
Czy ktoś z was spotkał się już z takim problem? A mianowicie po 2miesiącach od zrobienia rozrządu, napinaczy, visco, łożyska kompresora, alternator, itp. ÂŁożysko mocowania visco do podstawy wentylatora „wyjechało” z łapy przykręcanej do silnika, zerwał się pasek wieloklinowy, a wentylator oparł i zablokował się na chłodnicy. Zdjęcie poniżej. Panowie z serwisie powiedzieli mi ze to łożysko wprasowuje się na gorąco do łapy, tak też ostatnio zrobili, ale jak tłumaczyli mi wczoraj „nastąpiło zmęczenie materiału i ta łapa nie będzie trzymać łożyska w momencie gdy silnik się nagrzeje” Doradzili mi także że należało by zrobić zabezpieczenie owego łożyska, czy ktoś coś takiego już robił ?
Ja będę próbował pojechać do tokarza żeby zrobił frez na łożysku, w trzech miejscach przewiercił i nagwintował łapę, po wprasowaniu wkręcamy śruby i już powinno trzymać… Ale może ktoś ma lepszy pomysł albo uwagi do mojego,( że np. za bardzo osłabię obie części)