Podatność na podmuchy wiatru
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 757
- Rejestracja: 23 wrz 2015, 13:55
- Imię: Jacek
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2011
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7 TDI
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa, Polska
- Kontakt:
Dzisiaj zmienilem tylne amortyzatory pneumatyczne na poliftowe. Stare otwieraly sie prawie o polowe dluzej niz nowe(uzywki po przebiegu 30tys)gdy je wciskalem. Pierwsze wrazenian na garbach,ze jest mniej bujania. Zobacze jak jazda z podmuchami wiatru bedzie wygladala. Dziwne tylko,ze nowy szybciej sie otwieral. Nie powinno byc na odwrot?
[ Dodano: 2019-11-23, 11:06 ]
Witam. Chyba znalazlem w koncu przyczyne. Po wymianie praktycznie wszystkiego,lacznie z tulejami tylnych sanek,objaw zrobil sie jak by jednoznaczny. Przednie amory pneumatyczne. Objawy:auto na zakrerach jak by przodem poszerza zakret i nie sa to predkosci na granicy przyczepnosci,w trybie comfort czuc nawet jak przechyla sie mocno, mijajac sie z ciezarowka z naprzeciwka w wietrzna pogode czuc poza lekkim przyhamowaniem jak przod lekko sie unosi i zarzuca przodem przewaznie na lewo, przy mocniejszym hamowaniu z predkosci np.140km/h czuc jak lekko przod nosi i tak samo po puszczeniu hamulca. Geometria ustawiona. Myslicie,ze to faktycznie objawy amorkow?o podmuchach wiatru nie wspomne gdzie tez czuc jak przod ciagnie przewaznie w lewo. Dajcie Panowie jakas swoja opinie bo chcialbym zamowic w weekend amory. Dodam jeszcze,ze najezdzajac na glebsza studzienke potrafi jak by "przestawic" lekko samochod.
[ Dodano: 2019-12-22, 22:44 ]
Witam. Wracam z tematem. Wymienione juz wszystko lacznie z amorami na poliftowe i niewiele sie zmienilo. W sumie to tylko sworznie gornych wahaczy zostaly ori bo tuleje zmieniane. Wciaz objaw jak by momentami przod auta "lewo,prawo" chodzil,nie kolysal sie na boki. Gdyby w przednich sankach byly tuleje to bym pomyslal,ze to one sie wybily i cala zawiecha na lewo i prawo czasem chodzi. Ktos ma jeszcze pomysl?dodam jeszcze,ze autostrada a2 swiecko nowy tomysl,czesto objaw sie pojawia. Jade ekspresowka s3 na zielona gore,da sie wielokrotnie leciec 200 i nic sie nie dzieje. Maglownica moze?czy lepiej oddac do ASO i niech szukaja mimo kosztow?pytanie czy jest sens im oddawac. No chyba,ze teraz wina bedzie opon zimowych zbyt miekkich. 255/35/20 9J Nokian.
[ Dodano: 2019-11-23, 11:06 ]
Witam. Chyba znalazlem w koncu przyczyne. Po wymianie praktycznie wszystkiego,lacznie z tulejami tylnych sanek,objaw zrobil sie jak by jednoznaczny. Przednie amory pneumatyczne. Objawy:auto na zakrerach jak by przodem poszerza zakret i nie sa to predkosci na granicy przyczepnosci,w trybie comfort czuc nawet jak przechyla sie mocno, mijajac sie z ciezarowka z naprzeciwka w wietrzna pogode czuc poza lekkim przyhamowaniem jak przod lekko sie unosi i zarzuca przodem przewaznie na lewo, przy mocniejszym hamowaniu z predkosci np.140km/h czuc jak lekko przod nosi i tak samo po puszczeniu hamulca. Geometria ustawiona. Myslicie,ze to faktycznie objawy amorkow?o podmuchach wiatru nie wspomne gdzie tez czuc jak przod ciagnie przewaznie w lewo. Dajcie Panowie jakas swoja opinie bo chcialbym zamowic w weekend amory. Dodam jeszcze,ze najezdzajac na glebsza studzienke potrafi jak by "przestawic" lekko samochod.
