Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Piotruś pisze:Sorry ale powiem to bez ogródek: moim zdaniem sugestia logowania silnika, który prycha i telepie .. - to sugestia ocierająca się wręcz o sabotaż.
...
- jeżeli pkt.nr 2 niczego nie wykaże to zalogować (ale tylko na biegu jałowym !): 001, 013, 014 i 018 .

czyli jestem za a nawet przeciw :mrgreen:


Pytania pomocnicze:
czy to auto zapala dobrze? Zawsze dobrze, zawsze zle, zawsze dobrze za drugim razem (nawet gdy jest zimne ciagle), zawsze zle gdy postoi troche (nawet gdy jest gorace)
jezeli masz weze paliwowe przezroczyste czy tam przelatuje sporadczynie banka powietrza czy ciagle powietrze leci duzymi ilosciami?
Czy auto wyrownuje prace stopniowo i powoli czy to jest nagle jak reka odjal?
Czy usterka narastala z czasem czy nagle pewnego slonecznego dnia problem powstal i juz?
Czy jak jest gorace ciagle ale postalo z 30min to masz ponownie problem?
Pozdrawiam,
Przemek

Jak najbardziej myślałem o logowaniu statycznym. Niemniej jednak przyjrzę się zasilaniu, bo to też był mój pierwszy pomysł.

Z innej beczki - Piotrze: jak oponki? Zdiagnozowane?

Update:

Dziś rano dokładnie przyjrzałem się procesowi:

Samochód stał kilkanaście godzin przez noc.

Po dosyć szybkim odpaleniu przez kilkanaście sekund silnik chodził równo. Potem zaczął drgać i obroty zaczęły się wahać.

Po kilkunastu następnych sekundach zgasł.

Po kolejnym normalnym odpaleniu ruszyłem i po kilkudziesięciu metrach silnik zgasł.

Po kolejnym normalnym odpaleniu wszystko wróciło do normy!!! Silnik pracował równo (jeśli nie liczyć delikatnych nierównomierności w pracy silnika, które zanikały z czasem/rosnącą temp. silnika).

Po półgodzinnej jeździe miałem godzinny postój. Potem odpaliłem silnik bez problemu i chodził jak zegarek z krainy bankierów.

Może to być np. wina komputera który ma błąd i na zimnym silniku nie wlacza ssania i silnik moze dostawac zla dawke paliwa, co do silniczka krokowego to dzialo by sie caly czas czy zimny czy cieply

Hmmm... Gdyby to zależało od temperatury, to w sumie nie wróciłoby do normy po dwóch minutach od rozruchu.

Piotruś pisze:Kiedy silnik jest zimny ECU korzysta z innych map

W kwesti formalnej
AFB korzysta z tych samych map przy -20 jak i + 40
Jedna mapa moze miec os parametrow pt "temperatura" lub moze jej nie miec ale moze byc "ograniczona" druga mapa, ktora ma os pt "temperatura"
@Irek
>>sciagnij pokrywe plastikowa i powiedz czy widzisz mnogosc powietrza. podlacz kabelek, zrob logi (dynamiczne na tym etapie nie sa Ci potrzebne ale jezeli silnik chodzi bez zastrzezen gdy jest nagrzany to rob calosc)<<


Pozdrawiam,
Przemek

Też zwróciłem uwagę na stan paliwa: to samo było przy prawie pustym i po napełnieniu do pełna.

Piotrze - beczka piwa, którą Ci jestem winien coraz bardziej się napełnia :mrgreen:

Jestem już po wizycie w warsztacie. Głównym powodem tej wizyty była wymiana termostatu i inne "drobiazgi", ale kwestia zapowietrzenia układu paliwowego stała się "topowa".

Wymieniony został filtr paliwa, wyczyszczona przepływka.

Efekty są niesamowite! <yesyes>

1. Silnik odpalił po całej nocy bez problemu.
2. Pracował na zimno BARDZO równo od samego początku (i oczywiście nie zgasł! ).
3. Chodził DUÂŻO CISZEJ na zimnym silniku - nie było takiego charakterystycznego "klekotania" jak w pompach diesla sprzed 30 lat! Domniemam więc, że usterka była "od zawsze", tylko dopóki nie zgasł, to myślałem, że tak ma być, a pompa była zawsze zapowietrzona podczas porannego rozruchu
4. Na ciepłym silniku wydaje mi się, że również chodzi równiej i trochę ciszej.

Więc same sukcesy!

No i ten furacz zaczął jeszcze bardziej zap.... ! Po każdej naprawie lub wizycie w warsztacie moja niunia odwdzięcza mi się coraz większą zrywnością i energią! :mrgreen:

BTW: Czy Wasze kobiety też bywają zazdrosne o Wasze samochodziki? :-P