[A6 C4 2.5tdi AAT] nie odpalił po postoju na mrozie,dwa razy

gość_ · Post autor: **gość_** » 26 sty 2010, 18:20

Gdzie dokładnie masz te kapanie? i Ja dziś zauważyłem, że w okolicach pompy jest mokro dotknąłem palcem i mokro przy wężykach przy pompie. Daj znać jak ogarniesz to, jakie koszta itd

robak26 · Post autor: **robak26** » 26 sty 2010, 19:54

szybki-ens-sio, w B4-rce miałem wyciek.
Dałem do fachowca ,bo nigdy tego nie robiłem.
Skasował 100-wkę.
Pozdro.

MELONIK · Post autor: **MELONIK** » 26 sty 2010, 20:03

Dam znać w czwartek jak poszło o 8.00 pompa idzie na stół. Obecnie przy wycieku opóźnia się kąt wtrysku słychać po pracy a w którym miejscu wycieka nie wiem bo nie przyglądałem się dokładnie a z założenia wszystko musi w autku być cacy więc pompa będzie robiona.
Dam znać jakie koszty czy odpalanie sie poprawiło itp.

Pozdrawiam

Peran7 · Post autor: **Peran7** » 26 sty 2010, 20:30

Ja tez miałem wczoraj problemy z odpaleniem pomogło dopiero ogrzanie silnika. Pompę miałem uszczelnioną ustawiony kont wtrysku i wtryskiwacze akumulator został podładowany i do -10 palił z pierwszego niestety ostatnio znów daje się we znaki. Myślę już ze porostu te typy tak maja :evil:

Hincó · Post autor: **Hincó** » 26 sty 2010, 20:43

Oj, nie mówcie że ten typ tak ma

Mój jak narazie przy -23 pod chmurką całą noc o 6 rano pali od strzała, trzeba poczekać przed jazdą jak mu podgrzeje grzałka płyn, chociaż jechać można, ale telepie sie cały i nierówno przyspiesza

Chyba mam coś z kątem nie tak(przestawiacz)
Mój generalnie dopóki ma paliwo w formie płynnej, powinien palic.. mimo leciwych wtrysków i pompy..

Peran7 · Post autor: **Peran7** » 26 sty 2010, 21:04

Hincó, Gratuluje kondycji auta. Mój niestety odmawia współpracy co bardzo mnie martwi.Z nadzieją czekam na ocieplenie

Hincó · Post autor: **Hincó** » 26 sty 2010, 21:07

Mój samochód jest poprotu sprawny, wyeksploatowany mocno ale jakoś sie trzyma, zazwyczaj problemem przy odpalaniu jest rozrusznik w połączeniu z akumulatorerm i układ wtryskowy, może zacznij od rozrusznika, silnik musi dostać kopa, a jak jest rozrusznik zajechany to już nie kręci tak.

Peran7 · Post autor: **Peran7** » 26 sty 2010, 21:14

Ja mam trochę słabe ciśnienie w cylindrach bo od 25-28 Akumulator ma 3 miesiące do rozrusznika jeszcze nie zaglądałem szczerze powiedziawszy.

robak26 · Post autor: **robak26** » 26 sty 2010, 21:17

Hincó, a może masz za wczesny zapłon, dlatego dobrze pali.
A jak się zbiera?
Piszesz ,że jak zapali to telepie.
Mój jak już zapali chodzi równiuteńko.
Ale zgodzę się co do rozrusznika.
Diesel musi dostać kopniaka, żeby dobrze odpalał.

gość_ · Post autor: **gość_** » 26 sty 2010, 21:20

u mnie po ustawieniu kąta w ciągu dnia pali lepiej niż idealnie ale dziś jak rano (7:40) wsiadłem było -26 to za 3 razem dopiero złapał (przy dwóch pierwszych kręceniach odpuszczałem bo pojawiała się kontrolka oleju na fisie, kluska z oleju się pewnie robi w takie mrozy:], zresztą wymiana się zbliża

). Jak odpalił podniosłem maskę i zacząłem przyglądać się jak pracuje silnik i właśnie zauważyłem spocony blok silnika w okolicach pompy dotknąłem palcem no i plamka na ręce została. Kurde zdołowałem się znów ;P "jak nie urok to sraczka" a w piątek planowałem sobie wyjazd w Polskę i sam już nie wiem co tu począć teraz bo nawet nie mam czasu żeby z tym do jakiegoś mechaniora podjechać.

robak26 · Post autor: **robak26** » 26 sty 2010, 21:54

Nie ma co panikować.
Na takich mrozach uszczelki często o sobie przypominają.
Nie tylko w naszych autach.

Hincó · Post autor: **Hincó** » 27 sty 2010, 06:57

robak26 pisze:Hincó, a może masz za wczesny zapłon, dlatego dobrze pali.
A jak się zbiera?
Piszesz ,że jak zapali to telepie.
Mój jak już zapali chodzi równiuteńko.
Ale zgodzę się co do rozrusznika.
Diesel musi dostać kopniaka, żeby dobrze odpalał.

Raczej późny, po wymianie rozrządu było ustawione nieco ponad 60 jednostek w vag, w jesieni jak patrzyłęm było 55(troche sie opóźnił-zawsze pasek sie naciągnie). Auto zbiera sie hm.. wg mnie ok, czyli średnio, szału z mocą to tutaj nie ma.. Po odpaleniu silnik jako taki chodzi równo, tłoki nie kłócą się między sobą kto dziś będzie robił, poprostu wibruje dosyć mocno i tyle. Jak puszczą mrozy planuje sie temu przyglądnąć i podmienić wtrysk sterujący bo kupiłem okazyjnie

Mam problem tylko z równym zbieraniem sie jak jest zimne auto(w lecie problem niemal znika), albo przestawiacz kąta albo gdzieś na pompie łapie powietrze(bąbelków nie widać). A po wypięciu wtrysku chodzi równiutko tylko tryb awaryjny łapie-zero mocy

Do tego pali mi ciągle 8-9l

Może nastawnik?;/

gość_ · Post autor: **gość_** » 28 sty 2010, 11:02

A na tych wtryskach co wychodzą z pompy nie są zaciski stożkowe? Tam na bank idą jakieś uszczelki? Może wystarczy tylko docisnąć kluczem śrubę od wtrysku? Nie wiem, wydaje mi się, że tam jest zwykły stożkowy zacisk...

Melonik? zrobiłeś dziś ten wyciek?

MELONIK · Post autor: **MELONIK** » 28 sty 2010, 11:23

Hey. Auto od 8.00 u pompiarza , na a4klub widzę użytkownik również poleca Ja zawsze u niego wsio robiłem i naprawdę gość warty polecenia

Po południu będzie zrobiona najpóźniej jutro to zdam relacje.
Ostatnie dwa dni wyciągałem na noc akum do domku i rano palił całkiem przyzwoicie a dziś za pierwszym razem choć kręcenia jakieś 6sekund zanim pompa zebrała moce i sikła na wtryski :!:

pozdrawiam

gość_ · Post autor: **gość_** » 28 sty 2010, 13:01

u mnie dziś przy -8 elegancko odpalił bez większego problemu no ale fakt faktem sika te paliwo tam w sobotę najwcześniej się za to zabiorę. Urlop się opóźni. Czekam na relacje co tam wymieniałeś jeśli wymieniałeś i co było powodem usterki no i koszt.