Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam!

Pacjent to 2.5TDi V6 180KM. Auto mi nie odpala. Zlikwidowałem wyciek na wężach powrotu od wtryskiwaczy (wymieniłem węże i miedziane podkładki), wymieniłem filtr paliwa wraz z podgrzewaczem, odpowietrzyłem. Auto nie odpala. Nawet nie ma najmniejszej oznaki, chęci. Po prostu tylko kreci, tak jakby w ogóle paliwa nie dostawało. Dodam, ze odcinek miedzy pompa VP44 a wtryskami również odpowietrzyłem. Paliwo leci.
niestety nie możliwości zdiagnozowania usterki komputerem.

W czasie odpowietrzania bardzo zainteresowała mnie jedna sprawa. Paliwo leciało w bardzo małych ilościach, aż nagle przestało. Uznałem, ze to koniec odpowietrzania.

BARDZO PROSZĘ WAS O POMOC.

Chodził wcześniej normalnie???????????

Był wymieniany przekaźnik, bodajże od pompy. Odpaliła na plaka, jeździłem dwa dni, było wszystko w porządku, trzeciego dnia cały dzień auto stało nie odpalane, czwartego już nie odpaliło. Więcej Plakiem nie odpalałem, bo to nie ma sensu. Wiem jakie mogą być konsekwencje. Poza tym wcześniej jeździła normalnie.

Czyli przed wymiana przekażnika było ok?
Jest paliwo w przeźroczystym przewodzie??????

tak, przed wymiana przekaźnika wszystko grało.

w tym przewodzie jest paliwo i mała banka powietrza. nie wiem czemu, jak wyżej pisałem, układ już odpowietrzałem. doszedłem do momentu kiedy podczas odsysania już w ogóle nie leciało paliwo.