Otoz pekla mi rura doprowadzajaca powietrze do turbiny, doraznie (poniewaz stalo sie to na trasie) skleilem starannie tasma. zalozlem i po tym auto stracilo moc. predkosc dochodzila do 120 i zdychal. stanalem odlaczylem przeplywke i auto oszalalo. normalnie szatan. ale do czego zmierzam. po powrocie wymienilem rure na nowa, usunalem blad z przeplywki i chwile wszystko bylo ok. po paru km znowu to samo. wiec padla przeplywka. ale teraz (i to jest to co mnie martwi) pod odlaczeniu przeplywki auto nadal sie dusi...
[ A6 C5 2.5 Tdi] Przeplywka
[ A6 C5 2.5 Tdi] Przeplywka
Szukalem , ale nie znalalem takiego problemu.
Otoz pekla mi rura doprowadzajaca powietrze do turbiny, doraznie (poniewaz stalo sie to na trasie) skleilem starannie tasma. zalozlem i po tym auto stracilo moc. predkosc dochodzila do 120 i zdychal. stanalem odlaczylem przeplywke i auto oszalalo. normalnie szatan. ale do czego zmierzam. po powrocie wymienilem rure na nowa, usunalem blad z przeplywki i chwile wszystko bylo ok. po paru km znowu to samo. wiec padla przeplywka. ale teraz (i to jest to co mnie martwi) pod odlaczeniu przeplywki auto nadal sie dusi...
wie ktos moze co sie stalo? czy wymiana przeplywki pomoze?
Otoz pekla mi rura doprowadzajaca powietrze do turbiny, doraznie (poniewaz stalo sie to na trasie) skleilem starannie tasma. zalozlem i po tym auto stracilo moc. predkosc dochodzila do 120 i zdychal. stanalem odlaczylem przeplywke i auto oszalalo. normalnie szatan. ale do czego zmierzam. po powrocie wymienilem rure na nowa, usunalem blad z przeplywki i chwile wszystko bylo ok. po paru km znowu to samo. wiec padla przeplywka. ale teraz (i to jest to co mnie martwi) pod odlaczeniu przeplywki auto nadal sie dusi...
-
Multifonika A6
- Forum Audi A6 / A7

- Posty: 342
- Rejestracja: 03 gru 2010, 16:08
- Imię: Andrzej
- Rocznik: 1997
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8T AJL 180KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
prowo, widzę to tak- skoro raz jest dobrze a za chwilę nie- to raczej nie wina przepływki- jakby zdechła nigdy autko nie będzie dobrze jechać. Piszesz o klejeniu taśmą rury do turbo w trasie- tu bym szukał przyczyny. Sprawdź dokładnie układ podciśnienia zaworów N75 i N18- być może podczas "regeneracji" owej rury niechcąco uszkodziłeś któryś z nich, bądź któryś z wężyków spadł 









