Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam. Z dnia na dzień auto przestało odpalać, nie było żadnych wcześniejszych objawów. Auto zostawiłem w garażu,a na drugi dzień żeby go odpalić musiałem kręcić go z 15 razy. To wygląda tak jakby paliwa nie dostawał, bo już po 10-12 razie zaczyna krecić sam, ale jeszcze gaśnie , tak jakby nie miał jeszcze wystarczającej dawki Paliwa. Najlepsze jest to ,że jak samochód już odpali i po minucie zacznie równo pracować, można auto zgasić i odpali od dotknięcia. Po odpaleniu auto jeździ normalnie, żadnych spadków mocy czy szarpania. Ale jak zostawie samochód na noc, historia się znowu powtarza. Czy ktoś może podrzucić mi jakiś pomysł za co się zabrać?

Wygląda to jakby paliwo cofało się do baku, albo zawór od powrotu nie trzyma i listwa zapowietrza się.

Po nocy odpal go przy odkręconym wlewie paliwa. Masz gaz?

ogarnął ?

Jeśli dysponujesz vagiem to sprawdź czujnik temperatury cieczy miałem taki sam problem nawet wyciągnięciem pompę paliwa a okazało się że czujnik zaniżał temperature do tego stopnia że dawka zalewała silnik i było wrażenie że nie dochodzi paliwo .