[ A6 C5 2.5 Tdi] Problem z wtryskiem sterującym+drgania LOGI
[ A6 C5 2.5 Tdi] Problem z wtryskiem sterującym+drgania LOGI
Witam, mam taki problem, że byłem u mechanika żeby uszczelnić pokrywę i się okazało po podłączeniu kompa, że wtrysk sterujący nie mieści się w tolerancji. Błędów żadnych nie ma w kompie i mechanik powiedział, że trzeba dać wtrysk do regeneracji (koszt 400 + montaż/demontaż 150). Moje pytanie to czy wtrysk sterujący którego korekcje wychodzą około 0,2-0,3 poza tolerancje może powodować mi zwiększone spalanie (ostatnie dwa tankowania i jazda po mieście spalanie na poziomie 13,8l) i problem z odpalaniem na rozgrzanym silniku (dzieje sie tak raz na kilka dni), nieraz nie zaskoczy za pierwszym, ale za drugim już tak. Przy wymianie rozrządu i w tym tygodniu był sprawdzany kąt wtrysku i podobno jest ok. Niestety nie posiadam logów więc rozmawiamy czysto teoretycznie, chyba że ktoś z ÂŁodzi lub z okolic mógłby pomóc w logowaniu.
Kolejnym problemem są drgania przechodzące na auto. Wyczuwalne są od 70 km/h. Przy jeździe po łuku jakby sie nasilały. Mechanik twierdzi po oględzinach, że nie ma sie do czego przyczepić od spodu, jedynie jest mały wyciek oleju na wyjściu wału z reduktora. Dodatkowo założyłem drugi komplet kół od kumpla żeby wykluczyć koła i drgania też były. Odesłał mnie do skrzyniarza. Gość od skrzyń sie ze mną przejechał i twierdzi, że skrzynia pracuje dobrze i nie sądzi, że wyciek z flanszy powoduje drgania. Natomiast powiedział, że wyczuwa lekkie drgania na postoju (jak trzymał rękę na kierownicy to zegarek mu drżał) i żeby przyjżeć sie poduszkom pod silnikiem bo może one to powodują.
Sory za długi tekst, ale już nie wiem co mam robić, od czego zacząć żebym nie wymienił poł samochodu, a drżenia zostaną. Wiem, że odnośnie drgań to nie ten dział, ale jak czytałem forum jeden z uzytkowników pisał, że też miał drgania i po regeneracji wszystkich wtrysków mu przeszło.
Kolejnym problemem są drgania przechodzące na auto. Wyczuwalne są od 70 km/h. Przy jeździe po łuku jakby sie nasilały. Mechanik twierdzi po oględzinach, że nie ma sie do czego przyczepić od spodu, jedynie jest mały wyciek oleju na wyjściu wału z reduktora. Dodatkowo założyłem drugi komplet kół od kumpla żeby wykluczyć koła i drgania też były. Odesłał mnie do skrzyniarza. Gość od skrzyń sie ze mną przejechał i twierdzi, że skrzynia pracuje dobrze i nie sądzi, że wyciek z flanszy powoduje drgania. Natomiast powiedział, że wyczuwa lekkie drgania na postoju (jak trzymał rękę na kierownicy to zegarek mu drżał) i żeby przyjżeć sie poduszkom pod silnikiem bo może one to powodują.
Sory za długi tekst, ale już nie wiem co mam robić, od czego zacząć żebym nie wymienił poł samochodu, a drżenia zostaną. Wiem, że odnośnie drgań to nie ten dział, ale jak czytałem forum jeden z uzytkowników pisał, że też miał drgania i po regeneracji wszystkich wtrysków mu przeszło.
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2011, 20:32 przez cebza1983, łącznie zmieniany 1 raz.
ja bym wykluczyl wtrysk sterujacy, na padnietym wtrysku auto odpalalo gorzej i na mocno rogrzanym nie chcial odpalac! Po wymianie zdaza sie ,ze ciezko pali ale to przez zle ustawiony kat wtrysku albo pompa mi siada, po weekendzie oddaje do mechanika i bede wiecej wiedzial. Ja na 62 litrach robie 550km.
sto procent wtryski juz jednemu z forum polecilem wymiane wtryskow tez mial drgania karoseri tak jak ja oczywiscie wymienil gosc wtryski i koniec zadnych drgan ,z reszta ja tez pare dni temu wymienilem wtrysk sterujacy i koniec z wibracjiami a mialem je w zakresie obrotow od 1700 do 2000 tys o czywiscie przy ciagu jak dawalem gaz obstawiam wtryski nie koniecznie musi to byc sterujacy ,wyciag wtryski i na maszynae
Oli80 możliwe, że się źle wyraziłem. Pokazywał jakieś grupy, najpierw pierwsze trzy cylindry, nastepnie 4,5,6 na kolejnej stronie. Pod spodem każdego cylindra była podana tolerancja -1,5 do 1,5 i tam na trzecim cylindrze wahało się 1.65-1.78.
