Witam wszystkich użytkowników forum.
auto stało z miesiąc i do tego czasu chodziło normalnie, aktualnie problem tkwi w tym, że auto ładnie zapala na biegu jałowym chodzi idealnie, natomiast gdy próbuje dodać gazu na postoju czy podczas próby jazdy zaczyna szarpać silnikiem, nie wchodzi na obroty, efekt tak jakby się dusił
co zostało zrobione/ podmienione
1. wtryskiwacze 6 innych efekt identyczny 1400 obrotów max i dalej przy próbie szarpie i nie wchodzi na ibroty
2.pompa paliwa kompletna wraz z listwami wtryskowymi
3.oczywiście filtry
4.nawet sprężanie na cylindrach każdy ok 22 bar
5.czujnik ciśnienia paliwa , czujnik temperatury paliwa, czujniki do których wchodzi podciśnienie
6. nastawnik w turbinie pracuje, przy egr też, nastawniki klap wirowych też
7. turbina bez luzów , kręci się bez oprów
8. wymieniona pompa w baku
9. wszystkie bezpieczniki , przewody sprawdzone i są ok
po podmianie lub wymianie w/w rzeczy efekt taki sam
auto ma 250 000 km , wyposażone jest w dpf
aktualnie co mi przychodzi jeszcze na myśl to sprawdzenie układu dolotowego i intercoolera pod kątem szczelności
pod oprogramowaniem Delphi nie ma żadnych błędów poza spalonymi dwoma świecami żarowymi, wtryskiwacze mają zaprogramowany poprawny kod IMA, ciśnienie paliwa okolo 230 bar na biegu jałowym przy dodawaniu gazu rośnie do 700 więcej się nie da ze względu na to że auto nie chce wejść na obroty
może komuś coś przyjdzie do głowy
2.7 tdi nie wchodzi na obroty, szarpie silnikiem
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 88
- Rejestracja: 10 sie 2016, 10:13
- Lokalizacja: Szczecin
Przy rozrządznie było coś robione? Wymieniane napinacze, albo rozrząd itp.?
Ja miałem podobnie, auto chodziło jak żyleta na wolnych, a po dodaniu gazu wypadał na jednym cylindrze i telepało silnikiem i wogóle masakra. Kilka sekund postał i znowu chodził ekstra. Wszystko oczywiście bez błędów w sterowniku. Okazało się, że była pęknięta sprężyna zaworowa na jednym z cylindrów.
Pytam o ten rozrząd, bo u mnie po wymianie rozrządu (źle go ustawiono) i od naprężeń pękła sprężyna.
Test ciśnienia sprężania nie wykrył tego uszkodzenia.
Ja miałem podobnie, auto chodziło jak żyleta na wolnych, a po dodaniu gazu wypadał na jednym cylindrze i telepało silnikiem i wogóle masakra. Kilka sekund postał i znowu chodził ekstra. Wszystko oczywiście bez błędów w sterowniku. Okazało się, że była pęknięta sprężyna zaworowa na jednym z cylindrów.
Pytam o ten rozrząd, bo u mnie po wymianie rozrządu (źle go ustawiono) i od naprężeń pękła sprężyna.
Test ciśnienia sprężania nie wykrył tego uszkodzenia.