oring uszczelniający czujnik prędkości wałka; numer serwisowy: N 90368401 (14,5 x 2mm)
Zaczynamy na pewno od zaopatrzenia się w co najmniej pół dnia pracy i ciut cierpliwości. Podnosimy samochód, zaczynamy od odkręcenia śrub mocujących półosie do skrzyni biegów, odchylamy na boki przeguby wewnętrzne. I to było by na tyle z łatwej roboty odkręcania "na widoku". Napisze może to ogólnie - odpowiednimi kluczami odkręcamy dosłownie wszystko co jest nad skrzynią biegów, czyli 3 lub bodajże 4 śruby, które trzymają drążki wybieraka na skrzyni. W między czasie odłączamy trzy wtyczki czujników, jeden z prawej strony skrzyni od czujnika biegu wstecznego, dwa kolejne z lewej strony, jeden nad mocowaniem lewej półosi, od czujnika obrotów wałka oraz jeszcze jeden ostatni wyżej dosłownie na samym brzegu skrzyni w połowie jej wysokości - czujnik Hallotronowy, czyli inaczej czujnik położenia wału korbowego (on akurat jest na śrubie imbusowej 5mm). Później zabieramy się do zaciśnięcia przewodu na elastycznym odcinku przewodu od wysprzęglika (siłownika sprzęgła). Dostać się można do niego od góry silnika między nim samym, a przegrodą - ogólnie mówiąc ręce należy włożyć za turbinę w doł, żeby zaciskiem jakimś spowodować, żeby płyn hamulcowy nie wyleciał podczas odłączenia przewodu do wysprzęglika (na pewno nie chce nikt odpowietrzać hamulców), mnie akurat to nie dotyczyło, bo wymieniałem cały płyn i miałem spuszczone dokładnie wszystko. Kolejna sprawa, to odkręcenie łap skrzyni biegów, tutaj już trzeba trochę uważać, gdyż w trakcie poluzowania i wyjęcia łap skrzyni, będzie ona nam ciążyć na silnik i przechyli go lekko w tył, tak więc w tym momencie już polecam lekkie jej podparcie, chociaż nie koniecznie (ja tego nie zrobiłem). ÂŁapy skrzyni trzymają się na poduszkach, więc kolejno najpierw demontujemy poduszki (dwie boczne śruby małe klucz chyba 10 i jedna centralna śruba większa chyba klucz 13), później same łapy - 3 śruby imbus (klucz 8) z lewej strony, 4 śruby imbus (klucz 8) z prawej strony skrzyni. Następnie zabieramy się już do poluzowywania śrub mocujących cała skrzynię do silnika, tutaj od razu polecam kartkę i zaznaczanie - która śruba o danej długości w jakie przychodzi miejsce, bo są różne. Wykręcamy śruby do tego momentu, aż powiedzmy zostaną nam dwie po bokach skrzyni, wtedy zaczynamy albo tak jak ja, podbudowywać skrzynie klockami i lewarkiem (tzw. "żabą"), albo sięgamy po podnośnik do skrzyń. Nie ma się tutaj co rozpisywać - trzeba wykonać to analogicznie, gdy już jest podparta, wykręcamy ostatnie śruby, a następnie ruchem do tyłu wysuwamy skrzynie do tyłu z wieloklinu wałka, którym siedzi w sprzęgle. Takim oto sposobem mamy ją "na wierzchu".
Druga część, którą opisze, to już same rozebranie i wymiana części.
McKansy, witam. Wlaśnie przymierzam się do wymiany tych łożysk na mechanizmie różnicowym i szukałem drógej części twojego opisu jak się tam dobrać i wymienić te łożyska, mam wielką prośbę do ciebie żebyś podesłał mi opis jak to robiłeś z góry dziękuję.
Audi a4 b6 2004r 190KM BEX , limuzyna , skrzynia HES 6 biegów napęd tylko przód