[ Dodano: 2011-09-01, 23:20 ]
W przyszły czwartek jestem umówiony na regenerację tego wtrysku sterującego i sprawdzenie reszty. Zobaczymy jakie będą tego efekty. Oczywiście dam znać.
[ Dodano: 2011-09-02, 16:51 ]
Możliwe, że uda mi się dzisiaj zrobić logi. Tylko bym poprosił o informację jakie grupy logować.
[ Dodano: 2011-09-04, 20:29 ]
Logi statyczne:
Log (0 - 013)
Log (1 - 001)
Log (2 - 003)
Log (3 - 007)
Log (4 - 011)
Log (5 - 004)
Log (6 - 014)
Log (7 - 018)
Niestety nie mam BSów i dynamicznych. Kabelek pożyczony od kumpla i tylko VCDS lite zadziałał. Polski Vag wchodził w BSy, ale nie mogłem zapisać. Proszę o ocenę.
[ Dodano: 2011-09-01, 23:20 ]
W przyszły czwartek jestem umówiony na regenerację tego wtrysku sterującego i sprawdzenie reszty. Zobaczymy jakie będą tego efekty. Oczywiście dam znać.
[ Dodano: 2011-09-02, 16:51 ]
Możliwe, że uda mi się dzisiaj zrobić logi. Tylko bym poprosił o informację jakie grupy logować.
[ Dodano: 2011-09-04, 20:29 ]
Logi statyczne:
Log (0 - 013)
Log (1 - 001)
Log (2 - 003)
Log (3 - 007)
Log (4 - 011)
Log (5 - 004)
Log (6 - 014)
Log (7 - 018)
Niestety nie mam BSów i dynamicznych. Kabelek pożyczony od kumpla i tylko VCDS lite zadziałał. Polski Vag wchodził w BSy, ale nie mogłem zapisać. Proszę o ocenę.
Na wstępie wielkie dzięki dla Kolegi zibi06 i Piotrusia za okazaną pomoc i zainteresowanie.
Odnośnie drgań poczekam na wyniki "imprezy" z wtryskami, aczkolwiek drgania są w całym zakresie prędkości obrotowej silnika i jak napisałem wyżej najbardziej wyczuwalne po przekroczeniu 70 km/h. Chociaż jadąc z równą prędkością nieraz są wyczuwalne, a nieraz nie. Rozwiązanie tego zostawię chwilowo na później.
Jeżeli chodzi o uszczelnienie wycieku z flanszy na wyjściu wału z reduktora skrzyni biegów (wskazany temat przestudiowałem już wcześniej i byłem lekko zaniepokojony)dzwoniłem dzisiaj do ASO i jest dostępny simmering i stary i nowy (67 zł lub 120 zł). Oznaczenia oczywiście podawałem z w/w tematu. Gość w ASO powiedział, abym sprawdził jaki mam typ flanszy to wtedy dobierzemy simmering odpowiedni. Tu mam pytanie czy jest jakaś różnica w wymianie, tzn. czy w obu modelach flansz można wymienić sam simmering, czy trzeba też flansze skoro są dostępne same simmeringi?? Druga sprawa odnośnie tego wycieku to jak byłem w serwisie skrzyni automatycznych to gość coś mówił, że wymiana samego simmeringu nic nie da, że trzeba jeszcze reduktor w środku uszczelnić, to mnie bardzo zastanawia i czy moglibyście coś w tym temacie napisać.
Odnośnie logów:
1. Kąt wtrysku jest niby książkowy według VAG. Oczywiście forum na ten temat zostało wnikliwie zbadane. Np. temat 25tdi-v6-155km-prosba-o-analize-logow-v ... y&start=15 przyswojony. Wiem Piotruś, że zalecasz ustawienie na około *1ATDC, w trosce między innymi o pompę VP44. To spróbuję zrobić sam, bo opis jest dość czytelny nawet jak dla mnie, czyli nie mechanika.
