[ A6 C6] prowadzi sie jak trup !
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 400
- Rejestracja: 29 mar 2011, 01:41
- Imię: Forum Audi
- Moje auto: A7 4G
- Rocznik: 2013
- Nadwozie: Hatchback
- Silnik: 3.0 TDI 218KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
prowadzenie auta
nad autem walczy Aso,ja sam oraz niezależny mechanik i nadal nikt nie stwierdził co jest do wymiany... może teraz spróbuje jakiś automobilklub albo coś takiego co sprawdzają auta,wydaja opinie itp.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 325
- Rejestracja: 30 cze 2011, 11:06
- Lokalizacja: Gorzow
maciej: jak jest tak jak mowisz tzn ze dopadl Cie pech kolego. Popytaj o dobrego mechanika vw-audi, tylko popytaj klientow a nie mechanikow czy sa dobrze ogarniaja temat. O Aso zapomnij, tam sie kupuje tylko czesci albo robi rzeczy ktorych zwykly smiertelnik nie jest w stanie ogarnac. Nie jezdzij od garazu od garazu tylko zrob rozeznanie. Jak Ci sie chce to mam takie miejsce na poludniu polski, okolice Opola/Kedzierzyna-Kozla..
Pozdro
Pozdro
Panowie coś ciekawego
Mianowicie kiedy skręcę koła maksymalnie w prawo i powolutku kręcę kółeczka to w pewnym momencie kierownica mi się wyrywa z rąk i czuję jakby koła miało wyrwać na zewnątrz jakby jakiś skok na zębatkach albo przegubach odczucie takie jakgbyby coś całe zawieszenie było niedokręcone i rozbiegało się na jakimś luzie czegoś . Przy skęcie w lewo tego nie ma tylko w prawo i przy powolnej jeździe . NIc przy tym nie grzechocze i nie stuka . wrażenie jakby chciało wyrwać prawe koło a luzów w zawieszeniu nie ma ktoś ma jakieśpomysły co to może być ? Dodam że kierownica nie wraca do pełnego stanu do jazdyna wprost a czasami wogóle nie wraca zwłaszcza w gdy się skręca w prawo . Płyn wymieniany w wspomaganiu pompa ok
Mianowicie kiedy skręcę koła maksymalnie w prawo i powolutku kręcę kółeczka to w pewnym momencie kierownica mi się wyrywa z rąk i czuję jakby koła miało wyrwać na zewnątrz jakby jakiś skok na zębatkach albo przegubach odczucie takie jakgbyby coś całe zawieszenie było niedokręcone i rozbiegało się na jakimś luzie czegoś . Przy skęcie w lewo tego nie ma tylko w prawo i przy powolnej jeździe . NIc przy tym nie grzechocze i nie stuka . wrażenie jakby chciało wyrwać prawe koło a luzów w zawieszeniu nie ma ktoś ma jakieśpomysły co to może być ? Dodam że kierownica nie wraca do pełnego stanu do jazdyna wprost a czasami wogóle nie wraca zwłaszcza w gdy się skręca w prawo . Płyn wymieniany w wspomaganiu pompa ok
Kalifas
Najprawdopodobnie maglownica pada... sprawdź jeszcze stan płynu do wspomagania...Kalifas pisze:Panowie coś ciekawego
Mianowicie kiedy skręcę koła maksymalnie w prawo i powolutku kręcę kółeczka to w pewnym momencie kierownica mi się wyrywa z rąk i czuję jakby koła miało wyrwać na zewnątrz jakby jakiś skok na zębatkach albo przegubach odczucie takie jakgbyby coś całe zawieszenie było niedokręcone i rozbiegało się na jakimś luzie czegoś . Przy skęcie w lewo tego nie ma tylko w prawo i przy powolnej jeździe . NIc przy tym nie grzechocze i nie stuka . wrażenie jakby chciało wyrwać prawe koło a luzów w zawieszeniu nie ma ktoś ma jakieśpomysły co to może być ? Dodam że kierownica nie wraca do pełnego stanu do jazdyna wprost a czasami wogóle nie wraca zwłaszcza w gdy się skręca w prawo . Płyn wymieniany w wspomaganiu pompa ok
Płyn jest nowy wymieniany niedawno . NIe ma żadnych wycieków a mechanik dzisiaj upierał się że to na pewno nie przekładnia kierownicza a quatrro tak mają bo spowodowane jest to różną prędkością kół obu osi. Ja jednak skłaniam się ku maglownicy . Poczekam jeszcze kilka godzin bo teraz testują , oglądają i kombinują mechaniory co to może być i jestem ciekaw co wymyślą .
