Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam. Przedstawię nastepujacy problem: od poczatku
Byl sobie allroad 2001r w tiptroniku badz nie wazne. Auto jezdzilo dzialo. Padla skrzynia auto oddane do mechanika. Gosc zarzekal sie ze bo ma taka skrzynie i da rade. Wsadzil swoja skrzynie ze zwyklej a6c5 o innym kodzie niz ta oryginalna. Efekt jest taki ze auto jedzie w trybie awaryjnym i nie zmienia biegow. Cuda na kiju kombinowal. Poddal sie. Auto zostaje wystaiwone na sprzedaz i tu pojawiam sie ja. Ogladam auto, odpalam silnik chodzi idealnie auto jedzie tylko w trybie awaryjnym. Decyduje sie na zakup, uzgadniamy zeby mechanik zabral swoja skrzynie a ta stara z auta wsadzil do bagaznika. Kupuje druga skrzynie o numerze ktory jest identyczny z nalepka w bagazniku i zgadzajaca sie numerami ze stara. Wkladam ja sprzeglo hydrokinetyczne skrecam przez. Rozrusznik podpinam elektryke zmienilem olej wsio zmontowane. Odpalam auto od strzala ale! I tu zaczynaja sie schody. Samochod na jalowym bardzo mocno faluje mryga kontrolka swiec . podpinam vcdsa pokazuje blad czujnika g28 i blad czujnika swiatel stopu. Wymieniam czujnik polozenia walu ten na skrzyni, 0 poprawy podpinam 2gi i 3ci wszystkie z działających aut poemieniam te blaszki na czujniku nic caly czas blad czujnika g28. Mysle pewnie powiela blad bo kat wtrysku jest zesrany. Znowu i kat pokazuje 0.00 wiec zaczynam grzebać w ustawieniu kata to w prawo to w lewa a kat pokazuje dalej 0.00. wiec zostwilem bo silnik reaguje na przestawienia popmy i sie zwyczajnie poddalem. Czy macie jakis pomysł?