2. Smuci mnie Twoja opinia Piotrze, ale jest szczera i to się liczy. Jutro oddam autko do mechaniora i zrobię wymianę końcówki DSLA we wtrysku z cylindra trzeciego. Niestety tylko to, bo w tym miesiącu czeka mnie opłacenie jeszcze OC/AC/NW/ZK/Asisitance i przegląd, więc sakwa troszke spustoszeje
.
Poproszę mechanika żeby mi na pena zgrał jutrzejsze logi i opublikuje je oczywiście tutaj.
Jezcze raz WIELKIE dzięki za pomoc.
OT: Piotruś mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie, ale wolałbym je na PW przesłać, oczywiście jeżeli wyrazisz na to zgodę.
Dziękuję za czytelne wyjaśnienie w/w zagadnień.Piotruś pisze:Po pierwsze nazewnictwo ( "wtrysk sterujący" ) jest poprostu mylące i na wyrost.
"Wtrysk sterujący" tak naprawdę niczym nie "steruje", a jego rola tym wyróżnia się od pozostałych pięciu wtryskiwaczy, że za pomocą czujnika G80 przekazuje do ECU informację o rzeczywistym czasie wtrysku i nic ponadto ... .
Pod względem hydraulicznym wtryskiwacz trzeciego cylindra jest wyposażony w identyczną końcówkę rozpylającą DSLA co pozostałe pieć sztuk ... .
Po drugie - nie dosyć, że "wtryskiwacz sterujący" niczym nie steruje, to nie nalezy go mylić z wtryskiwaczem wzorcowym, ponieważ dla ECU funkcję porównawczą pełni wtryskiwacz cylindra drugiego a nie trzeciego ...
Piotruś, źle się wyraziłem już poraz kolejny w tym topiku, oczywiście chodzi o wymianę rozpylacza DSLA. Dla pogłębienia wiedzy temat wskazany oczywiście przyswojony.Piotruś pisze:Po trzecie - to głównie informacja praktyczna do Kolegi cebza1983 - w przypadku współczesnych układów wtryskowych nie istnieje pojęcie "regeneracji wtryskiwaczy paliwa" .
Odnośnie drgań poczekam na wyniki "imprezy" z wtryskami, aczkolwiek drgania są w całym zakresie prędkości obrotowej silnika i jak napisałem wyżej najbardziej wyczuwalne po przekroczeniu 70 km/h. Chociaż jadąc z równą prędkością nieraz są wyczuwalne, a nieraz nie. Rozwiązanie tego zostawię chwilowo na później.
Jeżeli chodzi o uszczelnienie wycieku z flanszy na wyjściu wału z reduktora skrzyni biegów (wskazany temat przestudiowałem już wcześniej i byłem lekko zaniepokojony)dzwoniłem dzisiaj do ASO i jest dostępny simmering i stary i nowy (67 zł lub 120 zł). Oznaczenia oczywiście podawałem z w/w tematu. Gość w ASO powiedział, abym sprawdził jaki mam typ flanszy to wtedy dobierzemy simmering odpowiedni. Tu mam pytanie czy jest jakaś różnica w wymianie, tzn. czy w obu modelach flansz można wymienić sam simmering, czy trzeba też flansze skoro są dostępne same simmeringi?? Druga sprawa odnośnie tego wycieku to jak byłem w serwisie skrzyni automatycznych to gość coś mówił, że wymiana samego simmeringu nic nie da, że trzeba jeszcze reduktor w środku uszczelnić, to mnie bardzo zastanawia i czy moglibyście coś w tym temacie napisać.
Odnośnie logów:
1. Kąt wtrysku jest niby książkowy według VAG. Oczywiście forum na ten temat zostało wnikliwie zbadane. Np. temat 25tdi-v6-155km-prosba-o-analize-logow-v ... y&start=15 przyswojony. Wiem Piotruś, że zalecasz ustawienie na około *1ATDC, w trosce między innymi o pompę VP44. To spróbuję zrobić sam, bo opis jest dość czytelny nawet jak dla mnie, czyli nie mechanika.
2. Smuci mnie Twoja opinia Piotrze, ale jest szczera i to się liczy. Jutro oddam autko do mechaniora i zrobię wymianę końcówki DSLA we wtrysku z cylindra trzeciego. Niestety tylko to, bo w tym miesiącu czeka mnie opłacenie jeszcze OC/AC/NW/ZK/Asisitance i przegląd, więc sakwa troszke spustoszeje

Poproszę mechanika żeby mi na pena zgrał jutrzejsze logi i opublikuje je oczywiście tutaj.
