Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam, jeździłem samochodem niby wszystko okej zgasiłem i po zapaleniu i jadąc coś tu nie tak. Auto jedzie do około 2400 obrotów normalnie a potem jakby nie chce się dobrze wkręcać jakby się poddusza. Po zgaszeniu i odpaleniu problem ustąpił nie wiem jak będzie jutro zobaczę. Dodam że błędu żadnego nie wyświetlił a świece żarowe w tym momencie migały kiedy problem był. Również zdarza się że samochód nie pali za pierwszym razem kręci bardzo szybko ale za nic nie odpali pomaga wyciągnięcie kluczyka i włożenie go od nowa a w ostateczności odpięcie klemy na minutę. Po tym odpaleniu odpala normalnie chyba że chwilę postoi zgaszony (tyczy się to też ciepłego silnika ale jakoś rzadziej może dlatego że.jak już gdzieś jadę zazwyczaj długo nie stoi). Czy to jakiś sygnał od pompy czy sterownika i mam się już bać? Dodam że kąt wtrysku jest dobrze ustawiony a samochód ma normalnie moc jak powinien i również można powiedzieć że ma taką jakby dziurę w mocy przy około 2200 obrotach przyspieszając można na naprawdę mały ułamek sekundy poczuć że jakoś jakby go przydusiło ale ledwo wyczuwalne.

Satek5, jeśli patrzyłeś na VAG'a i nie ma błędu ze sterownikiem pompy to póki co nie zmieniaj.
Na początku zobacz na szczelność węży do turba i do intercolera. Dalej czyszczenie układu dolotowego.
Ps: Czasami kopci na czarno? Zmieniłeś filtry również paliwa?