[A6 C5 AFN] Piszczenie w komorze silnika na rozgrzanym

vikus · Post autor: **vikus** » 24 lis 2010, 21:10

Witam wszystkich!

Przeglądając wszystkie tematy o piszczeniu doszedłem do wniosku, że ta przypadłość zdarza się na zimnym silniku.

W związku z tym postanowiłem założyć nowy temat, ponieważ u mnie piszczy na rozgrzanym.

Jest to takie miarowe piszczenie pipipipipipipipipipipipipipi jak silnik rozgrzeje się do 90 stopni i raczej to nie jest pasek. Piszczenie nasila się wraz ze zwiększonym poborem prądu np jak włączę długie, staje się głośniejsze. Na zimnym silniku nic nie piszczy.

Niestety jak otworzę maskę to wszystko się zlewa i nie mogę namierzyć tego hałasu.

Około 5000km temu przy okazji rozrządu, ponieważ przy włączaniu klimy strasznie piszczał któryś pasek, wymienione zostało:

- ramię i napinacz paska klimatyzacji RUVILLE EVR 55464

- rolka paska alternatora RUVILLE EVR 55462 FAG

i do tej pory wszystko było ok.

Paski nie wymienione.

Może komuś też coś takiego się przydażyło.

Pozdro...

Sycko · Post autor: **Sycko** » 24 lis 2010, 21:39

Sprawdz jeszcze lozysko na wiskozie. Obajwy na to wskazuja, jak zlapie temperatury to zaczyna skrzeczec.

vikus · Post autor: **vikus** » 24 lis 2010, 22:01

A jak dokładnie je sprawdzić? Ma mieć luz czy nie, ma chodzić lekko czy z oporem?

Przyszedł mi jeszcze do głowy napinasz rolki alternatora.

Ktoś polewał wodą inny psikał WD40 ale jak psiknę na pasek to się rozejdzie i po rolce napnającej i wiskozie i sprzęgiełku altelnatora więc to chyba nie jest miarodajne?

eneron · Post autor: **eneron** » 24 lis 2010, 22:05

Wisko sprawdzisz po tym, że jeśłi jest wszystko ok, podczas pracy na gorącym silniku, otwórz maskę i spróbuj zatrzymać wiatrak na wisko (tylko rób to ostrożnie!!!) jeśłi bez problemu uda Ci się zatrzymać wiatrak czyli wisko raczej ejst ok, jeśli natomiast nie dasz rady go zatrzymać to radzę szybko wymienić wisko.

Kolegi wujek kuipił A4, pocieszył sie nim 2 tygodnie, przy prędkości okolo 90 km/h wisko powiedziało pa pa i chłodnica do wymiany oraz... MASKA :mrgreen: :evil: :shock:

Wiatrak na wisko po prostu rozleciał się na kawałki, dziurawiąc chłodnicę oraz niszcząc maskę

vikus · Post autor: **vikus** » 24 lis 2010, 22:10

Hm... do tej pory myślałem, że pod wpłwem temperatury wisko się zasprzęgla i nie da się zatrzymać ale nigdy tego nie sprawdzałem.

Co do mojej poprzedniej wypowiedzi to na wodę lub WD40 chyba da się określić czy to sprzęgiełko psikając na zewnętrzną część paska.

Sycko · Post autor: **Sycko** » 24 lis 2010, 22:12

Przy walnietej wiskodzie bedziesz mial tez takie objawy:
Jak dodasz gazu to bedziesz mial wrazenie ze pod maska masz 5.2 V10 a nie 1.9 tdika. Wiatr z wiatraka bedziesz czul az na podszybiu, bo przy zacietym lozysku, wiatrak bedzie sie krecil z tak sama predkoscia jak silnik.

[ Dodano: 2010-11-24, 22:15 ]

vikus pisze:Hm... do tej pory myślałem, że pod wpłwem temperatury wisko się zasprzęgla i nie da się zatrzymać ale nigdy tego nie sprawdzałem.

Co do mojej poprzedniej wypowiedzi to na wodę lub WD40 chyba da się określić czy to sprzęgiełko psikając na zewnętrzną część paska.

I dobrze myslales. Wiatrak pod wplywek temparatury zaczyna krecic sie szybciej, ale nie na tyle zeby reagowal na gwaltowne przyspieszanie abrotow silnika, ale zatrzymac sie powinno zawsze.

MłodyWilk · Post autor: **MłodyWilk** » 25 lis 2010, 00:50

skoro przy większym poborze prądu się nasila to ja obstawiam łożyska w alternatorze.
Jeśli chcesz być pewnym czy to wiatrak to nagrzej silnik tak aby pisk był już słyszalny, zgaśc silnik, ściągnij pasek kilnowy i zakręć wiatrakiem. Wtedy będzie wszystko jasne.
To samo zrób z alternatorem.

jagielow · Post autor: **jagielow** » 25 lis 2010, 12:50

Obstawiam sprzęgiełko na alternatorze. Im wiekszy pobór pądu tym ono ma więcej do roboty.
Brat miał taki objaw wymienił i po sprawie.