Dzień dobry. Jestem szczęśliwym posiadaczem Audi A6 C5 z grudnia 2001 roku. 2,5 TDI 155 KM AYM, z automatyczna skrzynią biegów multitronic. Od pewnego czasu z moją Audiczką zaczęły dziać się różne dziwne złe rzeczy. Silnik przestał się grzać tzn. Temperatura nie przekracza 60 stopni. Jak się wskazówka wychyli 1 cm ponad przedziałkę 60 to chłodzenie od razu ją zbija i znów mamy wskazówkę na 60. Przerobiłem już kilku mechaników. Pierwszy wymienił termostat, co nie dało oczekiwanego rezultatu. Kolejny stwierdził, że padło sprzęgło wiskotyczne, jego diagnoza brzmiała wiskoza chodzi na sztywno po odpaleniu chodziła jakby silnik miał się ugotować i tak przez cały czas czy to w trakcie jazdy czy też na postoju. Po zablokowaniu sprzęgła auto normalnie się nagrzało na postoju i po odblokowaniu temp zaczęła spadać a wiskoza prawie chciała wyskoczyć z komory silnika (dźwięk jak przy lecącym helikopterze), też wymienione na nowe. Co ku mojemu i mechanika zdziwieniu nic nie pomogło wiskoza dalej zachowuję jak przed wymianą. Już nie mam pomysłu, co to może dać jak szukałem na forum to w większości wątków wymiana termostatu i wiskozy zamykało temat. Kolejną bolączką jest odpalanie auta na zimnym po zgaszeniu się grzania świec auto hełta hełta i dopiero odpala i oczywiście chmura białego dymu z rury, po dłuższym odczekaniu i „pyknięciu” przekaźnika auto odpala po krótszym zastanowieniu, ale chmura jest dalej. I pozostaje cały czas podczas jazdy i teraz nie wiem czy to wina ciągle niedogrzanego silnika czy objaw nowej usterki. Kolejnym mankamentem jest telepanie autem przy dodaniu gazu i puszczeniu gazu. To znaczy czasami nie zawsze autkiem potrafi zatelepać i to bez reguły czy podczas dodawania gazu czy puszczeniu gazu lub hamowania przy spadaniu obrotów też potrafi zatelepać. Również udałem się do mechanika, który stwierdził uszkodzenia koła dwu-masowego i również je wymienił na pewny czas objawy ustąpiły, ale niestety teraz jest nawrót jak zaglądałem pod auto to zauważyłem, że skrzynia jest cała morka. Może ten, że mechanik uszkodzić jakąś uszczelkę i wycieka olej z niej. Czy mały stan oleju daje takie same objawy?? Bo jeszcze inny mechanik powiedział, że do wymiany lub regeneracji jest sterownik skrzyni biegów. Spędziłem trochu czasu na forum znalazłem niezliczone wątki o podobnych przypadłościach i wszystkie problemy znikały po naprawach, jakie już poczyniłem w aucie. I dalej nie mam pozytywnych rezultatów. Szkoda auta żeby się męczyło no i już nie wspomnę o pieniądzach.
Z góry dziękuje za jakąkolwiek podpowiedź co to może być bo już nie wiem co mam robić.
[ AYM 2.5 155 KM] Temperatura nie przekracza 60 stopni.
Napiszę tak że wiskoza moim zdaniem niema nic wspólnego z niedogrzanym silnikiem bo od tego jest termostat. Jeśli termostat otworzy się przy 60 stopniach to płyn popłynie na chłodnicę i silnik będzie niedogrzany. Natomiast gdy termostat jest sprawny i otwiera się przy 90 stopni to wiskoza może być załaczona a silnik powinien być dogrzany. Gdyby wiskoza się załączała to by ją było słychać w samochodzie.
Wróćmy do wymienionego termostatu, czy ten termostat był kupiony w serwisie bo jeśli nie to można przyjąć że jest niesprawny a w tych silnikach nie opłaca się na tak małą oszczędność ponieważ nie jest go tak prosto wymienić. Winowajcą może być również czujnik temperatury G62/G2 który jest odpowiedzialny za przekazywanie danych do komputera jak i do wskaznika temp.
Jeśli temperatura skacze to obarczył bym winą ten właśnie czujnik. Napisze jeszcze że jesli silnik będzie niedogrzany to autko bedzie paliło wiecej i może przydymiać z tego tytułu.
Nie piszesz nic o błedach jakie są a może ich niema. Co do telepania to sprawdził bym poduszki silnika i skrzyni może nawet łapa jest uszkodzona ale skoro wymieniana była dwumasa to chyba wszystko jest wporzo bo mechanik by zauważył. To tyle z mojej strony Szczęsliwego Nowego Roku.
Wróćmy do wymienionego termostatu, czy ten termostat był kupiony w serwisie bo jeśli nie to można przyjąć że jest niesprawny a w tych silnikach nie opłaca się na tak małą oszczędność ponieważ nie jest go tak prosto wymienić. Winowajcą może być również czujnik temperatury G62/G2 który jest odpowiedzialny za przekazywanie danych do komputera jak i do wskaznika temp.
Jeśli temperatura skacze to obarczył bym winą ten właśnie czujnik. Napisze jeszcze że jesli silnik będzie niedogrzany to autko bedzie paliło wiecej i może przydymiać z tego tytułu.
Nie piszesz nic o błedach jakie są a może ich niema. Co do telepania to sprawdził bym poduszki silnika i skrzyni może nawet łapa jest uszkodzona ale skoro wymieniana była dwumasa to chyba wszystko jest wporzo bo mechanik by zauważył. To tyle z mojej strony Szczęsliwego Nowego Roku.
Ostatnio zmieniony 01 sty 2015, 12:34 przez jerzi, łącznie zmieniany 1 raz.
Dziękuję za odpowiedzi w temacie, ale niestety muszę znów odgrzać temat. Nie mogłem wcześniej napisać, pilny wyjazd za granice. Auto stało u mechanika podobno zareklamował termostat i sprzęgło wiskotyczne i wymienił je w ramach gwarancji. Lecz niestety po niespełna dwóch dniach problem nie dogrzewania się powrócił. Komputer nie wykazuje żadnych błędów, co prawda był błąd czujnika temperatury G62/G2. Po wymianie na nowe czujniki błąd już nie powrócił, co do logów niestety nie dysponuję. I tu moja prośba czy w okolicach Wrocławia nie znacie kogoś, kto ma możliwość przeprowadzenia diagnostyki komputerowej pod kątem sprawdzenia temperatury i jest gody polecenia. Z góry dziękuję za każda okazaną pomoc w temacie.