Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

sam magiel już puka?

zarzyk pisze:Mam pytanie, Wymieniłem komplet wahaczy, drążki i końcówki, łączniki. Kupiłem amorki przód i zastanawiam się co jeszcze dokupić do przedniego zawieszenia by wszystko przestało pukać. Puka mi coś w momencie gdy np stanę na skręconych kołach przed krawężnikiem i chcę szybciej na niego wjechać. Lub ze średnią prędkością przelecę przez małą dziurę...

Jakieś poduszki łożyska? Może ktoś coś by podpowiedział bo chce mieć z tym już spokój.

Siema. Jak dojdziesz co to daj znać. Mam ten sam problem i do białej gorączki mnie to doprowadza już. Poduszkę lewą mam wymienioną, także póki co wykluczam ją. Mam dosyć spory luz na przegubie wewnętrznym. Jedynie co to układ kierowniczy przychodzi mi na myśl jeszcze.

Rozkręć sprężyny od amortyzatorów, sprawdź na nich te gumowe odboje co się skręca amorki ze sprężyną, możliwe,że nie są do końca skręcone. Pozdrawiam

bendzji, co do magla to podobno jest luz, tak mi dwie osoby powiedziały i sam tez tak twierdzę bo:
Kręcąc szybko lewo prawo (ruch na kierownicy około 10-15cm) słychać, że coś puka i to nawet głośno, nie wiem czy to odboje czy już coś na listwie. Słyszałem, że dostęp jest fatalny... za wyjęcie i wsadzenie w różnych warsztatach chcą krocie a za regeneracje bez wyjęcia więcej niż w komplecie w takich firmach i do 2tyś bym się zamknął. Najtaniej wyszło 1400zł w Łodzi. to by była sprawa magla. Kupić używkę? chyba nie chce ryzykować kupna magla za zakłądam nie patrząc na allegro czy olx 250zł i dać za montaż 500zł i za pół roku ma być to samo... fakt może być że i 5 lat pojeździ.


repek92, poduszki sanek, jakis domowy sposób, gdzie na chwile obecną jest zimno pada i mam lewarek i kobyłki jeśli chodzi o podniesienie auta.... jest też podnośnik u znajomego ale trzeba trafić na wolny (do załatwienia).

Damolka89, sprężyny z wahaczami wymieniałem jakieś 3 miesiące temu a pukało już wcześniej taki luźny puk jak w starszych autach brak silent-bloków z tyłu czy np w wectrze brak łączników stabilizatora. do tego mogę ten dźwięk przyrównać. Chodzi Ci o łożysko co w kielichu jest czy o miejsce gdzie przykręcam amorka ten trzpień? poduszka na górze?



Sorcia za brak czasu ale mam na głowie sprawy pogrzebowe w tym tygodniu...

mnie regenercja wyniosla 550 zł plus nowe oslony ale robilem sam. dostep moze jest fatalny ale przy twoim silniku nie powinienes miec wiekszych problemow z odkreceniem trzeciej sruby od spodu ja widac bez problmu jak patrzylem w silnikach 1.9 tdi np ja u siebie z silnikiem 2.5 v6 mialem tragedie za nic nie moglem jej namierzyc i z tym wlasnie byl najwiekszy problem z reszta poszlo juz dosyc fajnie jak masz mozliwosc rob sam zaoszczedzisz pieniadze. a co do sanek ja sprawdzalem breszka

[ Dodano: 2016-10-26, 22:47 ]
a jeszcze co do magla to fachowiec ktory i regenerował to mowil ze stukanie najczesciej wystepuje jadac na wprost bo 80% jak jezdzimy to prosto i najczesciej sie wrabia na skreconych powinno nie stukac. tak mi powiedzial. sproboj moze skasowac sobie luz na listwie przekrecajac bardzo delikatnie srube od regulacji

Dolaczam do grona, jako ze to zaczyna mnie mocno irytowac i nie mam pomyslu. Tydzien temu wymienilem caly komplet zawieszenia Master sport, po czym zaczely sie stuki.
Od nowosci mialem oryginalne wahacze audi( przejechane 200k) i sruby sie tak wtopily w aluminium ze nie dalo sie odkrecic wiec musial ciac, rozbierajac przy tym caly przod, jak i podejrzewam amory w dol itp. Stuki najbardziej slychac jak sie jedzie po drgajacej nawierzchni typu droga z betonowych plyt albo srednio rowny chropowaty asfalt, najlepiej przy predkosci 30-60 bo przy wyzszych predkosciach sie to zlewa z racji halasu toczenia. Tzw wysoka czestotliwosc drgan. Niezaleznie czy akurat skrecam, hamuje czy jade prosto. Tarabani tak samo, bardziej lewa strona mam wrazenie jakby blizej kabiny - ale moze to tylko takie wrazenie. Poczatkowo myslalem ze to plastikowa oslona pod silnikiem, potem sprawdzilismy jescze raz cale wahacze czy podokrecane itp. Co teraz? Przeczytalem caly watek i nasuwa mi sie ze moze amorek, odboj albo sruby nie dokrecone? Jakies sugestie? Mam 1BE jesli to ma w ogole jakies znaczenie.

milkes, Wahacze skręcane przy montażu na opuszczonym, czy podniesionym aucie?

Ja u siebie dalej mam ten problem dokładnie to co u ciebie nie mam pojecia co moze byc

yaszczur pisze:milkes, Wahacze skręcane przy montażu na opuszczonym, czy podniesionym aucie?

Skrecane na podniesionym i cos tam dokrecal jak opuscil.
Problem sie sam rozwiazal - okazalo sie ze typek co mi wymienial zostawil luzne koncowki przy gornych wahaczach - tam gdzie sie reguluje zbieznosc. Po zrobieniu zbieznosci i dokreceniu jak trzeba problem ustal i to tak mi dzwonilo. Powiedzial hehe ze nie dokrecal bo wiedzial ze i tak pojade poprawic kierownice - czego mi wczesniej nie powiedzial. A ja myslalem sobie nie robie na razie zbieznosci(kiera byla tylko troche przestawiona) dopoki nie znajde przyczyny bo po co robic cos dwa razy. Uff a juz zaczalem wyzywac te auto i mechanika(poniekad slusznie)

ja po wymianie amorków z gumami i całą resztą dopiero coś powiem bo puka nadal. części leżą bo kasy nie ma na wymianę.