[ Dodano: 2019-12-22, 22:44 ]
Witam. Wracam z tematem. Wymienione juz wszystko lacznie z amorami na poliftowe i niewiele sie zmienilo. W sumie to tylko sworznie gornych wahaczy zostaly ori bo tuleje zmieniane. Wciaz objaw jak by momentami przod auta "lewo,prawo" chodzil,nie kolysal sie na boki. Gdyby w przednich sankach byly tuleje to bym pomyslal,ze to one sie wybily i cala zawiecha na lewo i prawo czasem chodzi. Ktos ma jeszcze pomysl?dodam jeszcze,ze autostrada a2 swiecko nowy tomysl,czesto objaw sie pojawia. Jade ekspresowka s3 na zielona gore,da sie wielokrotnie leciec 200 i nic sie nie dzieje. Maglownica moze?czy lepiej oddac do ASO i niech szukaja mimo kosztow?pytanie czy jest sens im oddawac. No chyba,ze teraz wina bedzie opon zimowych zbyt miekkich. 255/35/20 9J Nokian.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1335
- Rejestracja: 10 sie 2017, 23:32
- Imię: Jarek
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2016
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 TDI 320KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
mówiąc ogólnie, wóz na pneumatyce jest dużo bardziej podatny na wszelkie nierówności na drodze i w szczególności na boczne podmuchy wiatru. tak już jest. C7 na zwykłym zawieszeniu fabrycznie obniżonym S-Line, trzyma się jak przyklejona, a pneumatyka mimo tego, że ustawisz sobie nawet na "individual" po swojemu na nisko i sztywno - to już nie to samo. na kołach letnich tak samo było
R1200GS ADV LC
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 68
- Rejestracja: 27 lis 2017, 19:59
- Imię: Enzo
- Moje auto: Allroad C7
- Rocznik: 2013
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 TDI 218KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Automat
- Lokalizacja: Poznań
Potwierdzam, u siebie też mam takie odczucie szczególnie na letnich 255 45 19. Na zimowych mniej to było odczuwalne - 235 55 18. Wcześniej jak miałem C7 sline, ale na zwykłym zawieszeniu (bez obniżenia) to auto zachowywało się zdecydowanie sztywniej.yarowsc pisze:mówiąc ogólnie, wóz na pneumatyce jest dużo bardziej podatny na wszelkie nierówności na drodze i w szczególności na boczne podmuchy wiatru. tak już jest. C7 na zwykłym zawieszeniu fabrycznie obniżonym S-Line, trzyma się jak przyklejona, a pneumatyka mimo tego, że ustawisz sobie nawet na "individual" po swojemu na nisko i sztywno - to już nie to samo. na kołach letnich tak samo było
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 239
- Rejestracja: 15 paź 2016, 20:51
- Imię: Paweł
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2010
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0TDI CAHA 170KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Polkowice
Ja nie mam porównania zawieszenia klasycznego do pneumatycznego, ale osobiście mam C6 z najtwardszym zawieszeniem 1BV, na nierównościach jest oczywiście bardzo sztywno, ale przy prędkościach 150-180 na drogach szybkiego ruchu jedzie jak po sznurku, nawet na zimówkach o bardzo wysokim profilu, żadne podmuchy wiatru nie robią na tym aucie wrażenia. Znam natomiast relację kolegi, który jeździł kilka lat przedliftową C6 na zawieszeniu 1BE, po czym przesiadł się na młodszą A7 z pneumatyką i narzekał na zawieszenie pneumatyczne oczywiście w aspekcie jego sztywności i precyzji prowadzenia. Komfort przy pneumatyce zapewne jest znakomity.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 757
- Rejestracja: 23 wrz 2015, 13:55
- Imię: Jacek
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2011
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7 TDI
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa, Polska
- Kontakt:
Witam. Dawno mnie tu nie było. Jako założyciel tematu zaktualizuję trochę informacje. Wymieniane byly praktycznie wszystkie gumy w zawieszeniu,sworzeń dolnego wahacza,banany,z tyłu też każda guma lub cały wahacz,tuleje sanek,tylne amory(używane ale poliftowe po małym przebiegu) i efektu praktycznie żadnego. Wymieniłem przednie amory pneumatyczne,poliftowe po małym przebiegu(stare po wyjeciu jak zabetonowane,ani milimetr nie dalo sie ich wcisnac a te zakupione troche dalo sie wcisnac) i wydawało się,że dalej lipa,opony wtedy mialem zimowe nokiany nowe(nie polecam,modelu nie pamietam)jak zalozylem spowrotem letnie micheliny pilot sport 4s,jezdzilem poprzedni sezon na nich to problem praktycznie zniknal. Robilem pod koniec kwietnia trase ekspresowka S3 i mimo sredniego wiaterku auto szlo elegancko,wiekszy podmuch lekko potrafil zachwiac autem ale to akurat norma. Mega roznica w prowadzeniu auta w porownaniu do starych amorow i tych samych letnich opon. Takze mysle,ze przednie amory pneumatyczne byly tu winowajca. Przebieg mialy ok 145 tys.