Moze ktos sie spotkal z takim dziwnym przypadkiem,
1. Przy daniu gazu i wyhamowaniu samochod zazwyczaj mi gasnie nawet przy wiekszej predkosci, obrotu spadaja na tyle ze gasnie:/
2. Przy predkosci np 170-180 zalaczam tempomat, to skrzynia sama mi co chwile zmienia biegi z 5 na 4 i tak w kolko. Jest odczuwalne i slyszalne szarpniecie czy takie jak by uderzenie.
3. Przy malej predkosci jak dohamowuje czuje jak samochod dalej chce jechac. ( nie mylcie tego z tym ze na D samochod i tak sie toczy do przodu:P)
4. Na zimnym silniku/oleju tego nie zauwazylem, raczej jest to duzo rzadziej badz wcale nie spotykane.
5. Biegi zmienia ladnie przy spokojnej jezdzie, jedynie wczesniej z 2 na 1 czy z 3 na 2 bylo odczuwalne mocne szarpniecie ktore teraz po rozruszaniu zaginelo.
Dodam jeszcze tylko ze auto stalo prawie pol roku i jedyne co przed ta przerwa sie dzialo to to ze gasl. Przy 1 jezdzie po postoju jak wdusilem gaz na maxa uslyszalem tylko takie mocne walniecie jak by sprezyny czy cos przy czym normalnie jechal. No i jednorazowo zaginal mi wsteczny, ktory przy przejechaniu kawalka wrocil i jest okej. Olej wymienialem. Samochod to audi a6 c5 2.7T 99r, Ajk,aza.
Macie moze jakies pomysly? Z gory dziekuje
