Praktycznie od początku posiadania mojej Asiulki borykam się z jednym poblemem.
Obojętnie czy silnik jest zimny czy rozgrzany na poziomie 1500 obrotów słychać dziwne drżenie w układzie wydechowym. Sprawia to wrażenie jak by coś było luÂźne w drugim tłumiku i delikatnie dzwoni. Jeżeli przyspieszam energicznie (po prostu butuję ) nic nie słychać ale jeżeli jadę spokojnie np w rządku aut kiedy ni jak nie da się zmienić prędkości obrotowej, dÂźwięk jest nie do zniesienia.
Na początku podejrzewałem jakieś luzy na wydechu, wszystko jak w fabryce-igła.
Same tłumiki też nie dzwonią (na kanale sprawdzałem) i niema żadnych innych luÂźnych elementów.
Gumy pod silnikiem są sprawne. Na wolnych obrotach i powyżej 1500-1600 obr wszystko w normie.
Dzisiaj odebrałem autko od auto naprawcy po czyszczeniu turbiny (zatarte łopatki) myślałem że to coś zmieni... i nic

Było jeszcze podejrzenie awarii łącznika na wydechu (to pomiędzy turbem a katem) ale jest dobre. Mechanik stwierdził "że ten typ tak ma" ale marne to pocieszenie. Wcześniej jeÂździłem a4 b5 też z afn-em i było cichutko.
Jeżeli ktoś się spotkał się z takim problemem proszę o poradę

Z góry dzięki: Kamil