Mam taki problem, że obecnie auto jeździ tylko na 1, 2 i 4; 3 biegu nie ma .
Mam go od 2 lat, przed zakupem byłem u diagnosty, komputer wypluł błędy czujnika obrotów i prędkości. Zadzwoniłem do pierwszego skrzyniarza we Wrocku i dostałem informacje, że wymiana to ok. 500zl, niby ok, kupiłem, przyjechałem do Gliwic.
No i jeździł samochód raz dobrze raz właśnie bez tej 3 choć to były sporadyczne przypadki tzn. czasem grymasił dzień bądź dwa a potem ni z tego ni z owego zaczynało to działać i jeździł na wszystkich biegach. Siedziałem długo w delegacji to trochę sprawę olałem. Teraz jestem cały czas na miejscu i już mam wku*&%$ bo nikt nie wie coby to mogło być.
Olej w skrzyni był wymieniony zaraz po przyjeździe, do chwili obecnej nie przejechał nawet 20 000km. Byłem w jednym zakładzie typowo od automatów i po diagnozie od razu mówią: remont skrzyni +-5000

Byłem u innego skrzyniarza z polecenia (taksiarza), że fachura, że dobry i automaty to u niego itepe. Wymienił mi te czujniki, chwilę pojeździłem, znowu to samo. Te same błędy. On z kolei mówi, że skrzynia jest ok i to raczej coś innego, ostatnia gadka była coby sprawdzić sterownik skrzyni czy nie ma wody i takie tam. Dostałem się pod wykładzinę pasażera, niby wilgoć jakaś jest ale jak otworzyłem obudowę to sucho, zero śladów zacieków czy coś.
Kupiłem drugi sterownik o tym samym numerze ale nic nie pomogło. Rozmawiałem jeszcze z firmą, która się zajmuje takimi sterownikami i powiedzieli żeby przysłać do nich stary, wtedy ściągną parametry i zakodują mi nowy, nieużywany; koszt to 600zl
Macie jakieś pomysły? Miał ktoś podobnie?
pozdrawiam
Marcin