Problem z MTU po sprzedaży auta.

igorw · Post autor: **igorw** » 01 kwie 2014, 22:06

mrporpoise pisze:Jest to mój błąd

Nowelizacja była w lutym 2012, polecam najpierw sprawdzać podstawę prawną a potem zabierać publicznie głos w dyskusji.
A kolega pewnie dostanie wezwanie do zapłaty za składkę OC.

mrporpoise · Post autor: **mrporpoise** » 01 kwie 2014, 22:17

Pewnie tak, biorąc pod uwagę art. 32 ust. 4 wzmiankowanej ustawy otwiera taką furtkę... tylko że niestety mowa jest o powiadomieniu o fakcie przeniesienia własności pojazdu, który to fakt pociąga za sobą przeniesienie polisy.
Ubezpieczyciel nie może zanegować faktu przeniesienia własności, bo to jest już fakt dokonany.

igorw · Post autor: **igorw** » 01 kwie 2014, 22:24

Z tego co pamiętam to odpowiadają solidarnie -ale na składkach znam się mniej, jutro mogę zapytać czy sprawdzić w ustawie.

mrporpoise · Post autor: **mrporpoise** » 01 kwie 2014, 22:38

Daj znać co ustalisz bo sam jestem ciekaw. W teorii odpowiadają solidarnie ale tylko do momentu zgłoszenia faktu zbycia pojazdu.

Ubezpieczyciel może oczywiście pisać że zgłoszenie jest niepoprawne gdyż nie zawiera wszystkich informacji... no ale w ustawie nie ma nic o 'warunkach' przyjęcia zgłoszenia

Ma być pisemnie i w 14 dni.

THC · Post autor: **THC** » 02 kwie 2014, 08:31

Niestety będzie tak jak mówi kolega igorw, . To nie jest tak, że ubezpieczyciel jak chce mieć nr pesel kupującego to niech sobie znajdzie. Sprzedający ma obowiązek podać wszystkie dane nowego nabywcy jakie wymaga tego ubezpieczyciel. A jeśli ubezpieczyciel wymaga nr buta to Ty musisz go podać. I koniec tematu. Więc radził bym się zabrać za szukanie gościa w necie albo jakiegoś innego sposobu na kontakt.

A tak swoją drogą w tym momencie jedynym identyfikatorem podatkowym osób, jest numer PESEL. Więc wykorzystywany jest do wszystkiego. Teraz nawet do akcyzy na węgiel jest potrzebny.

igorw · Post autor: **igorw** » 02 kwie 2014, 14:27

Powiem Wam, że byłem, pytałem o sprawę. Dużo mądrzejszy nie jestem. W ustawie wymagane jest podanie PESELu kupującego. Ale solidarnie za składki odpowiada się do chwili poinformowania TU o sprzedaży pojazdu. Samej sprzedaży to jednak nie unieważnia - ale to już odrębne przepisy zatem głowy sobie za to obciąć nie dam bo nie wiem.
Zatem przepis jest napisany jak "krowie na rowie", ale bacika nie ma za niedopełnienie.
Ogólnie wracając do sprawy to próbowałbym ustalić z MTU jakie są możliwe sankcje za to - mogą być bo zajmujemy się korporacyjnymi ubezpieczeniami i takiej sytuacji po prostu nie mieliśmy.
Ostatecznie można zaprząc do roboty Rzecznika Ubezpieczonych - w końcu za coś dostaje kasę. To dość ciekawy przypadek i można spokojnie się do niego zwrócić o opinię.

zaba84 · Post autor: **zaba84** » 02 kwie 2014, 14:47

Nie no nie mówcie że z powodu jakiś kolejnych popie... przepisów będe musiał płacić OC za pojazd który sprzedałem bo nie mam nr PESEL kupującego. Przecież to jest chore i nie do pojęcia.

Mam nadzieje że MTU wysle to pismo z prośbą do kupujacego aby podał nr PESEL i kupujący poda bo inaczej leżę z tego wynika....
Poroniony kraj.

THC · Post autor: **THC** » 02 kwie 2014, 17:44

Jeszcze jednym wyjściem z tej sytuacji jest wysłanie listu to nabywcy. Dane do korespondencji przecież masz na dokumencie K/S. Napisać list żeby zadzwonił do Ciebie czy coś i po temacie. Priorytet, dwa dni i wszystko jasne. Do ubezpieczalni też jak zgłosisz trochę później to nic się nie stanie.

mrporpoise · Post autor: **mrporpoise** » 02 kwie 2014, 18:55

igorw pisze:Ostatecznie można zaprząc do roboty Rzecznika Ubezpieczonych - w końcu za coś dostaje kasę. To dość ciekawy przypadek i można spokojnie się do niego zwrócić o opinię.

Myślę że to jest najlepsze rozwiązanie. Kolega obowiązku dopełnił, ale dokument jest wadliwy. Czyli zasadniczo dopełnił obowiązku, ale w teorii musi uzupełnić dokumenty o wymagane dane. Teoretycznie bo żadnych konkretnych sankcji nie ma.
Takie to już jest to nasze prawo, tworzone przez pOSŁÓW. Po co im kancelaria sejmowa, w której pracują specjaliści od prawodawstwa, skoro można 'z ambony' przepchnąć każde banialuki. Heh...

zaba84 · Post autor: **zaba84** » 03 kwie 2014, 20:24

napisze list do kupujacego i jak to nic nie da to podejde do rzecznika .. yhhh...