Jezcze raz WIELKIE dzięki za pomoc.
OT: Piotruś mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie, ale wolałbym je na PW przesłać, oczywiście jeżeli wyrazisz na to zgodę.
Piotruś ta korekcja wyszła taka w niedzielę, a w momencie pierwszego pomiaru była na poziomie 1,7-1,8. Pierwsze logowanie było przy okazji uszczelnienia pokrywy zaworów. Komputer był podłączony wtedy, bo wyskoczył bład silnika ze względu na włączenie zapłonu bez podłączonej przepływki. Czy możliwe, że ta korekcja była wtedy taka wysoka, bo pomocnik mechanika nie dokręcił do końca przewodów na wtryskach i możliwe, że w jakimś stopniu się układ zapowietrzył?? Minął tydzień i nagle lepsze wyniki. Dodam, że w momencie uszczelnienia pokrywy paliwo w zbiorniku było uzdatnione płynem do czyszczenia wtrysków "czarnym STP".Piotruś pisze:Poza tym korekcja na poziomie minus 0,8 mg/suw to jeszcze nie jest żaden powód do wymiany wtrysku/DSLA
Mało tego - sam fakt nieco podwyższonej korekcji jednego cylindra w silniku z pompą VP44 - nie dowodzi nawet tego, że ewentualna niesprawność dotyczy własnie tego cylindra/wtryskiwacza, na którym ta podniesiona korekcja się pojawiła
Dziękuję ponownie za kolejny wykład na temat zasady działania podzespołów mojego BAU.
Byłem dzisiaj u mechanika i kazałem mu sprawdzić jeszcze raz grupy 13 i 14. Okazało się, że wartości są takie jak w logu. Więc póki co (mam nadzieję około dwóch tygodni
)nic z tymi wtryskami robić nie będę. Firma, w której miał być robiony wtrysk zajmuje się od wielu lat regeneracją turbin, ale wtryskami zajmują się dopiero od około 8 miesięcy i nie wiem czy to jest wystarczający okres na zdobycie odpowiedniego doświadczenia w tej dziedzinie.
Dzwoniłem do tej firmy i troszke mnie to zastanawia co powiedział mi serwisant. Mianowicie, że sprawdzenie wtrysku to koszt ok. 200 zł za szt., bo on rozbiera wtryskiwacz, sprawdza czy wszystko ok, wymienia jakieś uszczelki czy coś i na końcu kalibruje. Robi tak, bo jak twierdzi, maszyna mu wszystkiego nie powie. <szok>
Kabelek dzisiaj postaram się zakupić i będę mógł zrobić więcej logów.
Oczywiście jak coś drgnie dalej w tym temacie od razu napiszę.
Dzięki jeszcze raz wszystkim.
[ Dodano: 2011-09-08, 11:32 ]
Kabelek zakupiony u kolegi jakos78, czekam na przesyłkę.
Byłem dzisiaj u mechanika i kazałem mu sprawdzić jeszcze raz grupy 13 i 14. Okazało się, że wartości są takie jak w logu. Więc póki co (mam nadzieję około dwóch tygodni

Dzwoniłem do tej firmy i troszke mnie to zastanawia co powiedział mi serwisant. Mianowicie, że sprawdzenie wtrysku to koszt ok. 200 zł za szt., bo on rozbiera wtryskiwacz, sprawdza czy wszystko ok, wymienia jakieś uszczelki czy coś i na końcu kalibruje. Robi tak, bo jak twierdzi, maszyna mu wszystkiego nie powie. <szok>
Kabelek dzisiaj postaram się zakupić i będę mógł zrobić więcej logów.
Oczywiście jak coś drgnie dalej w tym temacie od razu napiszę.
Dzięki jeszcze raz wszystkim.
[ Dodano: 2011-09-08, 11:32 ]
Kabelek zakupiony u kolegi jakos78, czekam na przesyłkę.
