od niedawna (2tyg) jestem szczęśliwym nabywcą A6 C5
Samochód jest super ale jest jedno ale .... wczoraj na Podlasiu padał bardzo duży deszcz a w nocy chwycił mróz ...
Rano żona miała problem z otworzeniem drzwi ale jakoś puściło. Teraz wieczorem nie mogę ich za grom otworzyć. Jutro pojadę na parking podziemny w jakiejś galerii i pewnie odpuści (woda w zamku rozmarznie ) ale jak wyjadę to pewnie znowu po nocy zamarznie i problem się powtórzy....
Z tego co się orientowałem to najlepiej wymienić zamki (duży koszt ASO) albo wyjąć wysuszyć i przesmarować...
Z chęcią bym się tego podjął ale niestety nie mam warunków w których mógłbym to zrobić (dodatkowo jestem aktualnie chory
) Czy zna ktoś jakiś tymczasowy sposób żeby przetrwać zimę?
Po chłodnym okresie pewnie się za to zabiorę żeby uniknąć problemu w następnym roku ...
