walcząc powoli z niedomaganiami mojego silnika (po dojściu do 4 tys. obrotów znika moc) doszedłem do wymiany eżektora, jak się okazało stary jest w porządku, ale nie ma tego złego itd...., znalazłem kompletnie do niczego nie podpięty przewód układu podciśnienia - w (chyba już) przepustnicy pod eżektorem dalej od kolektora jest taki grubszy wąż, a bliżej kolektora jest cienki wężyk, on własnie nie jest do niczego podpięty, kiedy silnik pracuje cały czas jest tam zasysane powietrze. Googlam i szukam gdzie się da ale nie potrafię znaleźć żadnej informacji gdzie ten własnie wężyk powinien znaleźć swoje miejsce. Dodam jedynie że pojazd jest zagazowany - być może coś kiedyś dawno temu zostało odłączone i po prostu brakuje mi jakiegoś trójnika w całym układzie podciśnienia.
Może ktoś ma jakieś pewne informacje na temat miejsca, gdzie zguba chętnie by się przytuliła z korzyścią dla całego układu, jak i właściciela.
