Miałem problem z otwarciem drzwi od środka i mogłem otwierać od zewnątrz przez opuszczoną szybę. Pokombinował tak jak chłopaki na forum podpowiadają różnych czyli zamykanie otwieranie na otwartych i zamkniętych drzwiach za pomocą wewnętrznego guzika na drzwiach kierowcy i zrobił się jeszcze większy KLOPS

Nie moglem otworzyć drzwi kierowcy ani od wewnątrz ani od zewnątrz

Miałem zamiar zdjąć boczek z drzwi i tam te linki i haczyk posprawdzać bo pewnie coś gdzieś spadło i wystarczy poprawić ale miałem duży ambaras bo żeby to zrobić muszę odkręcić śrubki do których dojście jak wiecie jest z boku po otwarciu drzwi których otworzyć właśnie nie mogłem

Odłączyłem aku z myślą że się system wyzeruje może i coś to da.
Po ponownym podłączeniu aku nic się nie zmieniło więc kilkakrotnie zamykałem i otwierałem za pomocą guzika na drzwiach kierowcy i bez zmian
Po wciskałem też guzik od czułości alarmu na słupku ale też bez zmian więc poniwnie zamknąłem się w środku i wtedy po jakimś czasie na włączonym silniku pociągnąłem za klamkę i tu moje zdziwienie -
Coś strzeliło i myślałem że urwałem linkę na
Po kolejnym pociągnięciu za klamkę drzwi się otworzyły
Od zewnątrz nadal nie działalo ale chociaż od wewnątrz, czyli na odwrót niż wcześniej
Po 24h i lekko lżejszym mrozie (może to przyczyna) obie klamki działają bez zarzutów
JAKIEŚ POMYSŁY CO JEST GRANE