Witam,
od początku jak mam auto czyli jakies 1,5 roku wydaje mi sie ze z rury wydechowej leci mi wiecej spalin niz u innych uzytkownikow wokol. WIadomo ze w cieple miesiace nie widac raczej tego ale teraz jak zaczynaja sie nizsze temperatury i kazdy sobie tam jakos pyrka na swiatlach i obserwouje wokol inne auta to spogladajac w lusterko widze ze moje auto troche bardziej kopci. Czy jest co mozna sprawdzic najpierw, na wstepie ? kolor spalin jest normalny chodzi tylko o wieksza intensywnosc. Podobno to diesle z rur daja dymu a ja wkoncu mam benzynke.
[AML 2.4 165 KM] Kopci z rury wydechowej
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 155
- Rejestracja: 29 sie 2016, 14:27
- Imię: Mateusz
- Rocznik: 2000
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 163KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Multitronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Bydgoszcz
przez caly rok moze raz dolalem bo fakt bylo ponizej min ale trzyma sie tak miesiace
od samego kupienia raczej ttak kopcil a Benjdzi mowil ze 0,2-0,3 L na 1000km. Wymieniam rok w rok w okresie jesiennym olej ( z 2-3 tyg temu olej wymienialem) hmm kupilem z 4L-5L miedzy wymianami a przejechalem w ostatnim roku jakies 15-18k km czyli wychodzilo by ciagle lekko ponad 0,3L na 1000km
spalanie tylkko znam na LPG. 13,5-14L raz na tydzien srednio tankuje wiec przejezdzam te 350km krotkie odcinki do pracy, cos po miescie ale korkow wielkich nie ma w BDG
z moich obserwacji ostatnio troche widzialem ze silnik pod maska z lewej strony troche jest ubrudzony. W sensie jak palcem przejade to zbiore wartwe brudnego nalotu, chyba tego nie bylo wczesniej albo nie widzialem.
od samego kupienia raczej ttak kopcil a Benjdzi mowil ze 0,2-0,3 L na 1000km. Wymieniam rok w rok w okresie jesiennym olej ( z 2-3 tyg temu olej wymienialem) hmm kupilem z 4L-5L miedzy wymianami a przejechalem w ostatnim roku jakies 15-18k km czyli wychodzilo by ciagle lekko ponad 0,3L na 1000km
spalanie tylkko znam na LPG. 13,5-14L raz na tydzien srednio tankuje wiec przejezdzam te 350km krotkie odcinki do pracy, cos po miescie ale korkow wielkich nie ma w BDG
z moich obserwacji ostatnio troche widzialem ze silnik pod maska z lewej strony troche jest ubrudzony. W sensie jak palcem przejade to zbiore wartwe brudnego nalotu, chyba tego nie bylo wczesniej albo nie widzialem.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 155
- Rejestracja: 29 sie 2016, 14:27
- Imię: Mateusz
- Rocznik: 2000
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 163KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Multitronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Moim zdaniem jest tak jak mowisz. Od poczatku tak bylo. Tylko sie martwie bo przeciez wokol jezdza tez inni z lpg. Nie znam sie na tym i nie chcialbym czegos zbagatelizowac i przez to doprowadzic do czegos wiekszego. jedyne co mnie uspokajalo to to ze z tej rury nie leci tak typowo pod duzym cisnieniem ta para i az ciska o asfalt, silnik sobie pyrka na swiatlach np i widze jak poprostu te opary zaraz sa rozwiewane i nie sa az tak geste. Troche to dziwne teoretycznie opisywac. Branie oleju przuy tych silnikach nawet 0,5L na 1000km nie powinno byc zlym znakiem a mi go bierze napewno mniej, plynu chlodniczego nie ubywa systematycznie ( tak jak napisalem faktem jest ze raz dolalem bo z 1cm ponizej min bylo).
Co do zapocenia jakos wczesniej nie zwrocilem uwagi ze az tak bylo mocno. Wymienialem sam swiece wiec widzialem latem ten silnik i jak ostatnio spojrzalem to tak wlasnie sobie pomyslalem ze chyba az tak nie bylo mocno ale jak mowisz ze kojarzysz to pocenie to ok
Co do LPG to gazownik jakos latem jak wymienialem filtry powiedzial tylko ze jakis blad wyskakuje na jednym wtrysku a ze to baracudy to jak padnie to bedzie troche kosztowac. Narazie nic z tym nie robie bo powiedzial zeby jezdzic. Jaki blad tam wyszedl mu nie pamietam ale mowil ze cos nie tak jest z jednym wtryskiem i ze mam baracudy. Zmniejszyl tez mieszanke bo byla ustawiona zbyt wysoko, w sensie jest teraz ubozsza.
Co do zapocenia jakos wczesniej nie zwrocilem uwagi ze az tak bylo mocno. Wymienialem sam swiece wiec widzialem latem ten silnik i jak ostatnio spojrzalem to tak wlasnie sobie pomyslalem ze chyba az tak nie bylo mocno ale jak mowisz ze kojarzysz to pocenie to ok

Co do LPG to gazownik jakos latem jak wymienialem filtry powiedzial tylko ze jakis blad wyskakuje na jednym wtrysku a ze to baracudy to jak padnie to bedzie troche kosztowac. Narazie nic z tym nie robie bo powiedzial zeby jezdzic. Jaki blad tam wyszedl mu nie pamietam ale mowil ze cos nie tak jest z jednym wtryskiem i ze mam baracudy. Zmniejszyl tez mieszanke bo byla ustawiona zbyt wysoko, w sensie jest teraz ubozsza.