Sprzęt posiadają, ale najwidoczniej jest tak jak piszesz.Piotruś pisze:Słowem Kolego Cebza1983, zmień potencjalnego serwisanata póki czas, bo ten, z którym negocjujesz obecnie albo wcale nie ma pojęcia o czym mówi, albo licząc na Twoją nieznajomość tematu próbuje Cię ordynarnie orżnąć na całkiem grubą kasę Albo jedno z drugim ... i nie dosyć, że się nie zna, to nie dysponuje odpowiednim sprzętem ale za to wie jak naciagać ...
Nie tak za sztukę sobie liczyli, ale już znalazłem miejsce, gdzie mogę być pewny fachowiści. Robiłem w tym warsztacie kiedyś głowicę w Volvo i jestem zadowolony. Teraz muszę tylko uzgodnić termin. Test na maszynie z wydrukiem kosztuje u nich 50 zł.Przemcio pisze:200zł moze za komplet chcieli, bo za szt to raczej przesada
[ Dodano: 2011-09-12, 13:55 ]
Witam, niestety warsztat, o którym myślałem, że zrobię u nich test wtryskiwaczy okazał się nieprofesjonalny. Byłem u nich dzisiaj i po rozmowie z panem, który się tym zajmuje nie mam najlepszej opini o nich. "Tak robimy testy, wymieniamy końcówki, kalibrujemy", ale na pytanie o koszty, termin i czas to już "to trzeba z szefem, bo on to indywidualnie, ma swoich klientów i na każdego inaczej patrzy". Szok, żeby w tak dużym mieście nie było firmy, która by miała dobrą opinię o swojej działalności. Chyba będę musiał gdzieś poza ÂŁodzią szukać.
Dzisiaj doszedł do mnie interfejs, oto nowe logi:
- statyczne
Log (0 - 004)
Log (1 - 001)
Log (2 - 011)
Log (3 - 014)
Log (4 - 003)
Log (5 - 007)
Log (6 - 013)
Log (7 - 018)
Log (8 - 000)
- BSy
Log (0 - 003)
Log (1 - 011)
Log (2 - 004)
Witam, odpowiem kolejno:
1. Czujnik G2/G62 wymieniałem już dwa razy (oba z ASO) od momentu zakupu auta, więc w ciągu roku. Termostat wymieniałem przy wymianie rozrządu, oczywiście termostat z ASO.
2. Nie zauważyłem, aby nierównomiernie nabierał mocy, więc chwilowo chyba nie ma sie do czego przyczepić.
3. Nad pompą będę musiał się ukłonić, jak tylko znajdę odpowiednich fachowców w moim regionie (co może być trudne patrząc na problem ze znalezieniem odpowiedniego warsztatu do sprawdzenia wtrysków), skoro widać, że jest już słaba, co tłumaczy sporadyczne problemy z odpaleniem auta na rozgrzanym silniku. Jak pisałem już wcześniej dzieje się tak raz na kilka dni, że za pierwszym razem nie zaskoczy, ale za drugim zawsze. Rozrząd wymieniałem w marcu tego roku i najechałem na nim dopiero 8 tyś. km.
4. Tutaj jest mi trudno coś sensownego napisać, co logowanie to inne wyniki. Jeżeli Piotruś twierdzisz, że sytuacja się unormowała to zaprzestam gorączkowych poszukiwań serwisu, w którym mógłbym sprawdzić wtryski.
Logi dynamiczne może uda mi się zrobić dzisiaj lub w ten weekend. Jeżeli nie, to dopiero po następnym weekendzie.
Właśnie wróciłem od kumpla, gdzie walczyliśmy z kątem wtrysku. Fakt jest taki, że mechanicy z nas marni, ale coś się zmieniło. Tylko nie wiem, czy nie przesadziliśmy z tym ustawieniem, ewentualnie będzie druga runda
, bo już brakło nam weny wczoraj, przed 5 trzeba wstać. Oto wyniki naszych działań:
Log (0 - 007)
Log (1 - 004)
Log (2 - 004)
Proszę o ocenę.
Ogólnie muszę powiedzieć Piotruś, że bardzo mnie uspokoiłeś swoją oceną mojej ccco. Od dwóch tygodni nie dawała mi spokoju. Teraz będę spał troszkę spokojniej.
Pozdrawiam
1. Czujnik G2/G62 wymieniałem już dwa razy (oba z ASO) od momentu zakupu auta, więc w ciągu roku. Termostat wymieniałem przy wymianie rozrządu, oczywiście termostat z ASO.
2. Nie zauważyłem, aby nierównomiernie nabierał mocy, więc chwilowo chyba nie ma sie do czego przyczepić.
3. Nad pompą będę musiał się ukłonić, jak tylko znajdę odpowiednich fachowców w moim regionie (co może być trudne patrząc na problem ze znalezieniem odpowiedniego warsztatu do sprawdzenia wtrysków), skoro widać, że jest już słaba, co tłumaczy sporadyczne problemy z odpaleniem auta na rozgrzanym silniku. Jak pisałem już wcześniej dzieje się tak raz na kilka dni, że za pierwszym razem nie zaskoczy, ale za drugim zawsze. Rozrząd wymieniałem w marcu tego roku i najechałem na nim dopiero 8 tyś. km.
4. Tutaj jest mi trudno coś sensownego napisać, co logowanie to inne wyniki. Jeżeli Piotruś twierdzisz, że sytuacja się unormowała to zaprzestam gorączkowych poszukiwań serwisu, w którym mógłbym sprawdzić wtryski.
Logi dynamiczne może uda mi się zrobić dzisiaj lub w ten weekend. Jeżeli nie, to dopiero po następnym weekendzie.
Właśnie wróciłem od kumpla, gdzie walczyliśmy z kątem wtrysku. Fakt jest taki, że mechanicy z nas marni, ale coś się zmieniło. Tylko nie wiem, czy nie przesadziliśmy z tym ustawieniem, ewentualnie będzie druga runda

Log (0 - 007)
Log (1 - 004)
Log (2 - 004)
Proszę o ocenę.
Ogólnie muszę powiedzieć Piotruś, że bardzo mnie uspokoiłeś swoją oceną mojej ccco. Od dwóch tygodni nie dawała mi spokoju. Teraz będę spał troszkę spokojniej.
Pozdrawiam
Rzeczywiście trudno mi będzie założyć inną pompę żeby sprawdzić gdzie leży problem.Piotruś pisze:"Głupia" ta usterka, bo samo sprawdzenie VP44 na stole probierczym może nie wykazać istniejącej niesprawności, tym bardziej, że odbywa się w warunkach "laboratoryjnych" i z wykorzystaniem "Kalibrolu" zamaist zwykłej ropy ... .
Słowem może sie okazać, że jedynym wyjściem będzie ponowne skalibrowanie pompy pomimo negatywnego (czyli nie wykazujacego odchyłek) wyniku badania ... .
Wiem, że nie będzie to łatwe ale proponowałbym Ci próbne założenie innej pompy wtryskowej co jakby jednoznacznie wskaże (lub wykluczy) sprawcę okresowych trudności rozruchowych ...
W tej kwestii niczego nie jestem pewien. Auto nie kopci, nie hałasuje, ale drżenia, o których pisałem wcześniej niby są. Piszę "niby są", bo ja coś czuję, a dwóch mechaników po jeździe testowej nic niepokojącego nie wyczuwają. Mam takie wrażenie, że te drgania występują bardziej na zimnym silniku.Piotruś pisze:To już (jeśli dobrze liczę) trzeci pomiar z bardzo prawidłowym wynikiem korekcji ... .
Jeżeli samochód nie kopci ponadnormatywnie, nie drży nienaturalnie i nie hałasuje niepokojąco na obrotach biegiu jałowego - można z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, ze sprawność wtryskiwaczy jest prawidłowa.
W takim razie temat kąta wtrysku uważam za zamknięty, co oczywiście jest Twoją zasługą Piotruś - opis na forum ze zdjęciami, jak się do tego zabrać jest bardzo dobry.Piotruś pisze:No pięknie Naprawdę pięknie . Niczego nie zmieniaj. Jak dla mnie to ideał, wręcz wzorzec
Straszakiem w tym moim przypadku jestem chyba sam w sobie. Nie lubię jak mi coś nie gra w samochodzie i dlatego wszystkiemu sie przyglądam i nasłuchuje z pesymistycznym nastawieniem, że pewnie jest coś nie tak.Piotruś pisze:Ktoś za bardzo Cię nastraszył (tak mi się zdaje). Teraz najwazniejsze żebyś nie popadł w kolejne przygnębienie z powodu przejściowych problemów z uruchamianiem ciepłego silnika, bo nie kazda usterka - nawet związana z VP44 - musi odrazu kosztować majątek ... .
