Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witajcie. To mój pierwszy post na tym forum, ale zaglądam tu jako niezalogowany
Problem dotyczy mojej A6 z silnikiem 2.5 BDG 163km. Postaram się jak najlepiej opisać historię auta odkąd jest w moich rękach, żeby łatwiej było ustalić co to boli.
A więc, auto jeździ na oleju 5w40 Motul x-cess. Przed wymianą została zalana płukanka LM. Niedawno wymienione wszystkie filtry. Ale do sedna. Ostatnio miałem wrażenie że auto złapało muła, hamownią pokazała śmieszne 114km przy podłączonym egr.

Została zmierzona kompresja, wyniki przedstawiały się następująco:

3- 24 6- 22
2- 22 5- 25
1- 22 4- 26

Nie chcąc wyrzucać silnika na śmietnik postanowiłem sprawdzić, czy ostatnio modne wodorowanie silnika coś daje. I tu efekty przerosły moje oczekiwania:

3- 30 6- 26
2- 25 5- 26
1- 25 4- 27

Innych zauważalnych efektów nie widzę, ale nie ważne nie jest to temat do recenzji zabiegu.

Szukam więc dalej, co jest przyczyną tak słabych osiągów. Zrobiłem logi, fachura który to robił twierdzi że z osprzętem jest wszystko ok. Ja osobiście Nie umiem interpretować takich badań, ale dla zainteresowanych wrzucę aby zweryfikować. Co leży? Jestem na etapie sprawdzania wałków. Niby głowicą z B już poprawiona, ale jak poprzednik lał mobila albo longa to wszystko możliwe. Co dalej... wtryski? Wiadomo że BDG cierpią na słynne narywanie i telepanie budą na biegu jałowym. Nie inaczej jest też u mnie i może to były lepszy trop niż wałki? Ile mniej więcej kosztuje sprawdzenie wtrysku n stole, ile regeneracja? Może tylko sterujący padł, ale pewnie byłby jakiś błąd... Kolejna rzecz to odma. Też niby poprawiona, nie zwyczajne sitko jak w przedliftach, ale mam dużo nagaru w dolocie, który skrobiąc nożem nie bardzo chciał odpuścić. No i właśnie kwestia nagaru w kolektorach i przy IC... czy możliwe jest żeby nagar i mniejszy prześwit i przelot powietrza aż tak przełożyły się do znaczącej utraty mocy?
Ostatnia kwestia to katalizator, ale jak to mówia... tonący brzytwy się chwyta.
Na zegarze 300 tysi ale 200 miał już w 2006 jak był sprowadzony xD
Audi potrafi zadymic na bialo-niebiesko ale nie zawsze i tylko przy odpaleniu po chłodnej nocy. Świece oczywiście nowe.

Próbowałem zaczerpnąć rad czytając to forum, pytając na grupach FB i nikt nie wie. Błędów oczywiście żadnych nie ma. Kat wtrysku w porządku. Dla zainteresowanych wyślę logi i wykres z hamowni.

Bardzo polubiłem ten samochód, chciałbym go reanimować w miarę opłacalności będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.

PS. Przepraszam za formę i styl posta ale jestem skazany na telefon a taka praca nie jest komfortowa.

poproszę o logi, zadałeś sobie trochę trudu żeby wyskrobać taki post, a o najważniejszym zapomniałeś LOGI ! na podstawie których można powiedzieć jak pracuje silnik i jego osprzęt, ze sprężaniem szału nie ma, te silniki mają duże sprężanie i powinno być gdzieś w granicy od 27 bar do 30 bar poniżej 25 to już raczej kwalifikuje silnik do remontu, ale zanim zaczniemy dywagacje na temat barów to najpierw poproszę logi żeby coś powiedzieć.