Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam.

Panowie mam problem...
Wczoraj na wieczór zauważyłem że przy skręcaniu kierownicą zaczyna mi coś wyć (piszczeć, trzeć zależy jak ktoś to ujmie). Dziś postanowiłem wymienić płyn i tak też uczyniłem, po części... Robiłem tak.... Odessałem maksymalnie ile się dało stary płyn, przez zbiorniczek i zalałem nowego (febi 6162, pytałem po serwisach ponoć tego każdy poleca). Po zalaniu nowego odpaliłem niunie i kręciłem kierownicą... (nie zakręcając korka od zbiorniczka) po kilku, a nawet nastu razach znów odessałem stary płyn ile się dało... i tak cały czas aż uzyskałem jednolitą barwę płynu... dodam że stary był czary, nowy jest zielonkowaty.
Niby wszystko ładnie robiłem i niby odpowietrzałem... tak jak się oczytałem tu a i z doświadczenia troszkę brałem bo już odpowietrzałem w A4.. ale i tak jest coś nie tak.
Przy skręcaniu dalej wyje coś jak by ktoś otwierał bardzo stare drzwi(przepraszam za określenie ale tylko do tego mogłem porównać) Dźwięk jest dość silny ... w sumie wydaje się tak jak by wyło w kokpicie.... choć na zewnątrz też słychać...
Nie wydaje mi się żeby to była pompa wspomagania ponieważ z pompą miałem dużo do czynienia i wiem mniej więcej jak wyje pompa gdy jest uszkodzona....
Podejrzewam magiel, ale dziwi mnie to że jak troszkę pokręcę to w jedną stronę nie wyje tylko w drugą... znów po jakimś czasie jest odwrotnie... albo na przemian i tu i tu wyje...
nie wiem czy to po prostu trzeba jakoś inaczej odpowietrzyć czy może trzeba pojeździć żeby się odpowietrzyło... (tak mi powiedzieli w serwisie lecz ja w to nie wierze i wolałem was zapytać)...
Proszę was o jak najszybszą pomoc ponieważ niunia na co dzień jest mi potrzebna do pracy tak że wiece jak to jest.. z góry dziękuje z odpowiedzi
Pozdrawiam.

[ Dodano: 2008-09-28, 06:46 ]
Kurcze, panowie nie moge uwierzyć że nikt nie daje żadnych wskazówek co można by było jeszcze zrobić....?

[ Dodano: 2008-09-29, 10:31 ]
Panowie jestem wami zawiedziony, ale rozumiem że nie zawsze się da pomóc więc nie będę marudził, a w skrócie opisze jak udało mi się usunąć tą tak zwaną ustarkę bo może komuś się to w przyszłości przyda.

Będąc pewnym że to nie jest wina pompy, postawiłem wszystko na jedną kartę i zacząłem jeździć aby rozgrzać autko do wysokiej temperatury… sprawdzając przy tym czy nie brakuje płynu w zbiorniczku…
Robiłem kółeczka aby jak najmocniej skręcać kierownicą. Ten zabieg pomógł po części choć nie był wystarczający ponieważ to wycie dalej było dość głoście.
Na drugi dzień jak już autko ochłonęło zauważyłem że wycie znacznie się zmniejszyło lecz dalej było dokuczliwe i postanowiłem że znów rozgrzeje autko tylko że tym razem już dość szybką jazdą (od 160 do 180 km/h) .
Oczywiście sprawdziłem wcześniej czy nie ubyło płynów a jeśli były jakieś braki to dolałem, a i sprawdziłem czy nie ma wycieków na maglu czy też koło zbiorniczka i pompy.
Przy takiej jeździe ewidentnie było słychać że powietrze ucieka… więc jeździłem tak około 2 godziny (dolewając przy tym płynu)… Nie jestem fachowcem ale na moje rozumowanie musiało się stworzyć dość dobre ciśnienie i wypchało powietrze.
Jak na razie działa wszystko bez zarzutów i mam nadzieje że tak będzie działać… dziś wymienię jeszcze raz płyn bo na pewno wszystkie zanieczyszczenia w układzie zostały przepłukane.
Pozdrawiam i mam nadzieje że się komuś przyda ten opis, co fakt ni jest on profesjonalny, ale lepszy taki niż żaden.

Kolego tak niestety jest że niekiedy jak się oczekuje na szybką odpowiedź nie otrzyma się jej wcale, ale są tego plusy takie że, lepiej jak nikt nic nie napisze niż jakby ktoś miał jakiś głupoty popisać a Ty byś się niepotrzebine wykosztował. Ja mam również podobny problem tytlko że u mnie autko "wyje" przy nagrzanym silniku i przy skręcie, im wiekszy skręt tym bardziej wyje , wiem ze musze sie przyjzeć jaki jest stan płynu ale jak na złość od kilku dni jestem w pracy od rana do nocy i mam do niej 3 km więc autko mi sie nie zdązy nagrzac . Twoj opis na "chłopski sposób" napewno pomoże nie jednemu. Pozdrawiam

Powiem szczerze ,że kolega iras85 poszedł na żywioł.Mnie osobiście ten opis zmroził krew w żyłach.No ale cóż, może w tym szaleństwie jest metoda, skoro działa...

Przyznaje również ,że ja prędzej bym zlądował w jakimś serwisie niż by przyszedł mi do głowy taki pomysł ale jak widać dało efekt i nalezy sie cieszyc

przemek-rybnik pisze:widać dało efekt i nalezy sie cieszyc

No, tylko ciekawe jak długo.Osobiście życzę oby jak najdłużej.

Tak jak napisałem że ja osobiście bym nie zaryzykował tego typu metody poniewaz obawiał bym się większych kosztów niż by wyniosło samo odpowietrzania układu wspomagania w serwisie ale jak widzieliśmy kolega był w tej sytuacji pozostawiony sam sobie , mam tu na myśli brak odzewu klubowiczów i zrobił tak że działa i mam nadzieje że tak zostanie

Ukł. wspomagania odpowietrza się sam tak jak kolega wyżej napisał. Przerabiałem kilka wymian płynu wsp. w audi i zawsze jest tak samo, potrzeba trochę czasu aby sie odpowietrzył...
Pozdrowienia

PANOWIE prosze o pomoc moj problem oczywiscie wspomaganie kiedy rano odpale samochod mam wspomaganie nie jest to idealne ale pomaga w kreceniu dam rade jedna dlonia po chwili wspomaganie znika pompe wymienilem,plyn,maglownica nie cieknie bylem u mechanika rozklada rece chce mi pompe i maglownice wymieniac pompe mam nowa,expertem nie jestem ale maglownica tez nie cieknie,nigdzie nie uderzylem wiec mysle ze jest oki moze ktos pomoc? :oops: