Witam,
mam mały problem z moją A6, który zaczyna się niestety robić co raz większy... A więc...
Byłem na regulacji instalacji gazowej, czyszczeniu, wymianie filtrów i innych typowych rzeczy eksploatacyjnych przy LPG. Goście zwrócili mi uwagę, że wygląda jakby wypadał zapłon. Okazało się, że faktycznie, więc jako, że sam jeszcze po zakupie w tym aucie kabli i świec nie wymieniałem, postanowiłem, że być może to pomoże, szczególnie że na benzynie na zimnym silniku silnik zaczynał mieć co raz większe spadki i wahania mocy. Zmieniłem świece i kable na NGK. Przez 2 dni było lepiej, aż do dzisiaj, gdzie silnik nagle zaczął strasznie telepać budą na biegu jałowym, na wolnych obrotach. Po dodaniu gazu pracuje OK dużo równiej, więc wygląda jakby tylko na wolnych obrotach coś go bolało.
Na gazie jest spoko, problem dotyczy się tylko benzyny, choć na lpg też wyczuwalne jest co jakiś czas wypadnięcie zapłonu.
Nie jest to wyczuwalne od razu. Gdy silnik odstoi, po odpaleniu pracuje całkiem normalnie. Dopiero po jakimś czasie lekko opadają mu obroty, i zaczyna trząść całym nadwoziem.
Bardzo nie chciałbym wymienić połowy samochodu. Być może ktoś tutaj miał taki problem, i wie gdzie mógłbym szukać przyczyny.
Z góry wielkie dzięki za wszelką pomoc.
Na vagu błędów brak
[AGA 2.4 165 KM] Nierówna praca silnika na PB, wypadanie zap
telepanie na jałowym
kabelek vag ,programik i szukamy przyczyny blok po bloku .... a manualnie sprawdziła bym odmy wszystkie czy szczelne i nie zapchane? oraz ezektor