Witam wszystkich forumowiczów.
Od kilku dni mam problem z rozładowującym się akumulatorem. Mam nadzieję że z waszą pomocą coś wykombinuje. Jak rozwiąże problem na pewno się tym podzielę. Dobra do rzeczy

.
Podłączyłem miernik odpaliłem i na włączonych światłach + dmuchawa + światła drogowe jest jakieś 14,02 jak wszystko wyżej wyłączyłem (ś-d-śd) to jest 14,42. nic nie faluje. wyjąłem regulator napięcia jest oryginał valeo z 99r.

. Więc postanowiłem zbadać pobór. I teraz tak drzwi otwarte -ale- zamek zablokowany tak jakby był zamknięty światełko zgasło. Maska zablokowana tak jakby była zamknięta. Miernik włączony na 10A i pobór prądu 0,42 wyciągam bezpieczniki po kolei i bezpiecznik o numerze "29" jest winowajcą. Gdy go wyciągam to pobór spada na 0,04 jak go włożę to też jest 0,04 ale jak odpalę i zgaszę auto i wyjmę kluczyk to znowu jest 0,42 macie jakieś pomysły co to może być. Pacjent to A6C5 Avant 1.8T APU 150km.