mat1324 pisze:Nie jest powiedziane, że wszyscy mamy takie same drgania. Opisujemy je podobnie, ale to nie znaczy, że są identyczne.
O tym problemie można już książkę pisać.
Mi nie daje spokoju przyczyna różnego natężenia tych wibracji.
Jednego dnia są intensywne a innego prawie ich nie ma.
Samochód stoi zawsze w tym samym garażu a w pracy na tym samym miejscu na parkingu.
Rano jade do pracy - wibruje, wracam i spokój albo na odwrót.
Wcale nie muszę wieszać go na podnośniku żeby było w miarę spokojnie.
Poza tym problem wibracji pojawił się u mnie dość nagle i nasilał się, a okazało się, że wał odkręcił się od skrzyni. Zajrzałem pod samochód jak już zgubiłem jedną srubę i półksiężyc hałasował.
Wał przykręciłem, zniknęły wibracje przy 50-80km/h ale pozostały przy 120-140km/h
To co do tej pory zrobiłem:
Regeneracja wału + wyważenie na samochodzie - bardzo duża poprawa do 100km/h.
Mechanik wyważający wał zwrócił uwagę na tylne koła wpadające w rezonans co potwierdziłem wizytą na wulkanizacji mimo, że koła były wyważone. Po kilku próbach ustawienia przy przykręcaniu udało się nieco zmniejszyć ten rezonans.
Całe przednie zawieszenie (wahacze+amorki), sprężyny+Amory tył
Łożyska przód + nowe piasty + przeguby (wew+zew), tarcze 360mm
Łożysko + uszczelnienie flanszy + olej w torsenie
Łożyska, uszczelniacze + olej mechanizmu różnicowego - luz flanszy nie był duży i nie znalazłem w okolicy nikogo kto podjąłby się obróbki zeby go jeszcze zmniejszyć.
Ostatnio wyważenie zimówek na Hunterze i diagnoza, że 2 opony na śmietnik (niestety nie znam ich wariacji). Po założeniu na samochód wibracje masakryczne.
Żaba pod samochód, zamiana kół o najmniejszych wariacjach na tył i o niebo lepiej.
Może przypadek, że lepiej ustawiłem przy przykręcaniu. Nie mniej jednak jest u mnie coś na rzeczy z tylną osią.
@mat695 u mnie na letnich 18" mam bardzo różne wartości ciężarków, ale to też przez to, że na koniec sezonu dwie skrzywiłem
30, 70, 45, 65