Kalifas
Masz rację a somochód został u mechanika do jutra bo facet lubi takie niespodzianki i będzie dalej kombinował . Na razie odkrył że miałem pierścienie na piastach przed felgami takie z centymetr szerokości ( nawet ich nie zauważyłem ) na osi tylnej co powodowało że tył wydawał się szerszy rozstawem od przodu . Zdjął te pierścienie i podobno przy jeźdżeniu w kółko powoli te szarpania ustały ( zmieniły się naprężenia ) . Tak mi tłumaczył . zbadał też że przednia oś ma różnicy ok 10 minimetrów od osi tylnej czyli są przestawione między sobą o 10 mm i to może mieć wpływ na to że kierownica nie wraca do jazdy na wprost . Jutro mają ustawiać geometrię po raz chyba piąty i próbować to korygować . ciekaw jestem co wyjdzie . Zapewne skoĂączy sięna wymianie przekładni bo takową już mam za śmieszne pieniądze więc nie zaszkodzi spróbowaćz wymianą. W każdym raziewychodzi na to że moim autkiem pan gebels musiał zdrowo przyje...... i się nie pochwalić
Kalifas
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 400
- Rejestracja: 29 mar 2011, 01:41
- Imię: Forum Audi
- Moje auto: A7 4G
- Rocznik: 2013
- Nadwozie: Hatchback
- Silnik: 3.0 TDI 218KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Dobra, ale 10 mm to nie znaczy, że jest coś źle. Zależne jest to od kilku czynników, nawet opon. Możliwe że ustawienie ma być właśnie z przemieszczeniem 10 mm, dla całości sprzętu jaki masz obecnie zamontowany żeby było ok. Nie zawsze coś co wygląda idealnie prosto takie ma być. Jak masz krzywe opony, albo problem z felgą to trzeba dostosować całość. Co do pierścieni centrujących to zależy, bo w pewnych przypadkach one są potrzebne. Napisz jakie masz felgi i opony, bo ze mnie cienki mechanik, a mimo wszystko widzę że ten Twój jakiś mało kumaty.
Rozumiem, że im więcej znajdzie tym więcej dostanie za robotę. Ja bym się nie cieszył, bo tacy lubią znajdywać coś czego nie ma... pamiętaj nigdy nie mów "co pan myśli, bo ja się na tym nie znam", wtedy możesz od razu wywalić wszystko co masz w portfelu.Kalifas pisze:Masz rację a somochód został u mechanika do jutra bo facet lubi takie niespodzianki i będzie dalej kombinował
Jeśli Ci pomogłem nie wciskaj "pomógł", po prostu Ty pomóż następnym razem
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1365
- Rejestracja: 03 lut 2010, 21:03
- Imię: Forum Audi
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1998
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.8T AJL 180KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: warminsko-mazurskie
normalny objaw występujący przy niektórych modelach opon -po prostu bark opony się podwija a to żę tylko w jedną stronę -być możę średnica zawracania w lewo i prawo minimalnie się różni na zimówkach też tak mam a auto prowadzi się okKalifas pisze:Panowie coś ciekawego
Mianowicie kiedy skręcę koła maksymalnie w prawo i powolutku kręcę kółeczka to w pewnym momencie kierownica mi się wyrywa z rąk i czuję jakby koła miało wyrwać na zewnątrz jakby jakiś skok na zębatkach albo przegubach odczucie takie jakgbyby coś całe zawieszenie było niedokręcone i rozbiegało się na jakimś luzie czegoś . Przy skęcie w lewo tego nie ma tylko w prawo i przy powolnej jeździe . NIc przy tym nie grzechocze i nie stuka . wrażenie jakby chciało wyrwać prawe koło a luzów w zawieszeniu nie ma ktoś ma jakieśpomysły co to może być ? Dodam że kierownica nie wraca do pełnego stanu do jazdyna wprost a czasami wogóle nie wraca zwłaszcza w gdy się skręca w prawo . Płyn wymieniany w wspomaganiu pompa ok
NO to dzisiaj dowiedziałem się wiele ciekawych rzeczy . Mój mechanik obstawia że tylna oś z jednej strony na zwrotnicy jest krzywa ( Ok 10mm ) w SPAM do przedniej osi . Powoduje to według niego wszystkie objawy o któych pisałem wcześniej. Proponuje rozebranie i wnikliwe obejrzenie i zdiagnozowanie co jest walnięte . Coś wspominał o oponach . Mam hancoki ( nie wiem czy dobrze napisałem ) 225.55. 17 na feldze 17 oryginalnej audi . Odebrałem dzisiaj auto i co zauważyłem - przy zataczaniu kółek i w prawoi w lewo dalej jest ten sam objaw . Dosłownie wyrywa mi w pewnej chwili kierownicę z ręki tak jakby chciało wyrwać całe kolumny zawieszenia . Wrażenie jakby kolumna nie była wogóle przymocowana do nadwozia . Najbardziem mnie wkurza to że przekręcę kierownicę w jaką chcę stronę i puszczę a ona zostaje w tym położeniu ( no może troszkę wróci ) i jadę wskręcie dopóki nią ręcznie nie odbiję . MIałem dużo samochodów w życiu z wykształcenia jestem mechanikiem samochodowym i kursie diagnosty samochodowego ale to było 12 lat temu . nie pracowałem w tym zawodzie a wiele wiele się zmieniło . Choćbym się miał pociąć to nie uwierzę że to jest normalny objaw albo spowodowany lekką rozbieżnością jednego tylnego koła . Trapez kierowniczy to trapez i choćby wspomaganie było nie wiadomo jakie jeżeli dobrze jest ustawiona geometria przodu to musi wrócić kierownica . Jutro jadę do Aso żeby mi sprawdzili przekładnię kierowniczą i wogóle wszystko już tak jestem wkurzony że nie dbam o kasę . Ale powiem że założe z ciekawości inne opony jutro i sprawdzę to co napisałeś enduro - fajnie by było gdybyś się nie mylił .
Kalifas
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga