Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam,

Chyba ktoś wyciął mój wczorajszy temat, albo coś poszło nie tak. Zatem piszę pokrótce o co chodzi.
Moja srebrna strzała odkąd ją mam (już 5 lat) zawsze ciężko paliła na zimno i ciepło (tj po 2-3 godzinach postoju lub w okresie gdy świece nie grzeją). Zawsze jednak zapala po pokręceniu trochę (5-10sek) rozrusznikiem puszczając przy tym dużego dymka.
Trochę to irytuje po wygląda jakbym odpalał syrenkę.
Zatem ostatnimi czasy wymieniłem świece (tylko dwie były jeszcze jako tako sprawne), akumulator. Wynik? Auto dobrze pali na zimno (choć nadal z charakterystycznym obłokiem), ale na ciepło zero poprawy. Oczywiście jeśli odpalam auto do godziny po poprzednim uruchomieniu wszystko jest od strzału i bez problemów. Wizyta u mechanika potwierdziła wcześniejsze spostrzeżenia innych mechanioli że nie ma żadnych błędów oraz że kat wtrysku jest prawidłowo ustawiony.
Mechanik sugeruje:
- wyjęcie wtrysków i sprawdzenie czy "nie leja"
- soft do kompa wydłużający grzanie świeć (tu mam wątpliwości czy to ma sens)
- jeśli wtryski OK to sprawdzenie pompy.

Czy mielibyście jakieś uwagi do takiego postępowania? Może ktoś z Was już przez coś podobnego przechodził?
Na forum jest kilka podobnych przypadków, ale nie znalazłem jeszcze takiego odpowiadającego mojemu

Pzdr,

Witam Kolego,

Czy mógłbyś skierować mój temat we właściwe miejsce.
W przyszłości postaram się to robić dokładniej

Miłego wieczorka,

Obstawiałbym na pompę paliwa. Równie dobrze może być walniety czujnik temperatury, zapowietrzony układ, ale skoro takie odpalanie trwa już od dłuższego czasu to bez regeneracji pompy raczej się nie obejdzie. Oczywiście słynne wałki też mogą robić swoje. Spróbuj założyć zaworek zwrotny paliwa i czy wtedy będzie jakaś zauważalan różnica w odpalaniu. Miałem tak w A4 że ciężko paliła (pompa siadała, nie trzymała ciśnienia) po założeniu zaworka odpalanie się znacznie poprawiło.