Po przeczytaniu tych dwóch w/w cytatów żona stwierdziła, że już Cię lubi i duża flacha się dla Ciebie należy.Piotruś pisze:Reasumując: pokaż (jeśli chcesz) logi dynamiczne ale coś mi się zdaje, że nie ma powodu do żadnych gwałtownych ruchów, a głębszą diagnostykę można odłożyć jak już wyżej napisałem - np. do czasu wymiany "rozrządu" .
Oczywiście, że chcę mieć pełnie obrazu mojej ccco i oto logi dynamiczne, które oczywiście czekają na ocenę forumowiczów:
Log (0 - 008)
Log (1 - 001)
Log (2 - 003)
Log (3 - 011)
Log (4 - 004)
Log (5 - 010)
WIELKIE DZIęKI
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 342
- Rejestracja: 03 gru 2010, 16:08
- Imię: Andrzej
- Rocznik: 1997
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8T AJL 180KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 342
- Rejestracja: 03 gru 2010, 16:08
- Imię: Andrzej
- Rocznik: 1997
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8T AJL 180KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Piotras72 niestety nie wiem na co mam zwrócić uwagę i jakoś nieczego nie mogę z tego topiku wywnioskować. Mógłbyś powiedzieć o co chodzi, tylko językiem zrozumiałym dla normalego użytkownika samochodu??piotras72 pisze:Odpowiedź masz na początku tego topiku .
Zwróć szczególną uwagę na 011D przed i po wgraniu serii.
Nie miałem pojęcia o tym, że ktoś robił jakieś modyfikacje w tym aucie. Piotruś mógłbyś bardziej wyjaśnić o co chodzi z tą mapą turbiny (jakie powinny być wartości w poszczególnuch kolumnach, czyli po czym poznaliście, że siedzi w ECU jakiś wirus)??Piotruś pisze:Cebza1983, w Twoim ECU siedzi "regularny chip" ... . Trudno ocenić jego jakość/'jakość", gdyż same logi niewiele mówią o faktycznym zakresie modyfikacji softu ani tym bardziej o kunszcie tunera ... .
Niby dawkowanie paliwa nie jest aż tak bardzo przeciągnięte ... ale mapa turbiny to już taki trochę hardkor. Kąt wtrysku - nie ma masakry ... ale jak mówię ... to tylko niewiele mówiące logi.
Umówiłem się na środę na hamownię na sprawdzenie mocy i momentu mojej ccco. Niestety nie mam dużego wyboru, ponieważ w ÂŁodzi jest tylko jedna hamownia 4x4Piotruś pisze:Ja bym proponował, żeby DOBRY tuner uważnie przeanalizował wszystkie modyfikacje zawarte w ECU (nie tylko softwarowe ale hardwarowe też), zgrał to na jakiegoś pędraka i (przynajmniej tymczasowo) doprowadził ECU do stanu 100% seryjnego.

Dzwoniłem też do innej firmy z zapytaniem, niestety nie posiadają hamowni 4x4. Powiedziano mi, że mogę podjechać, a oni ocenią mi ten soft, czy nie jest spartolony. Koszt takiej usługi 250zł. Za wgranie serii 400zł, a nowy program coś koło 1100zł. Czytając forum natknąłem się na temat, w którym Piotruś mówiłeś, że pompy VP44 w nowszych rocznikach są zabezpieczone - mają ograniczoną wydajność. Zadałem pytanie o to wspomnianemu Panu i stwierdził, że można bez tego sobie poradzić, ale oczywiście jak bym chciał jest w stanie odblokować pompę, przy czym koszta strasznie wzrosną.
Kolejną niewiadomą dla mnie jest to, czy tuner jest w stanie, w moim przypadku, sprawdzić soft i ewentualnie dobrać program bez hamowni. Dostałem namiary na polecanego gościa, ale on nie posiada hamowni 4x4.
Tutaj się nie opowiem konkretnie, za którymś wyjściem bym oponował. Rzeczywiście trzeba by porównać serię do chipa. Wiem napewno, że jeżeli chip miałby mieć zły wpływ na żywotność auta, to się go pozbędę.Piotruś pisze:Na podstawie zebranego materiału porównawczego zadecydowałbyś czy wracasz do chipsa, czy zdrowa seria jest dla Ciebie lepsza ...
Nie znam takiego i pewnie szybko takiego nie znajdę. Ale to jest trzecia i ostatnia opcja brana pod uwagę.Piotruś pisze:Oczywiście zawsze jeszcze jest trzecia opcja - nowego chipsa - ale to tylko i wyłącznie u PRAWDZIWEGO chiptunera ...