Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

koledzy, wciąż ubywa mi płynu w zbiorniczku wyrównawczym, dzieje się to zwykle po dłuższej trasie i szybkiej jeździe np. autostradą, wcześniej nigdy tego płynu nie ubywało, dopóki pewnego razu po szybkiej jeździe ok. 150-170 km/h latem całkowicie zniknął ze zbiorniczka. pojechałem do mechanika i został wymieniony króciec przy silniku ten boczny, gdyż tam znaleziono ślad wycieku (mechanik powiedział, że może to być początek walniętej uszczelki pod głowicą), później jeździłem już tylko krótkie trasy i wszystko było ok, dopóki znowu nie pojechałem dalej i po 300 km ubyło od stanu max prawie do sporo poniżej min., inny mechanik wymienił zbiorniczek płynu twierdząc, że z uszczelką p.g jest wszystko ok. ku mojemu zdziwieniu ponownie ubyło mi płynu po trasie ok. 400 km tak że zapaliła mi się kontrolka, był on ledwie na dnie ok 1 cm. dolałem i zacząłem czytać forum, widzę, że może to być jednak uszczelka p. g., jednak nie pasuje mi tu kilka objawów...mianowicie najważniejszy: brak jakichkolwiek nawet minimalnych pęcherzyków w zbiorniczku!, zero oleju w płynie i płynu w oleju, nie kopci biało, nie grzeje się, jeździ bdb. zatem pytanie co to może być, bo co dłuższa trasa to dolewam płynu
ps. zapomniałem jeszcze dodać a może to istotne, że węże nie są przesadnie twarde i że (może to ważne) zawsze jak dotykam ten otwór z tyłu zbiorniczka to wisi tam kropla płynu i wydaje mi się, że delikatnie jest nachlapane, więc może to tamtędy się wydostaje...

Sprawdź czy niema dużego ciśnienia w układzie chłodzenia i sprawdź w okolicy rozrządu czy niema wycieku bo może pompa wody siadać

pompę miałem wymienianą rok temu (na używaną) więc może to być to, ale jakiś inny objaw bym miał? a jeśli chodzi o ciśnienie to wydaje mi się normalne, węże z trudem się ugniatają, ale nie są mega twarde i napęczniałe (wiadomo, że w układzie ma być ciśnienie)

Takie zeczy jak pompa wody wymienia się na nowe wraz z rozrządem chyba ze lubisz ryzko a i warto by było zmienic korek od zbiorniczka układ musi mieć odpowietrzenie

dokładnie jak pisze Maciek B*, nowa pompa wody, ( wadliwa może być przyczyną wzrastania ciśnienia i temperatury); w AFNie mamy dwa króćce , jeden znajdujący się pod pokrywą silnika między pompą wtryskową a separatorem oleju i drugi z tyłu silnika, więc wymień tamten nawet jeśli nie widać śladów wycieków, ponieważ w tych miejscach płyn chłodniczy szybko paruje i czasami nie jesteś w stanie wychwycić wycieków. Posprawdzaj czy wszystkie węże są poprawnie osadzone i opaski dokręcone, macaj węże, sprawdź chłodnice, możliwy także wyciek z nagrzewnicy ale wtedy miałbyś mokro już pod dywanikiem, chyba że płyn znalazł sobie jakieś ujście. Jak poziom oleju, zauważyłeś jakieś zmiany ? Ostateczność to uszczelka, choć te silniki w miarę zadbane potrafią się długo kulać bez remontu. Jak będziesz chciał silnik to mam bo kupiłem sobie na części, został mi słupek z wtryskami.

caro86wlkp pisze:http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=6657&start=0

tylko właśnie o to chodzi, że nie wydobywają się żadne pęcherzyki w zbiorniczku, tak jak w tym linku opisane
króciec miałem wymieniany ten co jest pod pokrywą (boczny), nic to nie dało...może tylny też trzeba wymienić...a zbiorniczek mam nowy zamontowany, pozamieniam jeszcze korek od starego i zobaczę, może to coś da, wygląda, że muszę podjechać na jakiś warsztat pościągać osłony i dokładnie się przyjrzeć czy gdzieś nie cieknie, ale poczekam jak będzie sucho, bo teraz to nie ma sensu
...zauważyłem też ostatnio, że po długiej jeździe, gdzie wszystko grało w 100%, podjechałem na 10 min na parking, zgasiłem auto i po odpaleniu mi ogrzewanie nie działało pomimo nie zmieniania ustawień dmuchało zimnym, dopiero po podkręceniu zaczęło grzać...może to ma jakiś związek, ale płynu było wtedy ledwo na dnie zbiorniczka już.

jak odpalisz zimne auto rozgrzej je trochę szybszą jazdą (bez przesady oczywiście) jak wskazówka wody osiągnie 70*C przyspiesz na 3 czy 4 biegu z pedałem w podłodze chociaż z 4 sekundy, stań i sprawdź czy masz twarde węże od wody, głównie mi chodzi o ten co masz nad alternatorem. jeśli są dużo twardsze niż na zimnym to będzie uszczelka. woda dopiero wrze przy 100*C także przy 70*C nie powinno być ciśnienia wogóle

mi jak zaczęły się problemy z głowicą też na początku nie rosło ciśnienie ani temperatura tylko ubywało płynu, co nalałem do max to zawsze po jakimś czasie brakowało aż z czasem wyszło szydło z worka i trzeba było planować głowicę ale na sam początek posprawdzaj króćce, połączenia węży, korek od zbiorniczka i na razie jeździj, jak temperatura będzie rosła to już wtedy tylko i wyłącznie uszczelka, 2 lata temu jak wracałem z włoch w lecie to pociskałem równo po autostradach, wyciągnąłem vmax a temperatura ani drgnęła mimo że w trasie dolewałem płynu a po zimie już niestety trzeba było rwać głowicę

Ja bym się nie oszukiwał i nie liczył na szczęście tylko zabieram za wymianę uszczelki i kontrolę głowicy - oczywiście przy zabiegu powinieneś zmienić pompę wody i jak jest już dojechany to rozrząd.

problem rozwiązany...wymieniłem uszczelkę pod głowicą i objawy ustały!
objawy jakie u mnie wystąpiły to jedynie podwyższone ciśnienie w układzie chłodzenia (twarde węże) i ubytek płynu przez odpowietrznik w zbiorniczku wyrównawczym
po wymianie uszczelki ubytek nie występuje, węże miękkie, auto lepiej przyspiesza (może wynik czyszczenia turbiny, które wykonał mechanik przy okazji)
zatem nie zawsze typowe objawy jak maź pod korkiem, olej w płynie, temperatura, czy dymienie, albo bąbelki w zbiorniczku muszą wystąpić, u mnie wystąpiły jedynie te powyżej, a auto poza tym zachowywało się normalnie...kilka miesięcy z tym jeździłem i liczyłem na to że jednak nie uszczelka, myślałem, że jak nie ma bąbli w zbiorniczku nawet minimalnych to jednak coś innego, ale po dłuższej obserwacji auta wyczaiłem, że płyn ucieka jedynie przez odpowietrznik w zbiorniczku, zatem przyczyna mogła być tylko jedna za wysokie ciśnienie w układzie chłodzenia wynikłe z przedostającej się tam kompresji...piszę o tym bo pewnie wielu z was się będzie zastanawiało czy to aby na pewno uszczelka, jeśli macie objawy takie jak ja i wykluczycie wycieki w innych miejscach to nie ma wątpliwości...pzdr.